Strona 887 z 1361

: 03 sty 2008, 12:52
autor: KUlka
ale z drugiej strony ja k pomysle ze za wynajem trzeba tez pałcic i to chyba gruba kase to juz lepiej kredys spłacac ... przynajmniej jest wizja ze kiedys bedzie Twoje .... no i zawsze mozesz zrobic z tym co chcesz ... i malowac , brudzic ., sprzatac ......... :-D :-D

: 03 sty 2008, 12:55
autor: Sikorka
GLIZDUNIA, ja to taka kobietka daty Twojej mamy i dlatego nic na kredyt, bo się boję. Bidnie u nas ale bez pożyczek, no i własne.

: 03 sty 2008, 13:00
autor: Ewcik
KUlka, we wrocławiu to mogę pomarzyć tylko za tą cenę. Szukamy gdzieś na wsi tak do 60km od wrocka

: 03 sty 2008, 13:01
autor: Sikorka
Dziewczyny, ale mi się dziś nic nie chce........... Karol smacznie śpi, a ja zamiast wziąźć się za jakąś robotę to siedzę. :ico_wstydzioch:

: 03 sty 2008, 13:18
autor: Ewcik
Sikorka, a co masz dziś do zrobienia, może wpadnę do Ciebie? :ico_oczko: :-) Ja już zrobiłam wszystko co miałam zaplanowane i zaczynam się nudzić

: 03 sty 2008, 13:22
autor: kate_k82
no przeczytałam na raty...
dzisiaj przeżyłam szok... mały się przewrócił i rąbnął głową w kant kaloryfera, ja byłam jakiś metr od niego... ale się przestraszyłam na szczęście głowa cała ale guz jest, teraz już nigdzie nie jest bezpiecznie, w łózeczku przewraca sie na szczebelki, podłoga, no fajnie pod warunkiem że nie straci równowagi bo wtedy płacz, zdarza mu się jeszcze jak siedzi polecieć do tyłu, no i oczywiście nie mogę go zostawić gdy w pobliżu są jakiekolwiek meble, bo wstaje, urwanie głowy...

co do teściowej to ja już mam dosyć jej "żartów" lepiej jest tak jak jest, ja mam spokój, tyle razy robiłam wszystko by ją zadowolić ale to już się skończyło, czy zawsze ja mam być ta dobrą???

pisałyście o wadze... ja mam jeszcze do zrzucenia 5 kg, wałeczek na brzuchu jest, boczki też... czy ja będę kieg=dyś ważyć 55 kg, dla mnie dieta to nie dobry pomysł, zresztą i tak się dietuję, głodując i nic z tego...

Jagódka dlaczego nie dajesz małej żółtka??? ja wczoraj dałam i jest ok, skaza białkowa to nie znaczy że może nie jeść żółtka...

tyle co zapamiętałam...

: 03 sty 2008, 13:29
autor: Sikorka
Ewcik, to dawaj, napijemy sie razem kawy - anatola, a dzieci może się pobawią :ico_oczko: Na obiad zrobię wątróbkę, to szybko pójdzie, a resztę może wieczorem (góra prasowania)

: 03 sty 2008, 13:35
autor: GLIZDUNIA
wlasnie spalysmy pol godzinki :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-03, 12:39 ]
Kate...mam z mala dokladnie to samo....juz plakac ze zmeczenia mi sie chce...nie mam jej gdzie zostawic...wlazla dzis na drugi schodek :ico_olaboga: :ico_chory:

[ Dodano: 2008-01-03, 12:40 ]
a no i jestem jeszcze w pizamie bo od 6.00 nie mialam chwilki dla siebie :ico_placzek: ....

: 03 sty 2008, 13:51
autor: zborra
Hej!
a ja jestem już zwarta i gotowa...Hania ma spać, ale ciągle ją z brzucha odracam...Pranie się robi...sprzątnąć z leksza muszę...potem spacer, obiad...i kolęda!!! :ico_noniewiem:

Z Hanią tak...zdrowa! :ico_brawa_01: i uwaga...waży 7200!!! czyli w 2tygodnie przybrała ponad 200g!!! jak za dobrych nowoedkowych czasów!!! lekarka mówi, że dobrze robimy karmiąc ją częściej, widocznie tak potrzebuje. Może jeść żółtko, ale białka jeszcze nie bardzo, więc Daria przemyśl to. Może dodaj masełko do żółtka, to będzie fajna masa...Wędlin też raczej nie kazała ze względu na konserwanty, ale jogurtu trochę można...Soków przecierowych typu bobofrut też raczej odradzała, lepiej ponoć jabłuszko...marchewkę...Owoce może...banana itp. I troszkę swojskiego dżemu, więc będę szukać po rodzinie.
Mogę Wam polecić kaszkę do picia z nestle...pszenno- mleczna z bananami Hani bardzo smakuje!!! jest jeszcze coś takiego jak mleko i owoce...ale na razie nie próbowałam bo ciężko dostać...

Ewcik witaj...

Spadam, zajrzę wieczorem...

: 03 sty 2008, 14:38
autor: KUlka
zborra ja mam duzo takich dzemikow moge ci podesłac ..... hehe

ja do lakarza na 16 .......