Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

na poprawe humoru jade zaraz do znajomej do sklepu bo ma z rzeczami dla dzieci - dokupie może coś z ubranek jak ładne będą i jakieś pierdółki których mi jeszcze brakuje typu termometr do wanienki, smoczek, pieluszki tetrowe.

pewnie, zakupy są dobre na poprawę humoru, także życzę udanych zakupów, i potem pochwal się co kupiłaś

[ Dodano: 2008-11-18, 09:50 ]

donatka26, noo, teraz w tak wysokiej ciąży to już nie poronienie, teraz już przedwczesny poród, a to o tyle lepiej z założenia, że dzidzie mają duże szanse przeżycia po 30tyg... także wiesz, będzie dobrze...

dokładnie pomyliłam pojęcia , chodziło mi o poród przedwczesny

[ Dodano: 2008-11-18, 09:52 ]

ja dygam troszkę przed jutrzejszą wizytą u położnej

będzie dobrze

dobra wstawilam pranie sukieneczki Klaudii :D

i w rekach nasze ciuchy piore bo moja wspaniala pralka najkrocej pierze 120 min wlasnie obczailam instrukcje:D no i to są 3 plukania 3 wirowania i wirowanie koncowe plus pranie zasadnicze ehhh zlom walony ....


kurde ile w tym mieszkaniu mozna sprzatac??? no ile??? wczoraj wysprzatalam nawet mama mi pomogla a juz dzis wszedzie kurz jest... komputer czarny i to widac wrrr!!! mieszkanie sloneczne i slonce wali prosto do mieszkania i kurz lata wrr... juz nie mam sil codziennie scierka zasuwac wrrr

milutka, Ci powiem, że nie ma sensu latać codziennie ze ścierką,
u nas się aż tak nie brudzi wystarczy, że raz w tygodniu się przetrze panele i kurz z mebli

noo, ja już też pełna organizacja dnia włoski umyte, pranko wstawione, mogę grzebać w necie zaraz Młody będzie miał towarzystwo, więc ja spokoju więcej

też bym musiała umyć włosy, ale mam lenia

donatka26, uff to dobrze ze sie pomylilas bo sie przestraszylam ze poronienie moze byc itd...jedynie co grozi w poznej ciaazy to wlasnie przedwczesny porod lub nie daj boze ta pepowinka!

Donata a u mnei codziiennie sie kurzy mam mate taka na biurku czarna normalnie wziasc tylko palcem a tu kurz i to rano wytre do wieczora ok...a po nocy z now polska ludowa.... robie protest sprzatam co 2-3 dzien....ale ja mam nerwa jak jest brud...np juz widze okruchy na dywanie i mnie telepie z nerwow..... bo ja jestem teraz pileczka i ciezko mi sie schylic oiii wogole cos zorbic ...dlatego leniuchuje

ja sprzątam raz w tygodniu... są rzeczy, miejsca, w których codziennie, ale to jakby oczywiste z okazji użytkowania...

np juz widze okruchy na dywanie i mnie telepie z nerwow.....

ja mam podobnie z tym telepaniem, dlatego my jemy w aneksie jadalnym, ze stołu zetrę i mam po sprawie...

Ja też wstawiłam pranie, ogarnęłam trochę mieszkanie i zjadłam śniadanie.

ananke trzymam kciuki za wizytę u położnej. Ja w piątek też mam wizytę.

donatka trzymam też kciuki za koleżankę.

milutka, Ci powiem, że nie ma sensu latać codziennie ze ścierką,

dokładnie, też jestem tego dnia, ja ścieram panele na mokro raz w tygodniu i w między czasie jak trzeba to zamiatam. Kurze z mebli też ścieram raz w tygodniu.

[ Dodano: 2008-11-18, 10:05 ]

ale ja mam nerwa jak jest brud...np juz widze okruchy na dywanie i mnie telepie z nerwow.....

ja nie mam ani jednego dywanu i bardzo to sobie chwalę, raczej już nigdy nie zdecyduje się na dywany - tylko sie z nich kurzy.

ale wiem ze macie racje ale ja to mam po siostrze.... jak juz sie ma sowje i cos brudne jest to az mnie telepie... jestem jakas psychiczna?? mnie denerwuja banaly np kurz miedzy klawiszami na klawiaturze!!! to chyba juz chore

no, zamówiłam kuzynowi na allegro art. wędkarskie,
już mnie plecki bolą od siedzenia przy kompie