Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej

Asiu gratki dla rodzicow i dla ciebie ciociu nic sie nie chwalilas

a ja jakos nie moge sie przybrac do porzadkow wy sprzatacie a ja nic

ja oddaje do prania do eco-pralni

- ja ma taki wielki dywan na caly duzy pokoj,wiec nie wiem czy transport bylby warty tego prania

wy sprzatacie a ja nic

- ja mam dosc na dzis

ja mam dosc na dzis

nie przesadzaj odpocznij sobie

ja w koncu musze sie wziac za robote

ja ma taki wielki dywan na caly duzy pokoj,wiec nie wiem czy transport bylby warty tego prania

nasze dywaniki spokojnie się mieszczą do samochodu więc luzik

ja w koncu musze sie wziac za robote

- heh

A w kuchni male przemeblowanie zrobilam,tzn mielismy wstawiony takie drewniane krzeselko dla Zuzi do karmienia,wlasciwie bardziej do patrzenia na mame jak gotuje a drugie mamy w pokoju i teraz jak ona juz sama je,to glownie korzysta z tego w pokoju krzesla,bo ma tace,a to w kuchni stalo bez sesnu,wiec je wysnioslam do komorki,a w miejsce tego wstawilam krzeslo dla siebie

wiec je wysnioslam do komorki,a w miejsce tego wstawilam krzeslo dla siebie

no to rzeczywiście przemeblowanie dobre hehehe

przemeblowanie

- a jak,zaminilam krzeselko na krzeslo

a jak,zaminilam krzeselko na krzeslo

super za kreatywność i odwage no ale tak już całkiem serio to ja też nie lubie mieć w kuchni albo w innych pomieszczeniach, krzeseł lub mebli które po prostu stoją i do niczego konkretnego nie służą więc tez raz na jakiś czas robie takie "przemeblowanie "

"przemeblowanie "

-

Ja to wogole jestem oryginał,bo w tym roku wywalilam z kuchni stol,bo mi przeszkadzal

No i zostalo jedno krzeslo w kuchni + to Zuzkowe,wiec teraz mam juz dwa krzesla

Ja to wogole jestem oryginał,bo w tym roku wywalilam z kuchni stol,bo mi przeszkadzal

No i zostalo jedno krzeslo w kuchni + to Zuzkowe,wiec teraz mam juz dwa krzesla

no i dobrze tego co nie potrzebujesz trzeba wywalić i problem z głowy.. ja w ogóle nie mam stołu w kuchni bo mam małą, ja mam tylko piec zlew z szafką szafke na garnki zmywarke i lodówke szafke na mąke cukier itp i dwie wiszące szafki jedna na talerze i szklanki oraz herbatki a druga na kaszki mleka itp dla dzieci i trzymam tam tez leki ktore sa używane na bieżaco bo apteczke mam zrobioną w szafie w sypialni, ale mam zrobione miejsce na jadalnie obok kuchni to była kiedyś czesc salonu ale kazałam przy remoncie oddzielić schodkiem na suficie kuchnio-jadalnie od salonu i mam tak jakby dwa pomieszczenia a w zasadzie trzy w jednym bo kuchnie mam otwarta na salon , jak kupimy sobie stół i krzesła to to bede miała jadalnie tzn ja miałam stół i takie ławeczki rogowe ale obstał sie tylko stół ktory robi za taki blat czasami coś na nim robie np. pierogi