ojej, ale się smutno zrobiło
brodzikowa kochana, już Ci tak niewiele zostało
mama zuzi ja staram się nie czytać na innych forach i wątkach o komplikacjach i śmierci malutkich dzieci bo to zawsze dołuje a i głupie myśli przychodzą.. wiem z doświadczenia że nie warto naładowywać się złymi myślami bo to nie działa dobrze...
pozytywne myślenie przede wszystkim
biniu uuuuuu
ale nie martw się, wczoraj był chyba taki dzień bo mój też wcześnie odleciał