Strona 90 z 95

: 13 sie 2007, 16:24
autor: Yvone
Nie bać się nie boję. Ciąży juz mam serdecznie dosyć i po prostu chciałabym przytulić mojego szkraba :-D

[ Dodano: 2007-08-13, 16:25 ]
No i mam taką cichą nadzieję, że jednak jutro się urodzi.

: 14 sie 2007, 18:48
autor: iw_rybka
Yvone, nie martw sie.Ja urodzilam 18 kwietnia synka - 4590 :-D Nie popekalam,mialam nacinane krocze i na to tylko 3 szwy( standart ) A szycie nie bolalo wcale :ico_szoking: Tzn samo szycie cos tam sie skrzywilam ale potem wogule go nie czulam :-D

martuchafrost i wisienka - super opisy :-D

: 14 sie 2007, 19:39
autor: zborra
No dziewczyny, super opisy!!! widzicie, to tylko tak strasznie wygląda, a wszystko jest do zniesienia! Super, że macie już maluszki przy sobie! :ico_brawa_01:
martuchafrost dobrze, że Ci zrobili cięcie! choć powiem Ci, że bez tego też byś urodziła. Moja mama 1poród-mój brat ułożony pośladkowo...i że USG wówczas się nie robiło, to wyszło to już jak się pchał. No i męczyli ją, męczyli...gdyby moja babcia nie poszła zjebać lekarzy, to pewnie skończyłoby się nieszczęściem, bo też nie miała skurczy. Ale coś jej tam dali i się wydostał. Dobrze, że teraz inne czasy...

: 14 sie 2007, 20:33
autor: Yvone
No a ja nadal nic i lekarz powiedział, że widzimy się za tydzień po skierowanie do szpitala. Zobaczę i może niedługo i ja opiszę, jak było.
Czyli nawet takie duże dzieci się rodzi naturalnie. Trochę się boje, bo nie jestm duża i lekarz powiedział, że zazwyczaj takie duże dzieci mają duże mamy. No ale jest to zazwyczaj. Zresztą zobaczę. Wiecie co, a naprawdę się nie boje, tylko jestem już obojetna na to jak się urodzi, byle było to za mną.

: 14 sie 2007, 21:33
autor: Małgorzatka
Yvone Będzie dobrze, za niedługo będziesz miała szkraba przy sobie!

[ Dodano: 2007-08-14, 21:36 ]
Yvone pisze:Czyli nawet takie duże dzieci się rodzi naturalnie.


A to zależy od wzrostu. Mój lekarz mi powiedział, że do 155 cm rodzi się naturalnie poniżej 154 cm cc ... Ja mam 158 cm ...załapałam sie :-D

: 15 sie 2007, 17:33
autor: Yvone
Czyli ja pewnie tez się załapię, bo mam niewiele ponad 1,54 cm, ale zawsze dodatkowe cm. Ale już postanowiłam, ze następny poród, o ile się zdecyduję, to tylko w prywatnej klinice, albo u lekarza, z którym się umówię na cesarkę, bo to ciągłe czekanie wykańcza.

: 15 sie 2007, 19:09
autor: Dominisia
czyli ja ze swoim 180 cm, nie mam wyjscia :-D

: 16 sie 2007, 15:38
autor: martuchafrost
zborra ale ja nie miałam rozwarcia a juz parte bóle były wiec nie wiem czy bym urodziła :ico_olaboga: za małe rozwarcie miałam tylko 6 cm gdybym moze miała 8 byłoby oki bo zależało mi na porodzie naturalnym :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
yvone ja tez mam 1,54 cm wzrostu :ico_brawa_01:

: 16 sie 2007, 18:48
autor: wisienka24
Dziewczyny, teraz ze strachem (lub bez :-D ) czekacie na pierwsze skurcze, a zanim sie obejrzycie bedzie sie martwiły o rzeczy typu: czy nie za mało spi, czy nie za mało je, czy taka kupka to norma... :-D Mówie Wam, macierzyństwo jest sweet!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 16 sie 2007, 22:10
autor: Yvone
No ale przez to też trzeba przejść i się pomartwić. :-D