: 28 sty 2008, 19:14
heja dziewczyny!
U mnie bez zmian. Gin kazał przyjśc na USG w czwartek coby zobaczyć jaki maluszek duży, czy dobra ilośc płynu i takie tam inne. Mam dokładnie 15 kg na plusie od początku ciąży mam nadzieje, że szybko zrzucę po porodzie Ah no i gin stwierdził, że podejrzewa, że do przyszłego tygodnia urodzę, ale zobaczymy jak to będzie
Dopiero teraz skierował mnie na Hbs i WR okazuje się, że powinien mi zrobić te badania już dawno temu jak zwykle trzeba mu wszystko przypominać
Przez to niespodziewane USG (mówił,ze juz mi nie będzie robił, a to koszt 70 zł), nie wiem czy iść do tego prywatnego gina Kurcze nie mamy pieniążków za bardzo męzuś mówi, że na mnie i na dziecko się zawsze znajdą, ale wiecie tak naprawde nic sie takiego nie dzieje,zebym musiała iść się konsultowac z innym gionem Chciałam dla własnego spokoju no i żeby mnie przyjeli do tego szpitala co chce w nim rodzić, bo mój gin prowadzący pracuje w innym, w któym nie chcę rodzić Przez te zamieszanie na porodówkach przyjmują tylko swoje pacjentki, dlatego chciałam iść do jakiegoś innego gina tysh. Juz też nie wiem co robić
[ Dodano: 2008-01-28, 18:15 ]
wzięłam się za robienie pizzy na pocieszenie Po porodzie już nie będę mogła takich smakołyków, to sobie teraz pofolguję, a co!
U mnie bez zmian. Gin kazał przyjśc na USG w czwartek coby zobaczyć jaki maluszek duży, czy dobra ilośc płynu i takie tam inne. Mam dokładnie 15 kg na plusie od początku ciąży mam nadzieje, że szybko zrzucę po porodzie Ah no i gin stwierdził, że podejrzewa, że do przyszłego tygodnia urodzę, ale zobaczymy jak to będzie
Dopiero teraz skierował mnie na Hbs i WR okazuje się, że powinien mi zrobić te badania już dawno temu jak zwykle trzeba mu wszystko przypominać
Przez to niespodziewane USG (mówił,ze juz mi nie będzie robił, a to koszt 70 zł), nie wiem czy iść do tego prywatnego gina Kurcze nie mamy pieniążków za bardzo męzuś mówi, że na mnie i na dziecko się zawsze znajdą, ale wiecie tak naprawde nic sie takiego nie dzieje,zebym musiała iść się konsultowac z innym gionem Chciałam dla własnego spokoju no i żeby mnie przyjeli do tego szpitala co chce w nim rodzić, bo mój gin prowadzący pracuje w innym, w któym nie chcę rodzić Przez te zamieszanie na porodówkach przyjmują tylko swoje pacjentki, dlatego chciałam iść do jakiegoś innego gina tysh. Juz też nie wiem co robić
[ Dodano: 2008-01-28, 18:15 ]
wzięłam się za robienie pizzy na pocieszenie Po porodzie już nie będę mogła takich smakołyków, to sobie teraz pofolguję, a co!