Strona 89 z 329

Re: Jesień mamy wita 2013

: 10 maja 2013, 18:20
autor: leona
Edulita to podesle co jutro szczawiowej :ico_oczko:

My wlasnie zjedlismy jajecznice na kolacje, tzn ja raczej warzywa z jajkiem :ico_haha_01: a Marcel jajecznice z pomidorem :ico_oczko:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 11 maja 2013, 09:02
autor: szkieletorek
wczoraj wieczorem poszłam do kuchni po szklanke a w zlewie mąż zostawił talerz po obiadku i zapach sprawił że od razu do wc poleciałam zwymiotować
Ja się jakoś 2 dni temu zaciągłam czosnkiem niechcący i od razu poleciało ze mnie .
U mnie wymioty nadal są.Dziś już zaliczyłam.
ja jestem zdania podobnie jak edulita ze płeć na usg najlepiej ukazują póżniejsze badania i 1wszym na którym warto się opierać to te min 18tc
Mnie właśnie w 18 tyg lekarz powiedział że córcia będzie .
Teraz chciałabym wiedzieć wiadome jak najszybciej ale wole by nie mówił jak nie jest pewien na 100 % .Bo po co się nastawiać .
My dzisiaj na obiad chyba placki ziemniaczane robimy
Oj zjadłabym chętnie.
Wczoraj gotowałam zupkę ogórkowa ,bardzo mocno ogórkowa i kwaśną oraz rybkę z frytkami i sosom.
Co do uciekającego czasu to mnie czas zapieprza od jakiś 2 lat okropnie szybko.Zdecydowanie za szybko.
juz 3,5 kg mam do tylu :ico_brawa_01: ale z maluszkiem wszystko ok wiec sie nie martwie...
A ty masz jakąś nadwagę lekką czy coś?
Bo jeśli tak i do tego starasz się nie objadać i trzymać dietę to to normalne. Znam takie osoby co były otyłe i w ciąży się pilnowały i nic nie tyły tyle lekko chudły.Ale tak jak piszesz skoro z dzidzi jest wszystko ok to nie ma się co martwić.
szczawiowa to jedna z moich ulubionych zupek :ico_obiadek: :ico_haha_01:
Nie jadłam nigdy . Zupy lubię niemal wszystkie,właściwie najbardziej lubię zupy. Znajoma mieszka obok pochodzi z Suwałk i tam takie coś gotują.Czasem robi i muszę się kiedyś wybrać do niej i spróbować.

Ja podczytuję was regularnie.Ale że ładna pogoda to na necie nie siedzę wcale,tylko wieczorem przed spaniem na moment wpadam. Lili całe dnie na polu a ja z nią. Do tego obowiązki domowe,sprzątanie pranie gotowanie 2 dan dla rodzinki 6 osobowej ,pieski ,kurki i cała armia hehe
Teraz czekam aż Lilcia wstanie. Ostatnio się zrobił straszny śpioch z niej .Kładzie się jak zwykle koło 20 i wczoraj np spała do 9:40 .

Re: Jesień mamy wita 2013

: 11 maja 2013, 14:22
autor: edulita
My z dziewczynkami od rana same M na 4 miał już być w pracy :ico_noniewiem: pochmurno ale nie pada - dziewczyny lepią z błota kotlety i gotuja zupki z woda z kałuży brudne po same pachy :ico_haha_01:
szkieletorek - masz kurki - super swoje jajka ja uwielbiam takie jajca od domowych kurek mama mi przywozi od znajomej która ma kurki na podwórku :-) u nas ze zwierząt to pies i rybki :-)
Wekendowy spokuj na forum :ico_noniewiem:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 09:51
autor: spinka
Witam!
U nas wczoraj cudowna pogoda była, więc mimo ospy prawie cały dzień byłyśmy na dworze tylko słonka unikałyśmy. Wieczorem był grill i z tej okazji zaliczyłam mega kłótnię z A. oj prędko się nie zrehabilituje, musi się postarać, bo złość mi szybko nie minie.
Widzę, że u nas to jakoś po kolei idzie na forum, te kłótnie.
Zajrzę później!

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 10:22
autor: betina
hej
u nas weekend brzydki wiec siedzimy w domku
wczoraj byli znajomi i oglądaliśmy film z naszego wesela
fajnie jest tak powspominać :)

dziś mąż pojechł na Słowację na spływ pontonami po raz 1wszy w życiu
niespodziankę urodzinową ma
mam nadzieję że wróci zadowolony

jutro ma wolne także razem w 3ke z synem pojedziemy na prenatalne

a dziś chyba wybiorę się popołudniu do taty na ciacho
by dzień szybciej zleciał

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 10:38
autor: lala
Hej.
U nas od wczoraj pogoda kiepska,przelotne opady. Wczoraj byliśmy u siostry M. na grillu.Nawet było miło wypiłam sobie karmi troche pojadłam , mały wybiegał się z 4 letnim kuzynem.Padł wieczorem jak kawka.Wsumie to dopiero wróciliśmy.
Spinka - ci faceci :ico_zly: , ja czasami mam ochote swojego zabić.
Betina - ty mu sprawiłaś taką niespodziankę . To jutro dzidziusia zobaczysz :ico_haha_01:
Ja jutro idę na pobranie krwi . usg mam dopiro 28 maja

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 11:16
autor: spinka
Betina aż zazdroszczę Twojemu mężowi chociaż to nie atrakcja na teraz :ico_ciezarowka:

Lala ja wizytę mam 29 maja i wtedy połówkowe USG, pewnie utwierdzę się ostatecznie, że będzie dziewczynka :-)

Pewnie pogoda i u nas będzie się zmieniać, bo głowa boli mnie jak szalona odkąd wstałam, chyba zaraz jakiś paracetamol wezmę, bo już mam serdecznie dość. A tak z innej beczki Wy już też się męczycie? Ja momentami to tak już brzuszek czuję, jakbym miała rodzić za 2 miesiące, ciekawe jak będzie później - jedno jest pewne nie lżej.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 14:30
autor: szkieletorek
szkieletorek - masz kurki - super swoje jajka
Nie nie.Kurki kupujemy takie małe i hodujemy na zabicie .To nie są nioski . Rosną sobie i potem mamy dużo swojego mięska.
Nie mamy takiego pomieszczenia za bardzo by mieć kurki cały rok. W zimie by zamarzły w tym prowizorycznym kurniku jaki maja teraz.
Ale kiedyś jak będziemy mieszkać w męża rodzinnym domu to na pewno będę chciała mieć kurki ,może kozę jeśli córka nadal będzie na krowie mleko uczulona.
ci faceci :ico_zly: , ja czasami mam ochote swojego zabić.
hehe było chyba niedawno coś na demotach że ,,Miłość to kiedy myślisz czasem o żonie - zabije ją, zabije. Ale odkładasz to na jutro, jutro.,,
głowa boli mnie jak szalona odkąd wstałam
Mnie już kilkanaście razy na ból głowy pomógł Amol.Posmarowałam skronie nim i po niedługiej chwili było o niebo lepiej.

Betina ja ociężała nie czuje się bo na razie nic nie przybyło mi ale zmęczenie ,wielkie osłabienie mam cały czas.Przez to nie kontynuuje porządków generalnych w domu. Tylko tyle co muszę robię bo brak mi sił .Mam nadzieje że to minie z czasem tak jak w poprzedniej ciąży a jeśli nie to poproszę mamę by mi pomogła.Na razie nie proszę jej bo w domu nikt nie wie że jestem w ciąży .W domu mam na myśli mama ,tata i siostra.
Przez to że brak mi sił mam często doła i zła jestem na siebie że do niczego się nie nadaje. Chęci mam bo ostatnio chciałam pomoc mężowi i chęci miałam wielkie ale po jakimś czasie padłam jak mucha i ledwo żyłam.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 14:36
autor: szkieletorek
Wczoraj mieliśmy piękna pogodę.Z rana było lekko zachmurzane ale szybko się wypogodziło i było bardzo upalnie. Około 16 poszliśmy z mężem do rodzinki .Tam P pomógł rozłożyć trampolinę i mała szalała na niej. Potem zapalili grilla ,ja skoczyłam do domu po cieplejsze ciuszki i posiedzieliśmy do 20:30 .Mała zadowolona bo zawsze o 20 już w łóżku a wczoraj szalała to zjeżdżalnia,to huśtawka,trampolina piaskownica.Raj na ziemi.
Dziś pogoda już według prognoz bo zimno,wietrznie i deszczowo od rana . Siedzimy w domku.Lilcia właśnie wstała,leży koło mnie i żółtko wciąga. Mąz pojechał z kolega oglądać jakiś samochód.Popołudniu prawdopodobnie zapalimy dla siebie grilla,mąż zamarynował mięsko,mamy krupnioki swoje więc będzie jedzonko. Lilci założę kalosze i płaszczyk przeciwdeszczowy i będzie brykać.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 12 maja 2013, 16:25
autor: spinka
My na rower się wybraliśmy na 30 minut powolutku, potem do kuzynki na kawę (już autem), do mamy na obiad i do znajomych na chwilę, teraz leżę, bo brzuszek już mi dokucza, wzięłam nospę i magnez - pewnie po rowerze. No więc pierwszy i ostatni raz sobie pojeździłam :ico_noniewiem:

Szkieletorek co to krupnioki? Co do grilla to sezon w pełni :-) Amol ja stosuję też, ale teraz to taki inny ból głowy był - przeszło mi po drugiej kawie. Ale burza pewnie będzie bo już grzmiało - chociaż niebo czyściutkie i słonko praży.

Leona nie ładnie tak forum zaniedbywać :ico_nienie:

Edulita jak samopoczucie?

Ja chyba jakiś film obejrzę, A. zabrał Polę na przejażdżkę (On się nią bardzo dobrze zajmuje, ale w innych dziedzinach są niedociągnięcia...) więc mam ok godziny ciszy i spokoju.