A my juz jestesmy! Niestety neta nam zabrali bo mielismy probnego na 7 dni, teraz czekamy na okablowanie calego bloku wiec pewnie w nowym roku bede miec internet :[ my przyjechalysmy do mojej mamy na kilka dni bo moj Luby wyjechal i nie chce nam sie siedziec samym jeszcze bez neta!! Mala sypia jak chce, raz slicznie, raz budzi sie co 2h,wczoraj pojechalysmy do ikei ale to byl koszmar!! Tyle ludzi,ze nigdy wiecej!Swiateczne zakupy zrobie przez internet bo nie znosze tlumow ;[
Miszka trzymajcie sie tam jakos obydwie! Ja mam nadzieje,ze mojej nic nie bedzie,bo pojechalysmy na zakupy i nie bylo nas 4h,a jak tesciowa to uslyszala to odrazu "przeciez teraz ludzie choruja na grype, ja przyjade pod sklep, wezme mala i Ty sobie zrobisz zakupy" mowie jej ,ze na spacerach mamy kontakt z ludzmi, w sklepie spozywczym tez, co ja mam rezygnowac z wychodzenia z nia, nie jesc jak mojego M nie ma? a poza tym kazde jedno wyjscie wzmacnia jej organizm :[ ehh podziekowalam za propozycje,bo nie zostawie takiego malenstwa na kilka godzin z tesciowa!! NIGDY!!! wrRrrrrr