Strona 90 z 224

: 29 wrz 2008, 12:37
autor: Frydza
Alineczq, kochana rozumiem Cie jak ci bylo ciezko,trzymaj sie jakos kochana :ico_pocieszyciel: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-09-29, 12:38 ]
My bylismy na placu zabaw i spacerku bo piekna pogoda,a teraz Wikunia spi :ico_oczko: ja sie biore za prasowanie i pozadki w szafie!

: 29 wrz 2008, 13:45
autor: agniecha772
cześć.Mam chyba mało czasu, bo Tomek już śpo ok 1 h.
Powiem Wam że mój atak się powiódł! :ico_oczko: :ico_brawa_01: W saumie nie było tak jak planowałam bo pojechaliśmy po basenie Tomka do mojej szwagierki i tam opijaliśmy samochód i przywiózł nas Artura siostrzeniec, i oczywiście musiałam się zająć Tomkiem itd, a Artur położył się ale rozłożył łóżko [a nigdy tego nie robi] więc to było dla mnie zaproszenie. I poszłam do łazienki, przygotowałam się[prysznic, zeby] i myślę sobie zrobie mu niespodzianke, nago położyłam się koło niego i atak! Obudził się i od razu do rzecz :ico_haha_01: :-) a za chwile mówi " a co Ty tu robisz? :ico_haha_02: Powiedziałam że się stęskniłam!, on powiedział że też bardzo! no i super! Nawet Tomek obudził się dopiero przed 5 :ico_brawa_01:
I dzisiaj tak jakoś lepiej, troche go zagadałam, to mi powiedział że łóżko nie załatwia sprawy, wiem! Ale teraz jest chętny bardziej nam dać szanse, jak napięcie z niego zeszło :ico_brawa_01: Jest dobrze... tzn dużo lepiej
Alineczq a bardzo mi przykro bo straciłaś kogoś bliskiego,ale nie wiem kogo? kiedyś czytałam Twoje posty takie smutne, :ico_placzek: pozdrawiam Cię i trzymaj się cieplutko :ico_oczko:
madziorka Ty jak zwylke w formie i pełna szaleństw, szalej dziewczyno, jesteś super
Frydza, A Twoja Wiki długo będzie musiała nosić te szyny?, napewno jest jej ciężko. Ale musi być wszystko dobrze...pozdrawiam

: 29 wrz 2008, 13:49
autor: Frydza
agniecha772, super ze atak sie udał :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Wikunia musi narazie nosic te szyny 3 miesiace a pozniej do kontroli,no zobaczymy jak to bedzie!!

[ Dodano: 2008-09-29, 13:49 ]
agniecha772, Alince zmarła mamusia :ico_placzek: :ico_placzek:

: 29 wrz 2008, 21:14
autor: ania1980
Alineczko, kochana tak mi przykro .... wiem, że słowa nie pomogą, ale bardzo Ci współczuję i mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz... pewnie to zabrzmi banalnie, ale czas złagodzi Twój ból... A teraz jesteś potrzebna swojej malutkiej córeczke, masz również Karola (myślę, że na swój sposób Cię wspiera w tych trudnych chwilach)... trzymaj się kochana ...

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Agniecha, gratuluję udanego ataku :ico_oczko: Czasem lepiej zbyt dokładnie nie planować w takich sprawach :ico_oczko:



A u nas dziś smutno ... zawiozłyśmy Krzysia do szpitala, niestety - musieliśmy wziąć Helenkę, bo opiekunka nawaliła (tzn nie w ostatniej chwili, tylko wstępnie umawialiśmy się na dzisiaj, ale jak przyszło do konkretów, to powiedziała, że nie może - wrrrrr). No ale jutro będzie i to cały dzień, więc ok, bo Krzyś ma jutro ten zabieg... na szczęście znieczulenie miejscowe, ale kłucie w kręgosłup i tak mnie przeraża. No i do tego po takim zabiegu będzie musiał leżeć w szpitalu ok. 2 tyg :ico_placzek: może wypuszczą Go po 10 dniach... Dobrze, że mam prawko, przynajmniej moge do Niego jeździć... dobra, nie smęcę już dłużej... trzymam się jakoś,bo nie chcę dołować Krzysia no i przede wszystkim dla Heleneczki. Taka jest slodziutka i kochana :ico_brawa_01: Mały huraganek nasz :ico_brawa_01: Ciekawa jestem jaka będzie Jej siostrzyczka :-)

: 29 wrz 2008, 22:46
autor: agniecha772
ania1980, a jaki zabieg ma Twój Krzysio? i 2 tygodnie to bardzo długo, właśnie bardzo dobrze że jesteś zmotoryzowana, bo ja musiałabym koczować pod szpitalem [taki mały żart] napewno bardzo się denerwujesz? Ja nawet sobie nie wyobrażam dziecka w szpitalu...
Alineczko Bardzo bardzo mi przykro,kto by to nie był bliski to ból jest ogromny ale mama to jednak mama trzymaj się...

A u nas dzionek minął dosyć samotnie, bo Artur poszedł do pracy na popołudnie, nikt nas nie odwiedził, więc siedzieliśmy. Już się zaczynam przygotowywać do odstwienia go od cyca, chociaż tego nocnego! bo nie umie mi przespać całej nocy! :ico_oczko:
Dziś może też atak!!! :ico_oczko: :ico_brawa_01: :ico_oczko: dobrej nocy...

: 30 wrz 2008, 08:36
autor: edyta29
Witam pogoda za oknem jak mazenie więc spacerek obowiązkowy .Dziś ide dzidzię miesięczną obkukac , dawno takiego maluszka nie widziałam .
Wczoraj wzielam sie za buraki dobrze że Wiki spała bo by wszystko fajnie wyglądało hi hihi
agniecha to ty jeszze karmisz no szacuneczek , ja bym nie wytrzymała tek długo , no i nie wiem czy bym chciala

: 30 wrz 2008, 08:59
autor: Frydza
Czesc czołem :ico_kawa: :ico_kawa: ,u nas ok,pogoda sie cos pierdzieli ale zaraz mykniemy na spacerek i zakupki :ico_oczko:
Chlop moj chory to se wobrazcie 2 dziecko mam!!

ANIU oby wszystko bylo dobrze :ico_sorki: :ico_sorki: i zeby szybko te 2 tygodnie zlecialy :ico_oczko:


AGNIECHA super zdjecie Tomusia w podpisie :ico_sorki: :ico_sorki:

: 30 wrz 2008, 09:21
autor: BeWu
Witam!
na początyek poprzynudzam... fatalnie sie dzisiaj czuję... okropny ból placów :ico_placzek:
aniu masz to? ja przy Kali nie miałam...

alinko strasznie mi przykro... trzymaj się kochana...musi być lepiej, nie ma innego wyjścia.. wielka pustka pozostanie, ale nauczysz się z niż żyć, bo masz dla kogo..

aniu trzymam kciuki za Krzysia, oby pobyt w szpitalu szybko minął

agniecha no atakuj a jakże! a oco wam tak właśiwie poszło bo jakoś nie kumam.. :ico_noniewiem:

: 30 wrz 2008, 10:30
autor: agniecha772
Frydza, dzięki to najbardziejaktualne zdjecie, z soboty!

agniecha to ty jeszze karmisz no szacuneczek , ja bym nie wytrzymała tek długo , no i nie wiem czy bym chciala.
No tak jakoś wyszło, bo jest to super wygodne. Jak byliśmy nad morzem i mały złapał trzydniówke to nic nie chciał jeść ani pić a cyca to zawsze i wszędzie... Właśnie dojrzewa we mnie decyzja że już czas z tym skończyć...
A Wy dziewczyny nie karmicie? tylko ja się ostałam? napewno nie... :ico_oczko: pozdrawiam.
edyta29, z moim mężem nie mam łatwego życia, ale widziały gały co brały :ico_oczko: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-09-30, 10:31 ]
A wiecie że dziś jest dzień chłopaka [mężczyzny] STO LAT IM :ico_tort: :ico_tort: :ico_oczko:

: 30 wrz 2008, 10:54
autor: -indigo-
cześć
Ja nie wyspana...
Tomek budzi sie teraz godzine wcześniej, czylio 7. Dla mnie to jeszcze noc. Chodzę później półprzytomna. No, ale moze dziecko przygotowuje mnie do rozpoczęcia pracy?? Wysłałam wczoraj pierwsze aplikacje. Jakoś się denerwuję. Wiem, ze pewnie się nie odezwą, bo zawsze jak się na coś napale to kicha z tego wychodzi. Mam jeszcze dwie oferty, ale się zastanawiam czy chcę to robic na pewno.

Agniecha cieszę się, ze troszkę ciśnienie Wam zeszło. Widzisz niby mówi, ze łóżko nie załatwi, ale od razu mu lepiej hehe.
U nas też tak średnio. Popsztykalismy się dwa dni temu o głupote i teraz tak chodzimy obok siebie i nibycos tam gadamy a niby nie. jak Tomek nie śpi to normalnie rozmawiamy, a jak jesteśmy sami to cisza. No Trudno, juz się przyzwyczaiłam, ze tak czaem bywa. W końcu wszystko wróci do normy.

Agniecha wreszcie wstawiłas nowe zdjecia TOmeczka. Ale śliczny chłopczyk wyrósł.

basiu każda ciąża niestety inna. Trzeba przecierpieć. Ja się męczyłam w trzecim trymestrze. Pamiętasz jakich bólów dostałam?? Prawie w szpitalu wylądowałam. Ale minęło i juz o wszystkim zapomniałam.

Aniu trzymam kciuki za zabieg męza. Zawsze martwimy się za wczasu a później dobrze się układa. I tym razem tek tez będzie.
A Wy dziewczyny nie karmicie? tylko ja się ostałam? napewno nie...
No Agniecha chyba żadna z nas już nie karmi.

Alinko dobrze, ze juz masz to pakowanie za sobą, ale wyobrażam sobie jak ciężko było i jest...

matko jakiego mam lenia. Oczy mi sie zamykają. I w ogóle jestem poddenerwowana. Wszystko jest pod górkę. Martwie się praca i co będzie z Tomkiem. Jarek ma stres w pracy i to tez na mnie przechodzi. A w dodatku jakiś czas temu zainwestowałam trochę pieniędzy w akcje bankowe a wczoraj kolejny bank w Stanach zbankrutował. Nie wiem co robić?? Ogólnie mam sraczke i tyle. Kto wymyślił te cholerne pieniądze? bez nich byłoby łatwiej, szczęśliwiej. ech...