Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

qunick, mój już ob jakiegos czasu o zającu mówi ;)

Wzeszłym rpku mieliśmy mu w lesie schowany prezencik ;)

mój nic nie mówi o prezencie na zająca ale może dlatego że my w tym roku wyjeżdżamy na święta do Londynu i tym na razie się cieszy

Hej, a moje dziewczyny zawsze mają pochowane słodycze. Jak ciepło to w ogrodzie, jak jest zimno, to buszują po mieszkaniu. Ten zwyczaj to jeszcze ja pamiętam jak byłam mała.

Ten zwyczaj to jeszcze ja pamiętam jak byłam mała.

Ja też

:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

zubelek, Hej jak się ccieszę,że jesteś, pisz co u Was jak dziewczynki, mam nadzieję,że nie chorują, jesteście w Polsce?

zubelek, hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co u was??? Napisz nam coś??? Jak ciebie nie ma to wątek nam zamarł

Jak małe??? Co ty porabiasz???

zubelek, hej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co u was??? Napisz nam coś??? Jak ciebie nie ma to wątek nam zamarł

Sie robi

U nas ok.Jestesmy w Belfascie,mamy neta tylko,ze w gosciach jest moj tatko jeszcze tydzien i nie mam kiedy posiedziec na tt ale za tydzien juz wraca to bede czesciej.
Dzieci mam zdrowe,duzo mniej choruja jak na razie, w sumie to po razie katar mialy ale ciii,nie zapeszac.Przeszlismy tu swoje ,oj ciezko bylo,ciezko ale juz lepiej a nawet juz dobrze no i oby tak dalej.Poza tym to nic sie nie zmienilo.Zuza na razie nie chodzi tu do szkoly,chyba od wrzesnia pujdzie,bardzo jej brakuje przyjaciol,teskni za domem,nie ma tu nikogo ale mam kilka kolezanek i dzieku nim jest inaczej,niedlugo i dla zuzi znajda sie przyjaciele,niech tylko wiosna przyjdzie na dobre

witam koleżanki po dłuuuugiej nieobecności!
wróciłam do pracy i nie mam czasu ani siły posiedzieć przy kompie, zresztą w pracy 8godzin przed monitorem to odechciewa mi się go włączać w domku, a w weekendy nadrabiamy zaległości towarzyskie

odpukać Marzenka od lutego, odkąd wróciłam do pracy ani razu nie chorowała, chociaż przed Świętami było u nas ciężko z Radusiem i z mężem - jelitówka

to jakoś ją ominęło
tera będę miała tydzień urlopu, to może częściej zajrzę tutaj

moja córcia ma już 122cm wzrostu!!!

od zeszłego roku urosła mi 6cm, i wszystkie jej koleżanki z pkola wyglądają jakby były oi 2 lata młodsze...