Strona 881 z 917

: 31 sty 2012, 20:14
autor: margolcia
Mad., piękny opis porodu :ico_brawa_01: :ico_sorki:
Ja na piatek umówiłam sie na USG bioderek.
my mamy 13.02 usg

: 31 sty 2012, 20:15
autor: eSKa
Słodyczy nie jem, a mam ochote straszną
ja mogłabym jeść tylko słodycze :ico_olaboga: i codziennie mówie sobie że dziś ogranicze słodycze a poprostu nie potrafie, na szczęście mały jakoś specjalnie nie cierpi z tego powodu :ico_sorki: :ico_sorki:
Aż się wzruszyłam
:-D mnie łezki stanęły w oczach podczas czytania :-D

[ Dodano: 31-01-2012, 19:16 ]
my mamy 13.02 usg
my bylismy tydzień temu i niby wszystko ok ale mamy podwójną pieluchę miedzy nogi zakładać i 28 lutego do kontroli

: 31 sty 2012, 20:20
autor: margolcia
Słodyczy nie jem, a mam ochote straszną
a może jakieś ciastka robione w domu ew herbatniki??

: 31 sty 2012, 20:27
autor: eSKa
Najbardziej mam ochotę na czekoladę taką do picia, "chodzi" za mną od porodu
Gabi to spróbuj i wypij np pół szklaneczki, zobaczysz czy małej cos sie podzieje :ico_noniewiem: Może akurat jej nie zaszkodzi :ico_oczko:
Moja położna twierdzi że dziecko powinno się do wszystkich pokarmów przyzwyczajać :-D

: 31 sty 2012, 20:32
autor: tibby
mi tez łezki prawie poleciały a trzeba zaznaczyć że jestem w pracy i mam aktualnie przerwę :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 31 sty 2012, 20:46
autor: Beatka78
Mad dzielna kobietka jestes gratuluje jeszcze raz :ico_brawa_01:

piszecie o cytrusach ze nie jecie a co z herbatka z cytrynka - pijecie ?

mi dzis pokarm przyszedl i cycuchy bola
a Hania cos nie bardzo radzi sobie z cycaniem
ona ma taka dziwna ta warge na dole
zachodzi jej pod gorna tak jakby ja przyssala
i przez to zle lapie cycola
w czwartek mam polozna w domu musze ja o to wypytac

a ja dalej siedze na jednym poldupku przez te hemoroidki
mam nadzieje ze niedlugo sie wchlona
bo jak narazie poprawy nie ma :ico_sorki:

: 31 sty 2012, 21:49
autor: gosia888
hej dziewczyny
że tak się wtrącę :ico_wstydzioch: bo was poczytuje tyle u was emocji ostatnio. Najpierw jeszcze raz chciałam złożyć wielkie gratulacje dla ostatnich rodzących :ico_brawa_01:

A chciałam napisać o budzeniu na karmienie jak to było przy moim pierwszym dziecku. Tomek miał żółtaczkę a przy żółtaczce dziecko jest ospałe i dlatego lekarka bezwzględnie kazała go budzić co 3h na jedzenie. Gdyby nie żółtaczka nie musiałabym. I może u mad tak jest. Bo pisze że badała bilirubinę może i jej mała ma żółtaczkę lub miała stąd to budzenie.

: 31 sty 2012, 21:56
autor: Beatka78
mam jeszcze do was jedno pytanie
czy jak dzieciatko zaczyna wam ssac piers
macie taki straszny przeszywajaco klujacy bol ktory zaraz ustaje?

: 31 sty 2012, 22:14
autor: Ika202
Beatka78, oj ja miałam tak za każdym razem z mikim to aż mi krew leciała wtedy kupiłam takie silikonowe kapturki na sutki i pomogły ,sama się zastanawiam co zrobić teraz aby tak nie było bo wtedy karmienie to horror :ico_olaboga:

: 31 sty 2012, 22:22
autor: Mad.
przy żółtaczce dziecko jest ospałe i dlatego lekarka bezwzględnie kazała go budzić co 3h na jedzenie. Gdyby nie żółtaczka nie musiałabym. I może u mad tak jest. Bo pisze że badała bilirubinę może i jej mała ma żółtaczkę lub miała stąd to budzenie.
Moja mała w ogóle żółtaczki nie ma ;-) a co do wybudzania to powtarzali to każdej mamie.
silikonowe kapturki na sutki i pomogły
One nam właśnie ułatwiają mega sprawę ;-)