Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Sosna też chciałam zwalic to na zęby ale jak mu zaglądam w gębule to jakoś nie wygląda na to żeby te zęby zamierzały wychodzic

No ale pocieszam się tym że narazie gorączki nie ma...

A tak poza tym to Wy mnie zawsze potraficie pocieszyc i za to że jesteście śle Wam buziaczki :ico_buziaczki_big: wszystkim bez wyjątku

Akna ja się doczytałam, że jest po trzydniówce jeszcze pięciodniówka może to to??????
a mam pytanie Jaś robi w ciągu dnia 3-4 kupki takie trochę rzadkie czy to już biegunka kurcze ja się kompletnie na tym nie znam, na mój nos to przez zęby

ale ileż można zwalać na te jeb*ne zęby

Akna, a moze poradz się jeszcze innego lekarza, tak dla spokoju sumienia. O trzydniówce jak najbardziej słyszałam, o pięcio już niestety nie, ale byc może jestem niedoinformowana. A Tomcio nie ma przypadkiem jakiejś chrypki? Bo jak zębów nie widac, dziąsła nie są rozpulchnione to chyba wszystkiego na te jeba*e zęy zwalic nie można

Gorączka nadal taka wysoka?
A Julcia na pewno będzie zadowolona z zakupów, przecież to w końcu kobieta i każda nowa rzecz ją musi cieszyc

Riterciu - biegunka to wtedy jak dziecko robi wodniste kupki, bo częstotliwośc robienia u niemowląt może się wahac od 1 dziennie do "po każdym posiłku", więc jeśli są z wyglądu normalne to nie się czym martwic.

Sosenko - Ty nie masz tylko wsadzic do fotelika ale ją przewiezc autem

jakby mi ktos dal tylko do polizania loda a potem zabral to też bym się rozryczała

[ Dodano: 2007-06-16, 12:39 ]
gdzie żeście wszystkie pouciekały? "Bąka" przecież nie puściłam....

ja podczytuję czasem ale jestem
u nas pogoda cudna słońca brak, troszkę pada i jest 20 stopni cudo!!!!!!!!!!!!

Hmmmmm weszłam na chwilkę ale jakiś smrodzik czuć

Przyznawać się kto to

Teraz wszystko jasne czemu wszystkie pouciekały

Akna, ja tam nie wiem co to może być za świństwo u Tomeczka

Moze jednak zęby... u nas też rozpulchnionyh dziąseł nie było a wylazły skubańce

my kupiliśmy malej basenik, ale strasznie wieje wiec dziś się nie popluskamy
My woziliśmy małą w aucie, syrenaaaaaa niesamowita, zresztą pewnie sie niedługo przekonacie

ja juz nic nie czuje.... zresztą znacie to: kto pierwszy poczuje od niego zalatuje

U nas też pogoda zmieniła się.
Chłodno.
Wiaterek.
Ale słoneczko juz przez chmurki się przedziera.

Adaś ,,wędruje" po podłodze. Upodobał sobie komputer i koniecznie chce przy nim pomajstrować. Ciągle muszę go przekładać dalej. Nie raczkuje jeszcze ale przesuwa się po podłodze w różne strony albo przekręca się w kółko z brzuszka na plecki i z plecków na brzuszek.
Nie podoba mu się kocyk, woli na panelach.