Jak miło Was pooglądać, tak świątecznie.
zborra laska,że nie wiem i Hania urocza w swojej kiecusi, i
Jagódka biedactwo, ale słodkie i Iga uśmiechnięta pięknie i do tatusia podobna, zarośniętego, ale niczego sobie, dobrze mu z oczu patrzy

PIĘKNIE!!!
Ja może dziś albo jutro wrzucę coś od siebie, niewiele bo oczywiście aparatu zapomniałam i tylko fotki z telefonu i trochę szwagier robił.
U nas było spokojnie, ciepło i rodzinnie całe święta, na stole królowała oczywiście moczka, ja w wigilie pochłonęłam trzy miseczki.

Karol szczęśliwy z prezentów i przejęty całą ceremonią, kolendami, które śpiewaliśmy. Przed rozdaniem prezentów zawsze śpiewamy "Lulaj, że Jezuniu" i mówiłam mu, że po śpiewaniu coś będzie. Rano w pierwszy dzień świąt jak się obudził usłyszał przez ścianę u sąsiadów właśnie tą kolędę i mówi "I cio będzie, i cio będzie"

Radość Karola jedgo ciągłe gadanie i uśmiech udzielała się wszystkim więc chyba dlatego te Święta możemy uznać za udane.
Teraz leniuchuje sama w domu, to znaczy Karol jest ale śpi, wieczorkiem przyjdzie siostra i szwagier to zgram zdjęcia. Jutro jeszcze leniwa niedziela, a od poniedziałku szykowanie sylwestra, będę piekła pasztet i chyba bigosiku ugotuję, bo na Święta nie gotowałam i nie wiem co jeszcze.
[ Dodano: 2008-12-27, 13:14 ]
AAAA zapomniałam jeszcze
Juli nie pochwaliłam, że slicznie młodo wygląda i że ma super pomysły (motorki) i że ten jej duży, to nie taki wcale duży

i Krzysio taki kochany chłopczyk i taki elegancki. I życzę wam kochani, żeby wszystko pięknie i tanio się umeblowało i wiele szczęścia w tym nowym mieszkanku!!!