Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

22 lut 2008, 13:09

ja tam czasem zazdroszczę tej miłości do psów :ico_wstydzioch: , ale ani ja ani mąż nie moglibyśmy mieć psa- brzydzi nas ta ślina, te wydechy , ten zapach nie wspomnę o odchodach..... zastanawialiśmy się nad psem do nowego domu dla dzieci, ale skoro my ich nie lubimy i nie będziemy przytulać i traktować jak członka rodziny, a tylko na dwór pod budę - to nie ma sensu, nie będziemy krzywdzić żadnego zwierzaczka :ico_puknij: , szkoda tylko, że nasze dzieci też się nie nauczą kochać zwierzaki :ico_placzek: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

22 lut 2008, 13:20

aha a moja Amelka wczoraj zasnela z tata, polozylismy ja zeby zasnela ale ona nie zasypiala, Krzysio poszedl do niej, nie ma go i nie ma a przez nianie nie slysze co sie tam dzieje, cisza, zachodze za jkis czas a tu spia oboje, na takiej malutkiej kanapie u niej w sypialni, mala wzilam do lozka troche uchylila oko ale spala i meza tez wygonilam spac do lozka jakbym go tak zostawila to rano by sie chyba nie podniosl taki bylby polamany :ico_olaboga: a rano, pobudka o 6, wsadzilam jej smoczek i poszlam spac a nastepna pobudka o 10:20 :ico_szoking: pospala :ico_szoking: teraz szaleje na macie lapie nogi i przewraca sie na bok, nie na brzuch tlyko na boczek oczywiscie palec w buzi bo to podstawa :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-02-22, 14:05 ]
aga78 mam pytanie w sumie to do Ciebie bo ty masz synka starszego, dostalam paczuszke od siostry, kupila malej kilka par bucikow (mowila ze straszna promocja byla i zal bylo nie kupic :-D ) i to sa rozmiary 21,22 i tak mniej wiecej kiedy dziecko ma taka nozke?? wiem ze to zalezy indywidualnie od dziecka ale tak mniej wiecej, bo te buciki na miekkich podeszwach takie niemowlece to one chyba nie sa do chodzenia??
te co mam dla malej sa sliczne i juz sie nie moge doczekac az bedzie w nich latac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a prawda jest taka ze to zleci ani sie czlowiek nie obejrzy :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-02-22, 14:06 ]
aha aga zawsze mozsz kupic im chomika i tez sie naucza kochac stworzonka :))

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

22 lut 2008, 16:05

My mamy w domu kota, dziwny jest i chodzi swoimi drogami, ale wzielam go kiedyś do domu bo łaściciel chciał go utopić i mi się zrobiło żal i tak został, tata to mnie mało wtedy nie wyrzucił z domu bo zrobiłam to bez pytania a mieliśmy juz psa. Piesek mieszka z rodzicami, jest już stary i schorowany ale nadal kochany :-D ale się zrymowało.

My juz mamy krzesełka do siedzeniam dwa nawet jedno takie podobne do tego co karolina chce a drugie taie drewniane. Prezenty od dziadków, troche się pokryły ale cóż. Jeden będzie do domu jeden na wieś. Ale Tosi jeszcze w nich nie sadzam bo za bardzo na boki się kiwa, niby sa pasy ale po co na siłe.

Anita- fajne zdjęcia Kacperka, zwłaszcza te z psem :-D

Co do jedzenia ja daje róznie, jak mi się nie chce gotować to daje słoiki. Prawda jest taka jak mówi aga, że w słoikach przynajmniej wiesz co jest a warzywa jak nie własne to nie wiadomo. Ja tez daje bobovite:) jakoś konsystencja najbardziej podchodzi. Choć dziś dałam jej moją zupę, myslałam,że bedzie znów wybrzydzać a tymczasem zjadla 140ml na raz łyżeczką, :ico_szoking: do mojego dziecka to zupełnie nie podobne.

wisienka- co tam u ciebie ????też się zaczynam martwić

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

23 lut 2008, 00:39

Hej dziewczyny!!!
To co sie u mnie przez ostatnie dni dzialo to normalnie :ico_szoking: Meksyk totalny!!!
Na razie nie mam czasu zeby wam wszystko opisac, jak sie troche uspokoi to obiecuje ze wszystko ze szczgolami Wam opisze, a poki co skrobne tylko, ze Monisia przyleciala do NY, zwalila nam sie na glowe 3 dni temu o 11 wieczorem. Bardzo zaluje ze nie zadzwonilam jednak do jej meza. :ico_zly: teraz jest w hotelu, bo niby ma ojca w NY ale ten sie na nia wypial i powiedzial ze nie chce z nia rozmawiac.

ok, musze leciec. Jutro mamy sprawe w sadzie i musze sie przygotowac.

Caluje Was i dzieciaki!!!!

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

23 lut 2008, 11:06

Jezuuuu czulam ze cos tam sie u Ciebie dzieje, ciekawa jestem szczegolow ale nie daj sie :wpale:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

23 lut 2008, 11:31

No to naprawdę niesamowite. Ale jazda. A my postanowiłysmy poćwiczyć siadanie, bo coś to słabo idzie.
Ale jestem ciekawa, co u ciebie wisińko, bo normalnie sytuacja aż nieprawdopodobna.
Dziewczyny, a co ile jedzą Wasze szkaraby jedzenie ze słoiczków. Bo moja Amelcia potrafi co 2 godziny i to naprawdę dużo.
Też się rozglądam za krzesełkiem do jedzenia. Nawet jedno znalazłam, ale jeszcze nie jestem pewna.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

23 lut 2008, 13:45

my tez mielismy kiedys kota ale one sa wedlug mnie glupie i nieposluchane, poza tym opowiadalam wam historie kota sasiadow ktory uwielbia nas tu odwiedzac nawet w nocy :ico_szoking: teraz to sie boje nawet szerzej okno otworzyc w kuchni zeby mi tu nie wlazl :ico_szoking:

ja to wisienka tobie wspolczuje bardzo, juz sie nie moge doczekac na szczegoly :)

Amelka marudna jak nie wiem :ico_olaboga: na dole takjakby przy lewej dwojce robi sie takie biale taki chyba babel, bo ja to czuje ze to na te zeby, dzis zjadla przed 8, potem miala kolo11 zazwyczaj wtedy je a ona zjadla tylko 40 ml i plakala, wiec ja uspilam i juz lula ale wlasnie jak zaczela plakac to zauwazylam tlyko to tak po wewnetrznej stronie dziasla :)

yvone ja daje malej mleko rano kolo 8, potem kolo11 mleko, potem sloiczek, potem mleko po jkais3-4 godzinach i wtedy ma drzemke i po drzemce mleko lub sloiczek, ale ja daje tlyko po jednym sloiczku a te warzywne to maja bardzo malo kalorii wiec ja nie wiem czy ona sie tym najada czy tlyko traktuje to jako przekaske :ico_olaboga: , ale teraz zaczelam jej dawac od dwoch dni rano zamiast sloiczka daje jej kaszke ta angielska np.brzoskwiniowa na gesto, tak jej smakowala, a potem sloiczek po mleku i wieczorem owocki lub deserek, no tak chaotycznie pisze ale to roznie bywa i chyba zaczne gotowac, w piatek mam wyplate wiec jedziemy na duze zakupy i kupie troche dobrych warzyw i miesko i sprobuje jej ugotowac zupke :ico_oczko:
u mnie juz krzeseleczko przesadzone i siostra kupi chrzesnicy to co wam pokazywalam i nam wysle wiec ja juz sie nie moge doczekac :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-02-23, 12:50 ]
aha nie daje jej wiecej jak jeden sloiczek za jednym razem bo Amelka to waga ciezsza :-D boje sie ze jej porozpycham brzuch, ale z drugiej strony z czasem sloiczek czy zupka domowej roboty, powinna robic za porzadny posilek a nie za przekaske po ktorej zaraz jej daje mleko no nie ? :ico_noniewiem:

ale wykorzystalam chwilke i juz podszykowalam sobie obiad, trzeba tlyko wstawic piec, dzis u nas makaron zapiekany z sosem neapolitanskim i serem i parowkami, takie tam wynalazki moje, i suroweczka z kapuchy pekinskiej.

aha mialam cos napisac o krupniku wiem ze to popularne dla dzieci ale ja krupniku jako takiego nie lubie a poza tym nie spotkalam tutaj jeszcze kaszy, kaszy manny tez nie ma, wiec bede robic jej jarzynowke z piersia z kurczaczka na poczatek :)

[ Dodano: 2008-02-23, 12:52 ]
aha i jeszcze jedno, dzis jak jej zakladalam te spiochy ze zdjecia, ma dwie pary i sa super ale dzis ledwo jej naciaglam, chyba juz ostatni raz a ona sie tak denerwowala bo nie moglam tak latwo nog wyprostowac :ico_olaboga: :ico_olaboga: ale dzis robie pranko i spichy ida do torby w oczekiwaniu na drugiego dzidziusia :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

23 lut 2008, 14:27

Wisienko To co piszesz brzmi jak jakiś okropny sen :ico_szoking: wierze jednak ,że dacie sobie rade z ta nawiedzoną baba i czekam na dalsze informacje ...

Tosia je dwa słoiczki w ciągu dnia, obiadek i deserek, a reszta to kaszka na mleku i mleko. W ogóle jestem w mega szoku bo dzis tez zjadła cały słoiczek łyżeczką na raz, i pewnie zjadła by więcej jakbym jej dała, zaczne jej chyba te wieksze po 190m kupować. Trzeba wykorzystać je pozytywne nastawienie :-D

No i muszę sie pochwalić, byłyśmy na kontroli i Tosia ma już czyste płucka:) jeszcze 3 dni mam jej dawać leki wykrztusne, zeby się pozbyła tej wydzieliny i chyba choróbsko za nami, byle nie zapeszyć.
W Krakowie dzisiaj taki wiatr, że głowe urywa więc raczej o dłuższym spacerze nie ma mowy...

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

23 lut 2008, 15:24

super ze Tosienka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: zdrowieje a ze ma apetyt to juz wogole :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

23 lut 2008, 17:53

My tez się cieszymy.
Własnie mialam Ci Karolina napisac, ze Tosia przez te zeby jest mega marudna. Ma już jedną jedynke dolną, druga się przebija, widac takie biale coś ale jeszcze troszke. Cały dzień trzeba sie nia zajmowac bo jak nie to wrzask, wcześniej potafial sie sama bawić a teraz po paru minutach już krzyczy, a w nocy budzi się z płaczem czasami :ico_placzek: oby szybko wylazła ta druga jedynka.

[ Dodano: 2008-02-23, 16:54 ]
A i nie wiem czy pisałam, ze Tosia zaczela mówić dada, ku wielkiej radosci męża...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość