Strona 10 z 17

: 02 maja 2007, 13:37
autor: wisienka24
Ja tez rzucilam wkrotce po tym jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy. Mialam latwiej, bo mnie odrzucalo strasznie od fajek.... A teraz mam taki wyczulony wech ze wystrczy ze ktos pali na ulicy 400 m ode mnie ja juz czuje ten smrod.

: 02 maja 2007, 13:46
autor: Jasnie Pani :)
wisienka24, ja mam to samo i raczej watpie, zebym wrocila do palenia po ciazy i karmieniu. Tak sie nawrocilam, ze najzarliwszym przeciwnikiem teraz jestem :-D a palilam 9 lat :ico_wstydzioch:

: 02 maja 2007, 18:39
autor: dorotaczekolada
kurcze zeby moich rodzicow tak sie dalo przekonac :ico_placzek: pala juz wlasciwie ponad 40 lat :ico_placzek: mama jest chora-ma astme i inne paskudztwa ale nie umie rzucic :ico_placzek: tata juz nie palil ale znow zaczal...w domu tylko ja nie pale.a jeszcze jest siostra,szwagier i brat.i pala :ico_zly: na szczescie nie przy malym ale jednak...smrodek jest :ico_placzek:

: 02 maja 2007, 20:36
autor: kasia1983
No mnie też ciagnie ale skoro wytrzymało się 5 miesiecy to teraz tym bardziej nie powinno sie poddawać ja jak sie dowiedzialam o ciaży to jeszcze popalalam od czasu do czasu ale odkad czuję ruchy to nawet raz nie pociagnęłam i mam nadzieję że już tak zostanie

: 02 maja 2007, 23:22
autor: lucy23
gratuluje dziewczyny :ico_brawa_01: jednak mozna nie palic :-D

: 03 maja 2007, 09:46
autor: Jasnie Pani :)
dorotaczekolada, moi rodzice tez pala kilkadziesiat lat i brat, ktory z nimi mieszka tez. co gorsza wszyscy trzej pala w mieszkaniu, ktore nie jest za wielkie i zle sie wietrzy. wszyscy smierdza papierochami i maja pretensje do mnie, ze rzadko ich odwiedzam i wole do tesciowej chodzic. Tesciowa tez pali, ale nigdy nie przy mnie, a ich moj stan nie wzrusza. Ostatnio bylam u nich na obiedzie i zaraz po nim sie ubralam i wyszlam, bo ojciec metr ode mnie zapalil papierosa i jeszcze sie zdziwili, ze wychodze przez to - "kiedys ci to nie przeszkadzalo"! Kiedys bylam odpowiedzialna tylko za siebie i trulam tylko swoj organizm. Teraz oni truja mnie i moje dziecko! Watpie, zebym byla czestym gosciem w tym domu gdy moj szkrab przyjdzie juz na swiat.
To juz nawet nie chodzi o to, ze nie chca rzucic palenia, ale sa strasznie nietolerancyjni wobec niepalacych. Niepalacy krewni wogole ich nie odwiezaja, a moi rodzice traktuja ich przez to jak chorych psychicznie. Żenada...

: 03 maja 2007, 10:42
autor: jagodka24
lucy23 pisze:jednak mozna nie palic

oczywiscie że mozna trzeba tylko naprawde chciec
bo jak sie nie chce to kazda wymówka jest dobra

moj tesc zachowuje sie tak samo jak twoi rodzice Jasnie Pani :), jak sie dowiedział to trzeba mu było uswiadomic że juz nie moze palic w domu
wychodzi do kotlowni ale wiele razy słyszałam jak narzekał że nawet we własnym domu nie moze palic
my z moim m palilismy ok 7 lat i oboje rzucilismy
jego mama wogule juz nie pali a on bezkarnie i bezczelnie ja truje
bo co , bo jest u siebie w domu???????
nie rozumiem takiego podejscia

: 03 maja 2007, 12:20
autor: lucy23
u mojego taty w domu jest to samo,kopca z moja macocha i maja wszystko w d....nie przejmowali sie nigdy ,ze ja nie pale,bo tez ,,sa u siebie w domu,, a ze mnie sie smiali,ze marudze,bo wstalam lewa noga :ico_zly: tata mowi,ze szykuje pokoj jak przyjedziemy na 2 tyg,ale ja nie chce zeby moje dziecko wdychalo dym :ico_zly:

: 03 maja 2007, 14:47
autor: jagodka24
lucy23 pisze:,sa u siebie w domu,, a ze mnie sie smiali,ze marudze,bo wstalam lewa noga

ja jak moj tesc sie kilka razy zapomniał to poprostu wraz z zapaleniem zapalniczki i przyłożeniem jej do papierosa wychodziłam z pokoju i zamykałam za soba drzwi
bylo to dosyc wymowne

: 05 maja 2007, 16:35
autor: Katrin26
zdecydowanie odradzam palenie w ciąży jest ciężko rzucić ale dla dziecka warto sie poświęcić