no mi sie najlepiej w ciazy z Andrzejkiem chodzilo,potem w maju byly upaly - super pogoda na spacerki itd,teraz sie ciesze,ze na maj mam,bo z Zuzka to nie byl dobry czas,z tym wielkim brzuchem porzadki swiateczne robilam,potem na spacer nie moglysmy wychodzic,chodniki zawalone sniegiem i jakas deprecha mnie lapala
iw_rybka, oj, z takim noworodziem to trach trochę na takie mrozy na dwór iśc, co?
my chcielibysmy właśnie żeby drugi maluszek urodził się też na wiosne. fajny okres dla maluchów, bo na dworze coraz cieplej a na lato już dośc duża dzidzia by nie trzeba było za grubo ubierać
[ Dodano: 16-09-2011, 11:28 ]
my na szczęście jakoś tą zimę na wielkich pompowanych kołach dalismy radę, ale nie wiem co będzie teraz z tą spacerówką... pewnie będzie ciężko przez zaspy przejechac, bo nasze osiedle to niby odśnieżane, ale jakimś cudem zawsze pond naszym blokiem się o tym odśnieżaniu zapomina jak w tym roku znów tak będzie, to chyba pójdę do spółdzielni i zrobię tam awanturę
no ja mam atlantica,wiec duze pompowane kola sa - ale chodniki u nas na osiedlu odsnieza kazdy sam,tu sa same domki jednorodzinne,wiec przed swoim domem kazdy tylko taka waska sciezke zrobil,a jak wozkiem jechalam,to kola szerokie i nie dalo sie jechac
któraś z was wspomniała, że chce miec dla dzidzi kołyskę...
ja też: o taką
wiem, że na krótko takie kołyski starczają, ale chciałabym spełnic moją zachciankę i marzenie o kołysce dla (miejmy nadzieję) Lili.