: 15 lip 2009, 11:25
Witam
chcialam napisac, ze u nas wszystko w porzadku, mamy sie dobrze, ale jakos nie mam weny do pisania, u nas znow upaly i jakos tak na nic nie mam ochoty.
margarita, Iwonka zdjecia super na n-k
shoo, co do ilosci mleka, to u nas jest chyba jeszcze gorzej, bo Erik nie bardzo chce pic mleko, pije raz albo dwa ryzy dziennie, rano tak o 5,6 i przed snem na wieczor.
Ja nie patrze na te normy bo tak tyle jest posilkow mlecznych , ze Eryk by w ogole nic nie jadl.
JA juz zrobilam jejcznice na parze, na maselki Erikowi z calego jajeczka i nie mial zadnego uczulenia, ale jadl az mu sie uszy trzesly, bardzo mi to smakowalo, je juz kielbaski z chlebkiem i maselkiem, dzis mu dalam chlebka z pasztecikiem sprobowa, chlebek z wedlinka tez juz jadl i bardzo mu to smakuje, ale z owocami swizymi jest gorzej, bo nie za bardzo chce je jesc
Acha i wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantek dla Paulinki, Zuzi i Majki
chcialam napisac, ze u nas wszystko w porzadku, mamy sie dobrze, ale jakos nie mam weny do pisania, u nas znow upaly i jakos tak na nic nie mam ochoty.
margarita, Iwonka zdjecia super na n-k
shoo, co do ilosci mleka, to u nas jest chyba jeszcze gorzej, bo Erik nie bardzo chce pic mleko, pije raz albo dwa ryzy dziennie, rano tak o 5,6 i przed snem na wieczor.
Ja nie patrze na te normy bo tak tyle jest posilkow mlecznych , ze Eryk by w ogole nic nie jadl.
JA juz zrobilam jejcznice na parze, na maselki Erikowi z calego jajeczka i nie mial zadnego uczulenia, ale jadl az mu sie uszy trzesly, bardzo mi to smakowalo, je juz kielbaski z chlebkiem i maselkiem, dzis mu dalam chlebka z pasztecikiem sprobowa, chlebek z wedlinka tez juz jadl i bardzo mu to smakuje, ale z owocami swizymi jest gorzej, bo nie za bardzo chce je jesc
Acha i wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantek dla Paulinki, Zuzi i Majki