A. to by musiał cały chodzic jak oglądał zdjeci np. z mojej wycieczki ze studiow, bo my sie wszyscy " obsciskiwali "

a Milunia zaczeła nowe wygibasy przy stole, chwyta sie krawedzi i w sumie nie wiem co probuje czy wstawac czy przewrocic sie na bok, czy co..ale bardzo sie przy tym

