: 08 sie 2007, 23:19
Bożenka to prawie jak mój Raduś, też śpi trzymając nogi na podusi tylko że mój dzielny chłopczyk już śpi na "otwartym łóżku" tzn, na dolnym poziomie piętrówki - cały czas tylko tworzę mu barykady z poduszek
a my szykujemy się do wyjazdu na wesele i do chwilowej przeprowadzki Radka do chrzestnej, mam nadzieje ze bedzie dobrze chociaz martwie sie ze mały bedzie plakal... za MArzenką i dokuczaniem jej dzisiaj ze złości że nie chciala dać mu swojej zabawki ugryzł ją w plecy do krwi
a my szykujemy się do wyjazdu na wesele i do chwilowej przeprowadzki Radka do chrzestnej, mam nadzieje ze bedzie dobrze chociaz martwie sie ze mały bedzie plakal... za MArzenką i dokuczaniem jej dzisiaj ze złości że nie chciala dać mu swojej zabawki ugryzł ją w plecy do krwi