: 13 maja 2009, 21:19
kati, opowiedz o twoim Tomku Tzn. gdzie teraz jest?Itp. Daj nam się troszkę ogrzać i ...pomarzyć . Podziwiam cię, tyle czasu bez męża, to naprawdę trudne. A jak Tomek już przyjedzie, to akceptujesz go w domu ? Tzn, nie przeszkadza ci jego obecność? Wiesz z drugiej strony omijają cię kłotnie, spory, zawsze jest cudnie Kurcze, a jak tu radzić sobie no wiesz z czym ?
A ja troszkę się oszczędzam z jedzeniem, za tydzień jedziemy na komunię, niektórych osób nie widziałam kilka lat. Tylko czy mały się nie pochoruje ? Mój mąż przeziębiony jest, mały zawsze od niego coś złapie
A ja troszkę się oszczędzam z jedzeniem, za tydzień jedziemy na komunię, niektórych osób nie widziałam kilka lat. Tylko czy mały się nie pochoruje ? Mój mąż przeziębiony jest, mały zawsze od niego coś złapie