myszka kochana jedz do szpitala i powiedza, ze nic sie nie dzieje, ze to ze stresu!!!!!!!!!!!!!!!! jedz kochana to bedziesz spokojniejsza. ja jak bylam teraz w szpitalu tez tak mialam i to byl stres. tez poryczalam sie jak glupia gdy to zobaczylam a polozne szybko mnie uspokoily. bardzo mi przykro z powody Twojego brata. miejmu nadzieje, ze lekarze sie myla bo to przeciez ciagle sie zdarza.
[ Dodano: 2007-10-17, 17:41 ]
myszka natychmiast do szpitala czy przychodni!! ja tez mialam opory i nie chcialam jechac ale poczucie, ze z maluszkiem jest wszystko dobrze teraz dla Ciebie jest najwazniejsze. nie zastanawiaj sie jedz!!!
asika82, i tak musze narazie czekać aż mama wróci, bo gdzieś pojechała...
też mam nadzieję, że jednak z moim bratem wszystko będzie w porządku, ale to nie zmienia fakty, że lekarz nie powinien mu tak mówić!
smutno mi i ciężko mi... ale chyba jednak pojadę, bo niedaj Boże (ODPUKAC) jakby się coś działo to będę spokojna że zrobiłam wszystko co powinnam...
też mam nadzieję, że jednak z moim bratem wszystko będzie w porządku, ale to nie zmienia fakty, że lekarz nie powinien mu tak mówić!
smutno mi i ciężko mi... ale chyba jednak pojadę, bo niedaj Boże (ODPUKAC) jakby się coś działo to będę spokojna że zrobiłam wszystko co powinnam...
Myszka_ kochana nic się nie martw, kładz się do łóżka jak będziesz czekać na mamę ale jedź do lekarza. Będziesz mieć spokojne sumienie. Na pewno wszystko jest w porządku tylko po prostu się zdenerwowałaś, a dzidziuś razem z Tobą.
Co do Twojego brata to jakiś nienormalny lekarz
jak można tak powiedzieć. Nawt gdyby miał żółtaczkę typu C to ona jest do wyleczenia, moja znajoma wyleczyła się w 100%. Niech idzie do innego lekarza.
Nic się nie martw, a dla spokoju poczytajcie na necie, bo nawet leki są refundowane.
Ale przede wszystkim inny lekarz.
Co do Twojego brata to jakiś nienormalny lekarz
jak można tak powiedzieć. Nawt gdyby miał żółtaczkę typu C to ona jest do wyleczenia, moja znajoma wyleczyła się w 100%. Niech idzie do innego lekarza.
Nic się nie martw, a dla spokoju poczytajcie na necie, bo nawet leki są refundowane.
Ale przede wszystkim inny lekarz.
, Sebek płakał jak małe dzieckono nie dziewie, że przeżył szok, ale ja na jestem chyba za bardzo nerwowa, bo jak bym usłyszała taką informację od lekarza to by mu się tak oberwało, że szok. Jak można tak powiedzieć do pacjenta. No w głowie się nie mieści.
Pewnie, że uleczalna nie taki diabeł zły jak go malują...
Niech idzie do innego lekarza. A Ty nic się już nie martw
. Kładź się najlepiej i odpoczywaj.
tak powiedzieć do pacjenta. No w głowie się nie mieści.
Pewnie, że uleczalna nie taki diabeł zły jak go malują...
Niech idzie do innego lekarza. A Ty nic się już nie martw
. Kładź się najlepiej i odpoczywaj.
Myszka_, wiem że to głupio zabrzmi ale niech twój brat zrobi ponowne badania u innego lekarza i w innym laboratorium. U mojego szwagra też wykryto żółtaczkę. Panika była straszna. Ale pojechał do dwóch innych lekarzy i innych laboratoriów i się okazało że żadnej żółtaczki nie ma.
A co do Ciebie to zaraz dostaniesz
szoruj do lekarza. To nie przelewki choć podejrzewam że winą jest stres ale lepiej dmuchać na zimne. 
Edit cieszę się że z maluszkiem wszystko w porządku
A co do Ciebie to zaraz dostaniesz
szoruj do lekarza. To nie przelewki choć podejrzewam że winą jest stres ale lepiej dmuchać na zimne.
Edit cieszę się że z maluszkiem wszystko w porządku
To nic że brat jest w wojsku, jak wyjdzie na przepustę to niech idzie do lekarza. Albo Twoja mama niech tam zrobi rozrubę, bo to chyba lekarz w wojsku tak powiedział?? Niech pogada z dowódcą że przydałoby się zrobić ponowne badania bo w końcu nie chodzi o przecięty palec i myślę, że nie będzie problemu, tylko trzeba pogadać.
ale wiecie co coraz mam gorsze zdanie o lekarzach! wiekszosc to nie z powolania a chyba dla prestizy zawodu koncza te studia. polowa to nie zna sie nawet na tym zawodzie, najlepszy przyklad gosia888 po ciazy zachorowala na celiakie i gdyby prywatnie nie poszla do lekarza w wawie to pewnie biedaczka juz by dawno umarla z glodu bo tak ja leczyli w siedlach.
jak mozna mlodemu chlopakowi powiedziec ze do 20 lat nie dozyje???????????????? to przeciez ciezko chorym do konca sie mowi, ze bedzie dobrze zeby nadzieji nie tracic a ten tak prosto z mostu taka djagnoza. paranoja!!!
jak mozna mlodemu chlopakowi powiedziec ze do 20 lat nie dozyje???????????????? to przeciez ciezko chorym do konca sie mowi, ze bedzie dobrze zeby nadzieji nie tracic a ten tak prosto z mostu taka djagnoza. paranoja!!!
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość