megi5566, nie no jasne juz sie nie dzielimy, a niech ci w brzuszek pojdzie
betina, nawet mi nie mow o szczepieniach tyle sie naczytalam ze najpierw sie zaopatrze w czopki przeciwbólowe
to szybko jakoś, w sumie ja już nie pamiętam kiedy si pierwszy raz idzie a szczepienia nam się duużo opóźniły bo Arurek bardzo długo miał żółtaczkę, wkońcu jak miał miesiąc wylądowaliśmy z tym w szpitalu i się okazało że ma ją od bakterii w moczu ... uleżałam się w szpitalu z nim kilka razy zanim roczek skończył ale cóż ... teraz zdrowy bryka że aż miło25 mam wizyte u pediatry
no dokładnie (choć poród jest chyba najboleśniejszy, tylko czas trwania stosunkowo krótki do tych co mają go długo)chorzy nie takie bóle musza znosić codziennie, cierpią latami...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Thomasbulty i 1 gość