meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

15 lip 2009, 21:43

dobry wieczór dziewczyny... ja też miałam nadzieję, że będą jakieś wiadomości od Shivy.
może nie miała już sił dziś pisać. może napisze z rana... Shiva czekamy na wiadomości:) i trzymamy kciuki!!!

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

16 lip 2009, 00:10

witajcie
oj jak dawno mnie nie było, zaglądam do Was, a tu niezbyt ciekawe wieści, tyle z was musi polegiwać
mam nadzieję, że tylko czasowo tak będzie, czego z całego serduszka Wam życzę
sama leżałam w poprzedniej ciąży, więc wiem jak to jest, trzymam kciuki
a ja po grypce jelitowej i nie mam chwili, żeby wybrać się do gina, bo ciągle coś z dziećmi, ale może jutro w końcu się uda
buziaki i czekam na lepsze wieści

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

16 lip 2009, 08:11

no i gdzie jest shiva?? martwie się! shiva odezwij się!

meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

16 lip 2009, 08:36

no kurcze, chyba Shiva została w szpitalu. będąc w domu już by się odezwała. niedobrze, musimy czekać na jakieś wiadomości.

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

16 lip 2009, 08:39

też mi się tak wydaje :(

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

16 lip 2009, 09:00

na pewno została w szpitalu ale może i dobrze porobią jej badania ustabilizują i ona tam będzie spokojniejsza, na pewno wszystko będzie dobrze

meg
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 228
Rejestracja: 27 maja 2009, 16:54

16 lip 2009, 09:07

pewnie, że tak. w szpitalu zawsze będzie pod opieką specjalistów. a to najważniejsze.
jak u Was po nocnych burzach i deszczach? wyspane?
ja męczyłam się strasznie. najpierw okropna duchota a potem deszcz, wiatr i wyładowania
wstałam wściekła i pewnie w tym kiepskim klimacie upłynie mi reszta dnia... o zgrozo.
idę też dziś do nowego lekarza, mam nadzieję, że tym razem trafię lepiej. ale jakoś obawiam się tej wizyty..., chyba zresztą jak każdej ostatnio.
dziewczyny,miłego dnia.

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

16 lip 2009, 09:19

ja w nocy myślałam ze umrę, tak mi było gorąco że szok rzucałam sie po łóżku aż otworzyłam okna na rozcież, no i do 7 pospałam, ale tak duszno to mi nigdy nie było a padać zaczęło u mnie niedawno, może i lepiej chłodniej jest :ico_oczko:
idę też dziś do nowego lekarza
to powodzenia daj znać co i jak

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

16 lip 2009, 10:59

barbapuppa jeśli jutro się uda to czekamy na wieści i wrażenia z wizyty.

Też jestem prawie przekonana, że Shiva została w szpitalu :( może zostawili Ją na obserwacje i porobić badania...z kobietami w ciąży wolą dmuchać na zimne.
jak u Was po nocnych burzach i deszczach? wyspane?
ja nie :( masakra gorąco, a okna nie mogłam otworzyć bo padało mi do środka. Więc duszno niesamowicie... Budziły mnie błyski i deszcz, eee szkoda gadać.

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

16 lip 2009, 11:35

ja przez burze poszłam spać o 2;30 a córa wstała już o 7, ale o dziwo mam dobry humor ;-)
ale też mi było tak duszno że myślałam że zwariuje :-)

meg daj znać jak już wrócisz! trzymam kciuki za lepszego lekarza :-)

[ Dodano: 2009-07-16, 15:47 ]
pokaże wam mój brzusio ;-) nie umiem sobie sama lepszego zrobić ;-) jeszcze lustro całe poodbijane od rąk Dominiśki i prawie nic przez nie nie widać ;-)
Obrazek

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość