Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witam...dziękujemy za troskę...mały już od wczoraj znow chodzi do przedszkola...ale poplakuje rano... choć dziś powiedział do babci ze dlaczego tak szybko po niego przyszła...a wieczore znow masa pytań czemu musi chodzić do przedszkola...

Moja Julka chora

Moj tez chory...poki co tylko temperatura...

o rany!!! taka pora...u nas wszyscy kichają i prychają...Zdrówka życze chorym dzieciaczkom

Moja Hania jest strasznie happy jak idzie do p-kola.

fiu fiu zuch dziewczyna!!!!

zasmarkane nadalale dzielnie do pkola chodzi, j

moj też parę dni zasmarkany chodził...ale już jest ok

dzielnie do pkola chodzi, już z uśmiechem i mówi że lubi, juppi!!!

to jest jakiś postęp

co do kombinezonow to też planuję kupić dwuczesciowy.

[ Dodano: 14-09-2011, 22:10 ]
aa....mały ma adoratorkę dziewczynkę z grupy...jej mama mowi ze wciąz sie ona pyta czy chociaż Dawidek bedzie w przedszkolu a moj mały to nawet nie wie jak ona sie nazywa

a moj mały to nawet nie wie jak ona sie nazywa

chyba jeszcze mu nie w głowie dziewczyny

chyba jeszcze mu nie w głowie dziewczyny

i dzięki Bogu hihi

Laupina, to dobrze robiłam w takim razie że nie dawałam tego dziadostwa, tym bardziej że to były infekcje wirusowe

mojemu katar już chyba na dobre przeszedł
lecę zaraz do fryzjerki,

Marta26, bactrim to dokładny odpowiednik biseptolu, może to Ci coś mówi. Bardzo dobrze robiłaś że nie dawałaś, ja uważam że antyb to konieczność
U nas dzisiaj popłakiwanie a jak weszła do sali i zamknęłam za nią drzwi usłyszałam Ja chcę do mamyyy, aż mi serce się ściskało...
Wczoraj mi wmawiała,że pada deszcz to na pewno przedszkole jest nieczynne...Marta26, a co z wątkiem leony, nie umiem go znależć na nasze dzieciaki też nie mam wstęp u
Co u Beatki i innych dziweczyn z wątku masz z nim i kontakt?

Hej.
Dolaczam do Was.Dopiero dzisiaj zauwazylam ten watek

Fajnie ze Wasze dzieciaczki tak chetnie chodza.U nas niestety tak nie jest.
Wiktorek zawsze rano placze juz w domu ze nie chce isc.pozniej juz jest lepiej i nawet sie bawi ale na nastepny dzien to samo.Dzis to w ogole strasznie plakal i nie chcial zostac.

agusia22, bedzie dobrze .
Trzymam kciuki za Wiktorka.
A moze obiecaj mu jakąś niespodzianke jak nie bedzie płakał .
u nas podziałało i Hania dostała kolczyki po dwóch pierwszych dniach płakania, a wczoraj kupiłam jej bluzke i tez jej powiedzialam ze za to ze jest dzielna, pomimo ze juz nie placze od momentu dostania kolczyków.

JoannaS, mnie się wydaje,że niespodzianka nie zadziała w naszym przypadku, bo Ania bardzo się stara nie płakać ale ją to zwyczajnie przerasta, myślę,że to etap przez który musimy przejść razem z dzieckiem, u mnie jest podobnie jak u agusia22, Ania w przedszkolu bawi się pięknie,je, uczestniczy w zabawach,ale też tęskni za mamą . Myślę,że z czasem zarówno Ania jak i Wiktorek będą chętniej się rozstawały z nami. Nie wiem jak Ty ale ja mam wrażenie, że Ania ma tzw: mieszane uczucia, czyli z jednej strony podoba jej się w przedszkolu, a z drugiej chciałaby być z mamą. Musi sobie niestety sama z tym poradzić, a ja mogę ją tylko wspierać i motywować do tego by chodziła do przedszkola. Obiecałam jej zabawkę o której marzy, ale widzę,że jednak nie potrafi powstrzymać jeszcze łez, mimo,że bardzo by chciała. wczoraj nawet mnie przepraszała za to,że płacze czym mnie bardzo wzruszyła. Damy radę!!!

Laupinka wątku Leony chyba juz nie ma, ale właśnie się z Katką zastanawiałyśmy ostatnio nad wątkiem wspomnienie UM. To co dziewczyny, może się znowu skrzykniemy wszytskie sprzed 3-4 lat? Tęskno za Wami - to był niesamowity klan
a na dzieciaczki to trzeba zaproszenie to ja napisze tam na wątku to ta co zakładała Cię zaprosi- nie pamiętam kto. tam mega mały ruch niestety
co do Ani to smyk też to miał- fajnie było ale tęsknota silniejsza. np. bawił sie już cały dzin a po obiedzie mu się płakało bo weiedział że lada moment przyjdę.
o biseptolu wiem doskonale bo wyobraz sobie bierze go mój tata. po tylu latach leczenia wycięli mu prawe płuco w styczniu i nagle odkrycie stulecia- on nigdy nie chorował na to na co go leczyli ma mykobakterioze i teraz miejmy nadzieję to właściwa diagnoza na pewno pamiętasz nasze przejścia- okazuje sieże spowodowane błędną diagnozą lekarzy ale dziarsko idziemy naprzód

hej dziewczyny,przez przypadek zajrzałam,bo to mój dział moderowania i proszę- prawie same znajome twarze

mogę dołączyć do pogaduch??

laupina kopę lat Fajnie,że wróciłaś na forum
Jak tam w pracy??????

Marta Ty też dostaniesz po pupsku za zaniedbywanie forum No i dla synusia,widzisz jak szybko sie odnalazł w przedszkolu

Mój Piotrek chodził do przedszkola od lipca.Iza w czerwcu kończyła to przedszkole,ale dogadałam się z dyrektorką i przez wakacje chodzili razem Żeby Piotrkowi łatwiej się było oswoić.
Wakacje w przedszkolu były super,choć panie mówiły,że Piotrek wszędzie chodzi za Izą,nawet do WC.Trochę mnie to martwiło,ale miałam nadzieję,że z czasem nawiąże przyjaznie z innymi dziećmi
Pod koniec sierpnia wyjechaliśmy na wczasy i wróciliśmy 1 września do domu
Iza od razu poszła do szkoły (do zerówki) a Piotrek do przedszkola
Pierwsze 2 dni-porażka.Płakał,że chce z Izą chodzić Panie mówiły,że co chwilę pytał,gdzie jest Iza.Mnie prosił,zebym mu ją przywiozła do przedszkola
A tymczasem Iza w jednej sekundzie zaklimatyzowała się w szkole
Kolejne kilka dni jak go odwoziłam to marudził rano,ale już nie płakał
A teraz (odpukać) jest dobrze,Piotrek w końcu zaprzyjazniłl się z chłopakami z grupy i dziś już biegł z uśmiechem do przedszkola Oby mu tak zostało

[ Dodano: 15-09-2011, 11:49 ]

a na dzieciaczki to trzeba zaproszenie to ja napisze tam na wątku to ta co zakładała Cię zaprosi- nie pamiętam kto. tam mega mały ruch niestety

ja mogę spróbować dopisać laupinę,ale nie wiem,czy dam radę,bo jakiś czas temu tylko CMonikA miała takie uprawnienia