Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam

Gie, projekty domków extra, jeden i drugi mi się podoba.

pomyslalam, ze sprobuje bobomigów z Zuzia...

sama będziesz ćwiczyć z Zuzią czy pójdziecie na takie zajęcia?
Jakoś do mnie to nie przemawia (3-5 znaków miesięcznie, zaangażować w miganie cała rodzinę - u mnie by to nie przeszło )

IWONKA - nie, no moze bym sama sprobowala tych bobomigow... mysle, ze moze to byc ciekawe doswiadczenie i zabawa...

YOANNA - i tak macie fajne mieszkanko... i taki wielki taras w bloku??

[ Dodano: 2009-07-18, 12:36 ]
heeej, a gdzie sie PATI podziewa???

:) U nas to jest takie malutkie strzezone osiedle - i bloki maja tylko po 16 mieszkan, a teraz jest polaczony z sasiadami (w sumie 88 metry) - z sasiadami z drugiego bloku :) taka dziwna i smieszna rzecz - w sumie nie spotkalam sie nigdy z taka :) a najlepsze jest to ze cena mieszkania z tarasem byla nizsza niz na 3 mpietrze z malutkim 1,5metrowym balkonem (ze wzgledu na wysokosc pietra ;) wiec nie bylo sie nad czym zastanawiac :) Najlepsze jest to,ze tu mieszkania sa jednymi z tanszych w Krakowie i teraz firma ktora nam sprzedawala mieszkania miala najlepsza sprzedaz wsrod deweloperow :)

A ja dzis na obiad zrobie Ninie placuszki z musem brzoskwiniowym :) mus zrobie na jogurcie naturalnym, no zobaczymy co z tego wyjdzie :) bo cos ostatnio z warzywkami u niej kiepsko. W poniedzialek moze zrobie pomidorowa z ryzem to zjemy wszyscy razem, bo warzywka z miesem i ziemniaczkami, i zupki itd itp niechetnie zjada

a gdzie sie PATI podziewa???

jestem jestem

Witam

pisalam wczesniej, ze nie mialam weny do pisania.

Gie, sliczne foty Su,corcie masz przeslodka
Iwonka, fotki Paulinki rowniez super, slodka jest, a te jej fajowe minki mnie rozbrajaja

margarita, duza zdroka dla Majki i za nowe umiejetnosci

Gie sliczne projekty domku, oba mi sie podobaja, ale najabrdziej chyba ten pierwszy

shoo, dla Jasperka za 11 miesiecy

A moj maly bandyta jutro konczy 10 miesiecy, juz niedlugo roczek, ale ten czas szybko leci

Pisalyscie, ze Wsze pociechy sa niegrzecznie- moj Erik tak samo, strasznie wyje jak mu cos sie zabiera czego nie wolno,ale ja wlasnie daje mu wzamian cos innego, wczoraj wzial komorke i walil nia o drzwi jak mu cos nie wychodzi np. nie moze wyjac czegos to krzyczy i sie zlosci, wywala wszystko z szafek, trzaska drzwiami, wywala mi smieci z worka juz brak mi cierpliowsci do niego, ciagle na niego krzycze, bo wyprowadza mnie z rownowagi.
strasznie gryzie kable, a ja boje sie ze mu cos sie stanie, gazet tez mu staram sie nie dawac, bow lasnie tez slyszalam, ze sa szkodliwe i tez wszystko bierze do buzi, co popadnie, a jego wzrok dosiegnie wszystko

A ja bylam w dzis w pracy, nie mialam juz sily sprzatac, nie chcialo mi sie jakos, nie wysypiam sie mimo, ze Erik ladnie spi w nocy, zadarza sie tez ze placze strsznie, ale to przez zabki, ktorych jeszcze nie widac.

Co do nowych umiejetnosci Erika to coraz lepiej zasuwa trzymajac sie czegos, ale sie nie puszcza, jest bardzo ostrozny i raczkuje juz zsybko, jak zobaczy ze lazienka otwarta to leci jak torpeda a i gada jak stary, bez przerwy cos nawija, ma nowe slowa- koko, albo kaja kaja nie wiem co to znaczy, ale smiesznie brzmi te drugie jak mowi

[ Dodano: 2009-07-18, 13:40 ]

bo warzywka z miesem i ziemniaczkami, i zupki itd itp niechetnie zjada

moj maly tez cos ostatnio zaczal znow wybrzydzac, nie chce jesc tego co mu ugotuje, krzywi sie i zamyka buzke i placze

shoo, dla Jasperka za 11 miesiecy

właśnie dla Jasperka, wcześniej wyleciało mi z głowy.

Przy okazji dla Erika, dziś jedziemy do moich rodziców, wrócimy jutro wieczorkiem więc nie wiem czy będę miała siły zajrzeć.

IWONKA - nie, no moze bym sama sprobowala tych bobomigow... mysle, ze moze to byc ciekawe doswiadczenie i zabawa...

pewnie tak, to zawsze coś nowego. Jak będę miała chwilkę, to poczytam dokładniej.

No tak mi tez wylecialo Najlepszego Jaspi przystojniaku :)))

Iwona H, yoanna, Pati85, dziekujemy za torty i pamiec

yoanna, fajnie, ze Wam sie tak udalo z tym mieszkaniem... my tez kupimy mieszkanie, jezeli nie znajdziemy domu, ktory by nam pasowal, ale szczerze mowiac, to o wiele wiele bardziej wolalabym wlasny domek - moze byc nawet mniejszy niz mieszkanie... moze to przez to, ze wychowalam sie w domu (co prawda dwurodzinnym, ale jednak domu) z wlasnym ogrodkiem i podwrokiem... w sumie to mi sie marzy, zeby zaczac tak od zera, jak Gie... wybrac projekt, nadzorowac budowe itd... ale wiem, ze wtedy to wszystko zajeloby kilka lat, a nam sie w sumie spieszy - teraz poki ceny nieruchomosci poszly w dol w zwiazku z recesja...

Pati85, milo Cie w koncu widziec! mozemy sobie przybic piatke, moj tez jest strasznym urwisem... ale nie potrafie sie na niego zloscic, bo rozbraja mnie tym szczerbatym usmiechem i mowieniem "mama".. bede miec za swoje, kiedys mi na glowe wejdzie
hmm w sumie to juz to robi.. i to doslownie

my dzisiaj nie pojechalismy na plaze, bo cos pochmurnie jest (chociaz dalej skwar)... czekam na A. az wroci z myjni i pojedziemy do sklepu, a wieczorem moze w koncu uda nam sie dotrzec do tego wesolego miasteczka - tylko problem w tym, ze oni je dopiero ok. 22 otwieraja co nie przeszkadza hiszpanskim rodzinom tlumnie sie tam zjawiac... multum ludzi, w tym polowa to dzieci... i tak do 1-2 w nocy tam siedza... albo i dluzej

hhehheee, pokazalam jej wczoraj dwa razy i dzisiaj tez i prosze:

http://tinypic.com/player.php?v=2pzmr2w&s=3

Ojaaaa pieknie schodzi :D jakie to rozkoszne :)) tylko ja sie zastanawiam czy jakbym ja sama zostawila na lozku to czy by spadla - bo czasem niestety jej sie krzywo zejdzie ;( teraz ma jazde z wychodzeniem na lozko i denerwuje sie bo trzeba jej cos podstawic albo o noge od stolu sie odpycha i probuje wyjsc,a jak nie moze to sie wscieka :D

Shoo A jak u was z Jasperkiem? Zabieracie go tak pozno? Co on wtedy robi? Ja Wam powiem,ze jak ja kilka razy po 22 wzielam Nine zeby jechac po mojego M to sasiedzi dziwnie na mnie patrzyli jak jestem w sklepie pozno z nia bo wracamy od rodzicow albo cos to tez mam poczucie winy ale pamietam,ze w Turcji na imprezy zabierali takie maluszki - my zszokowani bo muzyka tak glosna ze nic nie slychac - a maluszki w wozkach sobie spaly ja w sumie osobiscie nie mam nic przeciwko zeby w ciszy i spokoju gdzies zabrac mala poznym wieczorem(chociaz sama robie to jak musze,bo mi jej szkoda,powinna sobie spac smacznie a wlozeczku a spi w niewygodnej pozycji w foteliku),ale ta impreza to byla przesada!! W Annglii jak bylam i pracowalam w kompleksie wypoczynkowym dla Brytyjczykow - to tez przychodzili z malenstwami na imprezy ... a pozniej pijani zataczajac sie robili wyscigi z dziecmi w wozkach MASAKRA!!! To juz byla totalna przesada - ale tak sie zastanawiam,bo przeciez jak pojedziemy gdzies z mala na wakacje,to nie bedziemy o 19 wracac do domu i w nim siedziec... pewnie bedziemy spacerowac z nia w wozku, beda na nas patrzec jak na wyrodnych rodzicow? Chociaz w sumie nad morzem srodziemnym pewnie wiekszosc tak robi nie???

[ Dodano: 2009-07-18, 20:46 ]
Chcialam rowniez sie przyznac, ze jestem sklonna do uzaleznien ;) kurde kolezanka przeslala mi strone - za 3zl dostep 3 miesieczny do wszystkich seriali - Gossip Girl, Gotowe na wszystko, Dr House, Prison Break (jak PB ogladalam w ciazy to nikomu nie przeszkadzalo to ze siedzialam do 6 rano i nie chcialam isc spac,ale wiedzialam ze wypada bo mam egzaminy ;) a teraz chyba sie uzaleznilam od plotkary - jest rewelacyjnie lekka i przyjemna - dawno nie ogladalam takich glupkowatych filmow ;) najgorsze jest to ze mozna ogladac 72 minuty i pozniej jest przerwa 54 chyba ze wykupisz pakiet za 10 euro na tydzien,za 200 na cale zycie :P chociaz w sumie to moze dobrze? Bo nie bede siedziec i ogladac non stop? Ale teraz kombinuje jak zrobic zeby miec zmienne IP i ich obejsc :P i co chwile odswiezam strone i patrze ile minut jeszcze musze czekac ;( ajajajajjjj

hhehheee, pokazalam jej wczoraj dwa razy i dzisiaj tez i prosze:

super, jaka bystra dziewczynka, kucze jak TY ja uczysz,

Moj maly nie chce sie uczyc, jak mu os pokazuje to on sie smieje, ale przybic piatke umie

[ Dodano: 2009-07-18, 21:06 ]

Pati85, milo Cie w koncu widziec!

dziekuje milo z Twojej strony

ale nie potrafie sie na niego zloscic, bo rozbraja mnie tym szczerbatym usmiechem i mowieniem "mama"..

ja nie tyle, ze na niego sie zloszcze, ja tylko tak podnosze glos i mowie mu, ze tak nei wolno robic, ze zle robi, a zaraz go i tak caluje jak glupia

Przy okazji dla Erika,

dziekuje kochana