Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

02 sty 2008, 17:41

no to moze spróbuj swojej zupki nie miksowac tylko rozgotuj dobrze warzywka i rozgniec jej widelcem

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

02 sty 2008, 18:26

Jagodka...chyba tak bede od jutra robic....
a gdzie nasza Zbora miala mi powiedziec jak te obiadki przechowuje....

Maya nie spi dzis caly dzien...przepraszam spala od 7.30 do 8.30....i to dzis chyba na tyle :ico_noniewiem: :ico_olaboga: .........podejzewam ze takie marne spanie jej weszlo w krew i tak pozostanie :ico_placzek:

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

02 sty 2008, 18:54

Muszę Wychwaliś wszystkie Przecudne Majowe Maluchy i :-D :-D :-D Sliczne są i niech dalej rosną nam w siłę :-D

U nas zaczyna się remont pokoju ... i już na samym początku jestem zmęczona... bo wiem jak to sie będzie ciągnęło przy moim lubym...

Właśnie właśnie ja większą partię pojemniczków Aventowych mrożę a i tak MisiUla dostaje przekładańca moich obiadków i wynalazków sklepowych :-D

No i teraz z jedno jak wyglądają dzieci... bo ja to ostatnio niestety nie wyglądam :ico_oczko:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

02 sty 2008, 18:54

Hej!
chociaż ktoś za mną tęskni :-D
Wróciłam z pracy, sprzątanie i tak dalej...i usiadłam, ale przeczytać dzisiejsze wiadomości to masakra!!!
może mi się uda jakoś sensownie...
Glizdunia ja gotuję zawsze więcej, potem miksuję, czy tam rozgniatam...wlewam w małe słoiczki i mrożę. Rano wyjmuję obiadek i powiedzmy do 13 już jest dobry do odgrzania. Jeśli mam zupkę bez mięska to dodaję żółtko. A jak nie to je taką...Powodzenia!!! a...ja staram się miksować, ale już zostawiam jakieś tam większe kawałki, np. wczoraj część warzyw rozgniotłam widelcem na koniec, a do innej rozgotwałam makaron i też pogniotłam...i jest ok.
W ogóle to już mam zamęt z tym jedzeniem...nie wiem co jej dawać, bo większość rzeczy odpada...a jej smakuje wszystko czego nie powinna jeść!!! dziś na śniadanko zjadła bułkę paryską z masełkiem i żółtko na parze, popiła herbatką z łyżeczki i luzik. Ale już z deserami ciężko, bo same są ble.......i dziś jadła z bananem...to jej smakowało. No cóż, będziemy kombinować.

Jagódka dzięki za rady. Może i racja z tymi kg. Ale Hania jeszcze się mieści w tym małym foteliku. Z tym że mamy kasę i chcę ją rozsądnie wydać. DO tego myślę, że zanim poszukam coś odpowiedniego, to akurat będzie czas zmienić fotelik. No i mam problem...Mówisz że maxi cosi ciasne...już słyszałam./...zastanawiam się jeszcze nad roemerem...też ma dobre oceny i koszt do przełknięcia...ale czy ktoś ma opinię???

Lady co do zostawiania Hanki na podłodze...jak ją zostawiam samą to tylko jak leży na brzuszku. A siedzącą...to ma taki kąt zrobiony, kołdra na podłodze, pod ścianą poduszki...żeby było bezpiecznie. Na razie dajemy radę...

Majeczka śliczna!!! ruchliwe stworzenie!!!
Zjęcia wszystkie pierwsza klasa!!! ależ nam porosły dzieciaki nie???
Massumi, Gosia trzymam kciuki za postanowienia!!! mi też by się przydało...bo słodycze mnie wciągnęły!!! :ico_olaboga:
Kate...ja sama nie wiem...jestem taka nonono wołowa jak Ty i też pewnie już bym rękę wyciągnęła do teściowej...a nie wiem czy powinnaś. Człowiek ciągle musi być miły i robić 1krok. Skoro nie TY jej zrobiłaś przykrość, to czemu masz zagadywać???

Poza tym...u nas ok, Hanka spała 12godzin!!! obudziła się po 8rano, wypiła mleko i leżała jeszcze z nami. Potem śniadanko i poszła na służbę do babci. Jutro jedziemy rano do lekarza, potem ja jestem w domku. Fajnie tak być częściej w domu...brakuje mi tego czasem..
Ale w pracy jakoś leci. Szefowa wreszcie kupi mi porządny fartuszek...no i przebąkiwała coś o procencie od utargu...więc może będzie miło..ALe nie zapeszam. Póki co, zaczynamy się z J rozglądać za pracą... jak się gdzieś uda, to może się przeprowadzimy? na razie to tylko plany...zobaczymy...
Umówiłam się z kumpelą na następny weekend...mamy ich odwiedzić...ciekawe czy nasze dzieciaki nic nie wykombinują do tego czasu :ico_noniewiem:

lecę...zaraz wstanie Hania...jedzonko...zabawa...samotna kąpiel, bo J leci na tenisa...a wieczór przy piwku, bo nie ma nawet na co w tv patrzeć...buziaki!!!

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

02 sty 2008, 19:00

zborra, i całe szczęście, że nie mamy postanowienia na piwko :-D :-D :ico_oczko:

Czyli jesteśmy umówione na wieczór ??? :ico_oczko:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

02 sty 2008, 19:26

Zborros dzieki...jutro ugotuje caly gar i mrozę:)....tylko najpierw musze tych sloikow nazbierac chyba :ico_noniewiem: Massumi...w pojemniczkach mrozisz?mam takie 3 to tez uzyję :ico_oczko:

Maya spi z tatusiem...i chyba nie pospi za dlugo bo spią na jednej poduszce :ico_szoking: a A. pewnie sie bedzie krecil i mi ją obudzi :ico_olaboga: ...no ale korzystam z chwili....i podpinam sie pod to wspolne piwko :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

02 sty 2008, 19:44

ja tezz checia popifkuje :-D
bylismy na zakupkach i oczywscie stówa poszla

a powiedzcie mi czy dajecie juz swoim maluchom rybe?
bo niby teraz mozna od pol roku podawac
ja szukałam nawet sloików (oczywiscie sa od 9 mies) ale w wiekszosci jest mleko wiec odpada
ale dzisiaj znalazłam w tesco menu smakosza gerbera (od 12mies) i nie ma mleka
ma w sobie marchew, pomidora, seler pietruche i generalnie kilka rzeczy ktore mała juz dawno je
i tak sie zatsnawiam czy moge jej to dac?
chyba to nie chodzi co jest napisane na sloiczku tylko jakie skladniki ma w sobie prawda?
bo jesli ryba to jaka?
w tym sloiczku jest losos
a u nas w centralnej polsce ciezko bedzie o swieżą rybe

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

02 sty 2008, 19:52

Jagodka...Maya pierwszy raz dostala rybke podczas kolacji wigilijnej...lososia dostala swiezego....i wsio ok....ale od tego czasu ryb nie jedlismy jeszcze....jak beda na obiad to jej podrzuce kawalek :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-01-02, 18:54 ]
Massumi ...piekne fotki...a z tym buziaczkiem to normalnie miodzio!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

02 sty 2008, 20:08

no ja juz Jakuba połozyłam bo w po połódniu spał tylko 30 min ... wiec juz lezy w wyrku i jeszcze cos tam sobie gada ale zaraz pewnie usnie ..

ja tam daje małemu słiczki ... moze i leniwa jestem .. .. ale nie chce mi sie a te obiadki i dobre i przerozne .. wiec sie nudzic nie bedzie Jakub .. czasami cos mu tam dam .. np chleb przenny hehe WAsa wcina :)

a ja dzis chyba tez piwko strzele ...... a co !!!!

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

02 sty 2008, 21:11

Czyli co ??? Zaczynamy rozbierać choinkę??? :-D

Obrazek

Glizdunia te pojemniczki aventu to są te VIA i do mikro i do zamrażania i do przewożenia gra muzyka :ico_haha_02:

Jagódka moja Ula mieliła już w papie jakiegoś fileta... :-D i wszystko OK :ico_oczko:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość