Strona 89 z 201

: 28 sty 2008, 19:14
autor: żona
heja dziewczyny!

U mnie bez zmian. Gin kazał przyjśc na USG w czwartek coby zobaczyć jaki maluszek duży, czy dobra ilośc płynu i takie tam inne. Mam dokładnie 15 kg na plusie od początku ciąży :ico_brawa_01: mam nadzieje, że szybko zrzucę po porodzie :ico_oczko: Ah no i gin stwierdził, że podejrzewa, że do przyszłego tygodnia urodzę, ale zobaczymy jak to będzie :ico_szoking:

Dopiero teraz skierował mnie na Hbs i WR :ico_szoking: okazuje się, że powinien mi zrobić te badania już dawno temu :ico_noniewiem: jak zwykle trzeba mu wszystko przypominać :ico_noniewiem:

Przez to niespodziewane USG (mówił,ze juz mi nie będzie robił, a to koszt 70 zł), nie wiem czy iść do tego prywatnego gina :ico_placzek: Kurcze nie mamy pieniążków za bardzo :ico_placzek: męzuś mówi, że na mnie i na dziecko się zawsze znajdą, ale wiecie tak naprawde nic sie takiego nie dzieje,zebym musiała iść się konsultowac z innym gionem :ico_noniewiem: Chciałam dla własnego spokoju no i żeby mnie przyjeli do tego szpitala co chce w nim rodzić, bo mój gin prowadzący pracuje w innym, w któym nie chcę rodzić :ico_placzek: Przez te zamieszanie na porodówkach przyjmują tylko swoje pacjentki, dlatego chciałam iść do jakiegoś innego gina tysh. Juz też nie wiem co robić :ico_placzek: :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-28, 18:15 ]
wzięłam się za robienie pizzy na pocieszenie :ico_oczko: Po porodzie już nie będę mogła takich smakołyków, to sobie teraz pofolguję, a co! :ico_oczko:

: 28 sty 2008, 19:21
autor: Tagar
Hello, my w dwupaku.
Coffe - tak jak piszesz, u mnie sie wyciszylo i teraz to juz pewnie pochodze :D
Bralam 6x po pol, przed odstawieniem lekarz kazal przez dwa dni brac 4x po pol. W tym czasie, poki jeszcze bralam kazal mi zrobic cala morfologie, mocz, wasermana i na zoltaczke. Potem odstawilam, pocierpialam, a teraz czuje sie nawet swietnie :D

No coz... to czekamy do terminu :D

Zona... Tobie juz niecale dwa tygodnie do terminu zostaly wiec moze faktycznie urodzisz jeszcze w tym tygodniu!!! :)))

Trzymajcie sie tam!
Madziarka cos sie nie odzywa...

: 28 sty 2008, 22:37
autor: madziarka81
Hej dziewczyny.

Jeszcze w dwupaku.

Żona dobrze ze wszystko jest w porządku :ico_brawa_01: Z tymi szpitalami u Ciebie to niezła jazda :ico_szoking: Dobrze ze u nas jest tylko jeden i w zasadzie nie mam wyboru a i nie mogą mnie nie przyjąć.

jak wyszła pizza? :-D Ja uwielbiam :-D

Anuszka pisze:A można tego masażu szyjki odmówić?
ja powiem szczerze nawet się nad tym nie zastanawiałam, owszem to jest ból ale czasem pomaga chociaz w moim przypadku chyba nie za bardzo :ico_oczko:

coffe pisze:moze ci delikatniej robil, tam jedna na czworakach doslownie sie czolgala, tak ja zmasakrowal
mój lekarz tak delikatniej to robi, jak rodziłam Patryka to w trakcie skurczy zeby przyspieszyc rozwieranie szyjki lekarz co chwilę mi masował, myślałam ze skona z bólu i kazałam mu przestac bo bym nie wyrobiła :ico_olaboga:

Coffe współczuje sytuacji z lekarzem, rzeczywiście babka w recepcji niepoważna troszkę :ico_puknij:

Tagar pisze:a teraz czuje sie nawet swietnie

Tagar super ze na końcówce mozesz tak powiedziec :ico_brawa_01:

: 29 sty 2008, 10:00
autor: karina22
madziarka81, a Ty jeszcze :ico_szoking: :ico_ciezarowka:

Malutkiej chyba dobrze w twoim brzusiu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 29 sty 2008, 10:31
autor: coffe
madziarka, twoja corcia zaspala sobie w brzuszku jak niedzwiadek :-D

zona i co robisz z lekarzem??? zmieniasz??? idziesz do tego poleconego??? ja ide tez do jakiegos innego, ktory pracuje w dodatku w innym szpitalu :ico_zly: nie znam tego szpitala za bardzo i sie boje, ale nie mam wyjscia, nie dostane sie nigdzie na dniach, wszyscy oblezeni jak twierdze, a poza tym do byle jakiego tez nie chce isc :ico_placzek:

tagar, teraz czerp radosc z dobrego samopoczucia w ciazy, jeszcze te pare tygodni i finisch :-D

karina, wyslij nam link do twojego wozeczka, ciekawa jestem jak wyglada, ja jak tylko zloze moj, to wam wysle fote, ale najpierw musze sie nauczyc wstawiac zdjecia :ico_olaboga:

jak ogolnie sie czujecie dziewczyny? czy cos u ktorejs sie zaczyna dziac? skurcze? bole brzuszka? mnie w nocy troszke pobolal brzuch ale dzis juz przeszlo.

[ Dodano: 2008-01-29, 09:31 ]
acha, zrobilam rano badania morfologie, mocz, Hbs i WR :ico_oczko:

: 29 sty 2008, 10:35
autor: madziarka81
Poszłam teraz do łazienki i patrze ze mam krew na wkładce i tak zastanawiam sie co robic tzn wszystko jest w porządku, czuje rchy dzidzi, skurczów zadnych nie mam. Możliwe ze to po wczorajszym badaniu moze tak byc?

[ Dodano: 2008-01-29, 09:37 ]
A w ogóle to witam, nawet się nie przywitałam :-)

: 29 sty 2008, 10:43
autor: coffe
madziarka, bardzo mozliwe, ze po badaniu, w szpitalu co druga dziewczyna po badaniu plamila krwia, tym bardziej, ze mialas masaz szyjki, a to bolesne
u mnie krew pojawila sie juz 3 razy, jak mi sie szyjka rozwierala, ostatnio kilka dni temu tez rano mialam na wkladce plamy krwi, ale nie duzo, wiec juz nie panikowalam, a czekalam na rozwoj sytuacji

wszystko zalezy, ile jej masz, jesli duzo, to moze zadzwon do gina i spytaj, co robic?
a moze to juz czop odchodzi???
albo sie szyjka rozwiera juz???


trzymam kciuki, pewnie sie rozkreci juz akcja POROD :ico_brawa_01:

: 29 sty 2008, 10:48
autor: madziarka81
coffe, nie było duzo tej krwi ale na czop to mi nie wygladało.Na razie nie panikuje, zobaczymy czy coś sie rozwinie no i czy nie bedzie tego więcej. Najwyzej jak mąż przyjedzie z pracy podskoczymy do szpitala na badanie.

: 29 sty 2008, 10:51
autor: karina22
madziarka81, najlepiej skonsultowac sie z lekarzem,bedziesz wtedy spokojniejsza.

A to mój wózio,ten po lewej http://www.tako-poland.eu/polska.htm

: 29 sty 2008, 13:10
autor: żona
madziarka81, po badaniu moze byc brunatne brudzenie, krew chyba nie bardzo, ale nie wiem jak po masazu szyjki. Zadzwon do przychodni niech ci powiedzą, że wszystko ok, to będziesz spokojniejsza!

karina22, niebieski? :ico_oczko: ładny bardzo i chyba praktyczny!

coffe pisze:acha, zrobilam rano badania morfologie, mocz, Hbs i WR


ja jutro robie... mój gin sobie przypomniał jakby w ostatniej chwili, że je trzeba zrobić :ico_noniewiem: i to w zasadzie położna go upomniała,ze chyba by wypadało :ico_olaboga: specjalista. Pytałam go czy u niego w szpitalu pozwolą mi rodzić z mężem, to mi powiedział,ze nie wie, że zależy od humoru szefowej :ico_szoking: to mu powiedziałam,ze moze by szepnął słówko szefowej,zeby pozwoliła :ico_zly: powiedział,ze jak będzie na dyzuze to MOZE szepnie. Baran jeden. Ah i dodać muszę, że jak zobaczył moją kartę ciązy to zapytał "oh jej to pani już na końcówce ciązy?" Szok. Mogłam mu powiedzieć , że w 6 tc jestem :ico_zly: hehe

przynajmniej zobacze Szymcia na USG w czwartek i się dowiem czy jest tak wielki jak podejrzewam, że jest :ico_oczko:

A dzisiaj w nocy urodziła w irlandi moja koleżanka, któa miała termin na 2 tygodnie po mnie :ico_szoking: