: 01 lip 2009, 20:32
My już wykąpani i mały sobie fika. Z jego kapaniem to już niezła gimnastyka - nie chce leżeć w wannie tylko siedzieć, a sam jeszcze nie siedzi, do tego sięga po zabawki i trzeba bardzo uważać żeby buzią do wody nie wpadł nie chce się położyć nawet żeby go umyć. Myję go jak leży na brzuchu, bo to lubi, wali wtedy w wodę rękami i aż z radości sobie krzyczy.