Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

co do siadania to mały z pozycji półlezącej juz się sam dźwiga i trzeba na niego uwazać bo ma takie zrywy ,ze nagle jak lezy mi na udach a stopy mam oparte na stole to się w sekunde potrafi podniesc . Strasznie chce siedzieć ale trzeba go przytrzymać bo wiadomo ejszcze nie łapie równowagi, i sie nie trzyma ale leżeć to on tez nie lubi

Marta to dobrze,ze malutka lepiej śpi - jednak nasz sen to cenna sprawa


P.S. Prosimy o głosy - wystarczu polubic https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... permPage=1 :)

Madleiene ale ja właśnie słyszałam że tak z półleżącej dzieci siadać nie powinny- Agatka robi to samo. powinny z raczkowania siadaćo ile dobrze zrozumiałam jak mi znajoma tłumaczyła. kurde nie pamiętam jak junior robił

Podpieranie poduszką jest niewskazane. Ale jak sam się unosi to nic zlego. Świadczy to o dobrym napięciu mięśniowym. Chwytać za rączki i podciągać do siadania nie można. Ale Marcinek skorosam tak robi to widać czuje się na siłach Ja bym się nie martwiła.

Absolutnie za raczki nie ciagniemy poduszki tez nie podkladamy.on sie sam podnosi jak lezy nam na nogach wlasnie.zapytam sie dr za tydzien jak to w koncu jest bo jego ciezko powstrzymac.jak sie nie moze podniesc to od razu sie denerwuje:-)

No dobra ale jak Agatka tak sie podniesie i siedzi bez oparcia na moich kolanach to mam jej na to pozwolić? bo mi sie zdaje że to za szybko jest

Skoro sama się podniosła to czemu nie pozwalać ? Chwilunia i zmienic pozycje. Jeszcze chwila i maluchy zaczna stopki do buzi pchac Wtedy bezproblemowo mozna pozwalać siedzieć. Kręgosłup wtedy jest dostatecznie giętki. To słowa rehabilitanta.
Bo siadać, siedzieć a probować siedzieć cy siadać to 4 różne sprawy wbre pozorom
Martyna do dzisiaj nie siada sama. Ale siedzi

Grunt to nie zmuszać.

Mad aha, dzieki. Agatce do włożenia stopy w paszcze brakuje jakieś 3-4 cm, a tak sie biedna stara;-)

Marta26, silna dziewczynka

Mad ale za to przewracać sie nie chce

Aniula jak masz tam rodzinę i znajomych to dobrze będzie

Maks nie pcha się do siadania więc nie mam z tym problemu. a co do pieluch to ja mogłabym sklep otworzyć dzisiaj jedne "5" kupiłam bo w sklepie już były tylko 5 i 6. Od mamy tez jedne 5 dostał Maks. No ale wolę tak niż kupować drożej. A tak na promocji i na zapas.

Madleine polubiłam już.

W środę na szczepienie jedziemy ciekawe jaka waga.