: 29 cze 2009, 12:10
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
nie ma za coudało się , gaga dziękuję bardzo
Bartek też śpi w łóżeczku, pół godziny się kręcił zanim zasnął, z głowa tam gdzie miał nogi nie mam pojecia jak to zrobiłmąż wrócił ze spacerku, Szymuś śpi w wózku na ogródku :)
mój też się ciągle kręci, na tapczanie to się obraca o 360st, a w łóżeczku nieraz go przestawiałam, bo leżał na jego szerokości , kręciołek na niego mówimy , albo się śmiejemy, że ma pieprz w tyłeczku, bo się tak kręciBartek też śpi w łóżeczku, pół godziny się kręcił zanim zasnął, z głowa tam gdzie miał nogi nie mam pojecia jak to zrobił
jak moja zostawie na łózku o tez tak robi ale w łozeczku nie ma miejscapół godziny się kręcił zanim zasnął, z głowa tam gdzie miał nogi nie mam pojecia jak to zrobił
i dlatego się zastanawiam jak to zrobił najczęściej znajduje go na szerokość łóżeczka z nogami między szczebelkami, wtedy zaczyna marudzić, bo się nie może przekręcićale w łozeczku nie ma miejsca