Strona 878 z 1305

: 18 lis 2008, 10:25
autor: ananke
mam nadzieję, że po urodzeniu dłużej będzie spał niż godzinę na raz :ico_sorki:
na pewno :ico_sorki:


mój Chłop też chrapie, ale też tylko na plecach... :-) ale przyzwyczaiłam się już... :-)

: 18 lis 2008, 10:28
autor: donatka26
mój Chłop też chrapie, ale też tylko na plecach... :-) ale przyzwyczaiłam się już... :-)
ja się jakoś nie mogę przyzwyczaić

: 18 lis 2008, 10:29
autor: milutka204
na szczęscie moj rzadko chrapie :) ale o dziwo tez na plecach :ico_szoking:

: 18 lis 2008, 10:30
autor: ananke
ja się jakoś nie mogę przyzwyczaić
mi zeszło ponad rok zanim zaczęłam zasypiać po tym, jak się budziłam od tego chrapania :-) bo ja straszny sen królika miałam, najmniejszy hałas i uszy stawiałam, oczka jak pięciozłotówki i koniec spania było...

: 18 lis 2008, 10:33
autor: donatka26
ananke, to ja tak mam, mi wszystko przeszkadza, nawet zegarek jak tika, jestem przyzwyczajona do ciszy i jakoś nawet jak słyszę coś obok np. grający telewizor to mi to przeszkadza, od razu nie mogę spać i jestem nerwowa, dlatego mam korki do uszu, ale nawet nieraz przez nie słyszę i i wypadają w nocy

: 18 lis 2008, 10:33
autor: milutka204
no i mam totalnego lenia.........wrrr :ico_zly:

: 18 lis 2008, 10:39
autor: donatka26
wiecie co, wczoraj pisałam ze znajomą na naszej klasie, ona też ma termin na styczeń , chyba na 4, i mówiła, że grozi jej poronienie i jest na lekach, ale w domu, i musi się oszczędzać, ale jak leży to zgaga ją pali, na dodatek ma cukrzycę ciążową, szyjka jej się skraca, mała jej już w kanale rodnym, masakra, wizyty ma co 2 tyg. a już 16 grudnia idzie do szpitala, pewnie wtedy odstawią jej leki i będzie mogła rodzić, współczuje jej i jednocześnie trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze

: 18 lis 2008, 10:45
autor: Beatris60
hej
mam nadzieje że dziś lepszy dzień będzie choć z mężem dalej ścieżka wojenna...gadamy ale służbowo. On tez chrapie, też na plecach więc go przekręcam - ja mam b czuły sen - każdy szelest czy szmer może mnie obudzić a najgorsze jest to że jak sie obudze to już ciężko mi usnąć...

donatka to trzymamy kciuki za znajomą - jak tak człowiek posłucha to docenia jakie ma szczęście i przestaje sie martwić, żylakami, celulitem czy innymi głupotami :ico_noniewiem:

na poprawe humoru jade zaraz do znajomej do sklepu bo ma z rzeczami dla dzieci - dokupie może coś z ubranek jak ładne będą i jakieś pierdółki których mi jeszcze brakuje typu termometr do wanienki, smoczek, pieluszki tetrowe.

na obiad mam dziś pierogi z mięsem od cioci, ale udka też będę piekła bo rozmroziłam - będzie jutro z głowy :-)

: 18 lis 2008, 10:47
autor: donatka26
ja mam b czuły sen - każdy szelest czy szmer może mnie obudzić a najgorsze jest to że jak sie obudze to już ciężko mi usnąć...
ja mam tak samo

[ Dodano: 2008-11-18, 09:48 ]
to trzymamy kciuki za znajomą - jak tak człowiek posłucha to docenia jakie ma szczęście i przestaje sie martwić, żylakami, celulitem czy innymi głupotami :ico_noniewiem:
dzięki, masz rację jak człowiek tak posłucha to docenia jakie ma szczęście

: 18 lis 2008, 10:49
autor: ananke
donatka26, noo, teraz w tak wysokiej ciąży to już nie poronienie, teraz już przedwczesny poród, a to o tyle lepiej z założenia, że dzidzie mają duże szanse przeżycia po 30tyg... także wiesz, będzie dobrze...

ja dygam troszkę przed jutrzejszą wizytą u położnej :-)