Margarita, Iwona
Dziekuje, dziekuje
chociaz, co do paznokci to wlasnie przed chwila je przemalowalam ;) filmik slabej jakosci i nie widac na nim jak zeszedl mi lakier na koncach :PPPP fuuuuuuuuuu
Iwona, usmiech Paulinki z dwoma zebami na przodzie rozwala :DDD chcialabym kiedys zlapac moja rozrabiare z takimi wyraznie widocznymi zabkami, super! :) I widze ze tez taka ciekawska, ze wszystko chce podotykac :)
W ogole moja Nina od wczoraj caly czas chce sie przytulac i wszystkiego sie boi (zwlaszcza myszki miki ktora wydaje z siebie odglosy). Jak ja widzi, to sie chowa za stol - wyglada to komicznie bo nie widac Niny tylko od dolu widac jej stopki a ona sobie tak kuca.. ostatnio nawet przed moim M sie chowala.. no co nie zmienia faktu,ze wszyscy ja podziwiali za to ze jest dzielna i niczego sie nie boi, a teraz? Mala panikara - mam nadzieje,ze to chwilowe :) chociaz przytulanie do mamusi akurat mnie cieszy bo przez kilka miesiecy w ogole tego nie robila!!
Co do basenu to my tez mamy go za soba (tylko ja mam taras wiec nietrudno mi nalac tam ciepla wode i Nina kapie sie w wodzie podobnej do basenu - kolo 32 stopni, taka letnia, i wciaz w koszulce, bo boje sie ja rozebrac ... najgorsze jest jednak to ze mamy zasypany taras kamyczkami i ona zamiast sie pluskac to wyciaga kamyczki i wsadza do buzi
Mi tez sie marzyl zawsze domek :)) Chociaz jak pomieszkalam w ciazy u rodzicow i po porodzie tez, to odechcialo mi sie (byly takie momenty,ze przez miesiac nie wchodzilam na jakies pietro,albo do ktoregos pokoju,nie mowiac o tym,ze jak Nina spala u gory a ja gotowalam na dole to nie slyszalam jej w ogole i nie widzialam i nie moglam sie doczekac malego mieszkanka gdzie wszystko jest pod reka i nie trzeba biegac gora i dol) Ale rodzice maja duzy dom-wiec malutki kolo 120 metrow dalej mi sie marzy :))) z ogrodkiem i miejscem do biegania achhh najlepiej pieknym widokiem z tarasu :) i dwu stanowiskowym garazem ;) pomarze o nim lepiej jak bedzie mnie na taki stac - czyli pewnie za 40 lat
a poki co narazie ciesze sie tym co mam :) a jak wylozymy wreszcie deski na tarasie, posadzimy drzewka, zrobimy altanke, to prawie jakbym miala swoj kawalek ogrodka ;)
Margarita zdrowka dla Majki i dla Ciebie, zebys sie bardziej nie rozchorowala!! Nienawidze chorowac :[
A to basenik Niny - z oslonka przed sloncem,ale akurat ja odsunelam zeby troche zaczerpnela wit D ;)