Strona 88 z 213

: 16 mar 2008, 17:18
autor: sosim
dziewczyny mi na zgage lekarka polecila jesc taka miksture:
zmieszac łyżke majeranku z łyżka kminku
jak zgaga meczy to nalezy zjesc, a własciwie żuć sobie troche tej mieszanki, wiecie tak nie za duzo, bo ona jest bardzo sucha :ico_noniewiem: mi to pomagalo aha i ja uzywalam mielonego kminku
a tak na marginesie to podobno jak jest zgaga to dzidzi rona włoski i chyba cos w tym jest bo moja córcia od urodzenia jest taka kudłata :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

pozdrowienia

: 16 mar 2008, 22:04
autor: laupina
sosim, ja w pierwszej ciązy wcale nie miałam zgagi,a mały sięn urodził z taką czupryną,że z całego oddziału przychodzili go oglądać, położne mówiły,że jeszcze takich włosów nie widziały, a teraz zgagę mam non stop więc pewnie łysol będzie,bo z tego wynika,że u mnie to odwrotnie działa :ico_oczko:
deklfi trzymam kciuki,żeby podejrzenia okazały się fikcją,ja też mam USG 26

: 17 mar 2008, 09:46
autor: BeataW
delfi1, oby to nic poważnego :ico_sorki:
sosim pisze:a tak na marginesie to podobno jak jest zgaga to dzidzi rona włoski i chyba cos w tym jest bo moja córcia od urodzenia jest taka kudłata

Czasami sie sprawdza,ale nie zawsze,ja w pierwszej ciąży miałam na okragło zgagę,a Iza urodziła sie zaledwie z delikatnym meszkiem na głowie :ico_oczko:

: 17 mar 2008, 13:11
autor: CMonikA
Cześć :ico_ciezarowka:
delfi 1 - trzymam kciuki :)
sosim, o co to za mikstura-w życiu do ust bym nie wziela, bo nie nawidzę kminku i majeranku :) a co do zgagi i długich włosów, też tak słyszałam. w pierwszej ciąży też miałam okropną zgagę i Córcia urodziła się z dość długimi włoskami :)
ale się ostatnio kiepsko czuję :/ cały czas brzuch mnie boli i plecy. dzis rano tak mnie plecy bolały, że z łóżka wstać nie mogłam, a chodzić to prawie wcale. ale już mi troche przeszło.
a to moja fotka Ogromnego brzuchola :ico_szoking:
24 tyg 2 dni
Obrazek

: 17 mar 2008, 17:01
autor: laupina
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: fajny brzusio

[ Dodano: 2008-03-18, 10:48 ]
Hej Dziewczynki co myslicie o przechowywaniu krwi pępowinowej Waszych Maleństw my bijemy się z myślami i nie wiemy co robić :ico_noniewiem:

: 18 mar 2008, 12:36
autor: CMonikA
laupina, nawet o tym nie myślałam....

: 18 mar 2008, 12:40
autor: laupina
Ja myślałam już przy Filipku,ale nie mieliśmy wtedy kasy,a teraz mam mnóstwo wątpliwości,czy to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto. Tym bardziej,że teraz zamrażalibyśmy w 2 kasetach,bo jedna byłaby dla Filipa. Oby ta krew nigdy nie była moim dzieciom potrzebna,ale chciałabym mieć pewność,że w razie czego będzie się do czegoś nadawać i stąd moje wątpliwośc :ico_noniewiem: i

: 18 mar 2008, 15:04
autor: BeataW
laupina, ja mam wątpliwości,gadałam o tym z gin,ona mówi,ze to wszystko jest jeszcze w "powijakach" i tak naprawdę nie ma pewności,ze ta krew jest pomocna,ze to wszytsko jest jeszcze w trakcie badań i obserwacji....gdyby to kosztowało może 1/3 ceny,to bym sie zastanowiła,ale 3 tys+miesięcznie koło 200 zł za przechowywanie,to dla mnie zdecydowanie kosmiczna cena :ico_noniewiem:
mojamaja.corcia, super brzusio,mam podobny,ale fotek na razie nie wkleję,bo baterie w aparacie mi padły :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-03-20 ]
Obrazek

: 24 mar 2008, 12:40
autor: Serena
HEJ DZIEWCZYNY :ico_haha_02:
mam pytanko odnośnie cisnienia tetniczego , z natury jestem nisko ciśnieniowcem , ale ostatmnio pobiłam rekordy przedwczoraj miałam, 86\41 a dzis 95\49 i wtedy byłam bardzo słaba i zmęczona... czy to ma jakiś wpływ na dzieciaczka???
pozdrawiam i radosnego świetowania i miłego dnia :ico_ciezarowka:

: 24 mar 2008, 15:26
autor: BeataW
Serena, fatalne masz ciśnienie,raczej to wpływu na dzidzi nie ma,tylko musisz uważać,żeby nie zemdleć....pij kawkę,nie za mocną (jak lubisz oczywiście)...ja pod koniec ciąży z Izą miałam na okrągło 80/50,ale wtedy dużo lezałam...
Teraz mam idealne ciśnienie,na czwartkowej wizycie u gin miałam 125/80 :ico_brawa_01:

Na pewno lepsze za niskie ciśnienie,niż za wysokie :ico_oczko: