Strona 893 z 1114

: 15 sty 2009, 00:58
autor: lalunia
ale naklikałyście łooo :ico_szoking: a nie było mnie chyba tylko pół dnia

co do toski to ciesze sie ze cos pije innego niz tylko cyc a konserwantow i tak nie uniknie bo takie mamy czasy że są wszędzie, zobacze powoli czy cos innego zechce podobnego ale narazie ciesze sie tym co mam :-D

[ Dodano: 2009-01-15, 07:59 ]
doczytałam

śpiochy wstawać, stawiam :ico_kawusia: na dzień dobry :-D

: 15 sty 2009, 09:36
autor: kamila_torun
a ja dzis pobudke mialam o 7 zwykle maly budzil sie okolo 8.30 na dodatek mialam fatalna noc. znowu maly cala noc marudzil, w nocy trafial mnie szlak, myslalam ze wyjde z siebie i stane obok.
chyba przez te zeby taka maruda. nie byl nigdy taki w nocy. zwykle budzil sie na cycunia i szybciutko zasypial a teraz marudzi kreci sie wstaje placze. jestem taka noca zmeczona.
nie chce sie na niego denerwowac bo tylko tak placzac i marudzac moze mi przekazac ze cos mu dolega, ale to dla mnie meczace.

ja podziwiam mamy ktore maja wiecej niz jedno dzieciatko. wielki szacun dla nich. ja zwykle nerwy mam na wierzchu wystarczy iskra bym byla nerwowa. mam to po mojej mamie, pamietam jak to bylo u nas w domu, ciagle sie denerwowala na nas. a ja zawsze obiecalam sobie ze nie bede taka jak moi rodzice..i co.. zaczynam sie wpieniac jak oni kiedys.
dzis wypije sobie melise ze 3 x zeby byc spokojna. jak w dzien maly marudzi to jakos to znosze nawet sie nie denerwuje, staram sie spokojnie. ale noc.. to dla mnie cos waznego, ja w nocy jestem nie kumata, w ogole nie lubie jak sie cos dzieje w nocy i ja spac nie moge. :ico_noniewiem: myslicie pewnie ze to samolubne co?

a moj maly lubi w nocy dawac znac o sobie, jak zaczelam rodzic byla 23, ledwo zasnelam bylam w super sni, bylo mi cieplo wspaniale a tu nagle pojawily sie bole, a ja pierwsza mysl, matko nie byle nie w nocy!! ale co to dalo ;) :ico_oczko: maly urodzil sie o 7.50 rano cala noc byla jego ;) :ico_oczko:

: 15 sty 2009, 09:56
autor: asiab
Witam z rana :-)

U mnie nastrój nie najlepszy stresuję sie dzisiejszą rozmową z szefową :ico_wstydzioch: .

Nocka z płaczem małego powód zęby kolejne idą dwójki na dole i problemy z bączkami w nocy wczoraj robił luźne kleksy przy bączkach i w nocy też sie zdarzyło :ico_olaboga: i płakał przy tym. Dalam mu ibufen i wydawało mi sie że troszkę lepiej spał ale pobudka o 7
teraz powinno byc dobrze
śliczny ten kalendarz :ico_brawa_01: bardzo dobry pomysł bedą sie dziadki cieszyć :-)

kamila_torun, trzymaj sie Kamilko i wracajcie szybciutko do zdrówka. Kondziu a ty daj mamusi troszkę odpocząć :ico_sorki: :-)


Ja roczek robie 7 lutego bo 4 wypada w środe w sumie to powinno byc dokładnie w ten dzień kiedy dziecko sie urodziło ale bracia mojego męza i chrzestny franka pracują do późna. A wiec zrobie w sobote miało być na słodko ale że sie tescie uparli o alkohol :ico_zly: to jakąś zagryskę musze zrobić. U nas bedzie około 15 os w tym 3 dzieci.
A powiedzcie mi jak to jest z tym roczkiem - co się dziecku daje do wyboru? Ja wiem, że różaniec, kieliszek, pieniądze i książeczkę (jedni mówią, że do nabożeństwa, inni że pierwszą lepszą).
jak co komu pasuje
:ico_oczko:

[ Dodano: 2009-01-15, 09:01 ]
myslicie pewnie ze to samolubne co?
ja wcale tak nie mysle :ico_nienie: mi w nocy strasznie nerwy puszczają potrafie nawet wydrzec sie na franka że chyba mnie cały blok słyszy :ico_wstydzioch: ale to normalna reakcja jak człowiek jest zmęczony ( nie przespałam jeszcze rzadnej nocki od 11 miesięcy pobudki co 2h czasem czesciej ) .

: 15 sty 2009, 10:15
autor: zirafka
zirafka napisał/a:
Po policzeniu gości myslę, że będzie ok 5 osób.

o kurczę ale napisalam miałao być, że 15 osób hihi :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2009-01-15, 09:16 ]
A tak wogóle to dzień doberek kochane. Dziś nopocka o wiele lepsza niz wczoraj i zauważyłam, że Kubus lepiej śpi jak śpi w łóżeczku jakis taki spokojniejszy jest no i skręciłam dzis grzejniki i to tez może byc przyczyna lepszego spania.

: 15 sty 2009, 10:17
autor: malgoska
doberek :-D
asiab, będę trzymać kciuki za pomyślność rozmowy :ico_sorki: Zabierz Frania - niech zaczaruje szefową :-D
kamila_torun, Fajnie że do nas zaglądasz. "Tylko spokój nas uratuje" - powieś to sobie nad łóżeczkiem Kondzia. Zdrowiejcie szybciutko.
narazie ciesze sie tym co mam
chwała Ci za to :ico_sorki: Ja też się nauczyłam cieszyć tym co jest w danej chwili.

Na 11:00 idę do dentysty. Ale ile się musiałam nawpieniać to szok.

[ Dodano: 2009-01-15, 09:22 ]
:ico_zly: śnieg u nas sypie, na początku taki drobny, ale teraz coraz większe płatki. A do poradni trzeba wejść po chyba 10 stopniach i muszę wózek wtaszczyć, bo na dworze nie zostawię :ico_zly: Eh...

: 15 sty 2009, 11:03
autor: emilia7895
WITAJCIE
u nas nocka taka sobie, malemu przeszkadzal katar
rano jak wstal kaszlal, ale to byl taki odrywajacy sie kaszel, to chyba od katarku, co myslicie??
chyba musze Rysiulka zaczac uczyc swieczke dmuchac :ico_haha_01:
ja tez bym powoli musiala :ico_oczko:
ja zwykle nerwy mam na wierzchu wystarczy iskra bym byla nerwowa. mam to po mojej mamie,
to tak jak ja Kamilko

dzieki dziewczyny, mysle ze kalendarz sie spodoba dziadkom :-)
kamila_torun napisał/a:
myslicie pewnie ze to samolubne co?
ja wcale tak nie mysle :ico_nienie: mi w nocy strasznie nerwy puszczają potrafie nawet wydrzec sie na franka że chyba mnie cały blok słyszy :ico_wstydzioch: ale to normalna reakcja jak człowiek jest zmęczony ( nie przespałam jeszcze rzadnej nocki od 11 miesięcy pobudki co 2h czasem czesciej ) .
to tak jak ja, a jeszcze jak widze ze maz spi a ja z malym co chwile sie budze, to jusz mnie szlag trafia :ico_wstydzioch:
asiab, będę trzymać kciuki za pomyślność rozmowy :ico_sorki: Zabierz Frania - niech zaczaruje szefową :-D
tez trzymam kciuki, z z Frankiem, to dobry pomysl :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

: 15 sty 2009, 11:09
autor: asiab
to tak jak ja, a jeszcze jak widze ze maz spi a ja z malym co chwile sie budze, to jusz mnie szlag trafia
mnie tez :ico_wstydzioch: wtedy specjalnie Franka bliżej męza przysówam żeby troche tatusia pomęczył albo mówie że ide do łazienki to wtedy mąż musi zwrócić uwagę na małego :-D
malgoska napisał/a:
asiab, będę trzymać kciuki za pomyślność rozmowy Zabierz Frania - niech zaczaruje szefową

tez trzymam kciuki, z z Frankiem, to dobry pomysl
tak tak nie ma innej opcji Franek idzie ze mną :-)

[ Dodano: 2009-01-15, 10:12 ]
rano jak wstal kaszlal, ale to byl taki odrywajacy sie kaszel, to chyba od katarku, co myslicie??
pewnie katarek mu spływa a jak bedzie czesto kaszlał to podaj mu syropek prawoślazowy .

[ Dodano: 2009-01-15, 10:14 ]
Make up zrobiony jeszcze tylko włosy ułozyc i wysuszyć jak Franek sie wyspi i zje deserek to idziemy na rozmowe , nie lubie takich rozmów zaraz sie stresuje i nie wiem co powiedziec :ico_wstydzioch: :ico_olaboga:

: 15 sty 2009, 11:17
autor: emilia7895
jusz
:ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
mialo byc już :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
mnie tez :ico_wstydzioch: wtedy specjalnie Franka bliżej męza przysówam żeby troche tatusia pomęczył albo mówie że ide do łazienki to wtedy mąż musi zwrócić uwagę na małego :-D
widze, ze mamy podobne sposoby hehhe
tylko mojego meza trzeba czasem mocno szturchnac, bo ostatnio oboje spalismy, ja sie przebudzialm, bo slyszalam malego, a on wchodzi na tatusia, a tatus spi dlaej, nawet nie czul :ico_szoking:

: 15 sty 2009, 11:24
autor: asiab
tylko mojego meza trzeba czasem mocno szturchnac,
mojego też a najbardziej to mnie drażni że kłądzie sie spać po 24 a rano 7.30 wstać nie może mimo że ja całą noc sie budziłam do franka

: 15 sty 2009, 11:28
autor: emilia7895
mojego też a najbardziej to mnie drażni że kłądzie sie spać po 24 a rano 7.30 wstać nie może mimo że ja całą noc sie budziłam do franka
ja sie wycwanilam i maz rano wstaje z malym, oczywiscie jak jest :ico_oczko:
zazwyczaj wstaje od razu, albo mam te 10 min dla siebie w lozku :ico_oczko:
bo ja sie chyba przyzwyczailam do tych czestych pobudek i zazwyczaj sie wysypiam :ico_oczko: