dzieci z roku 2009-przedszkolaki 2012

[zaczarowana]

Normalnie drugi kredyt

przy tak silnej dwójce facetów nic dziwnego. Ale niestety szkolnictwo w Polsce kosztuje nas ciężkie pieniądze.... i chyba będzie jeszcze gorzej...

[iw_rybka]

no lepiej pewnie nie bedzie Ja mam 50 % oplat na Zuzke,bo ma orzeczenise o niepelnosprawnosci na raczke,a komitet na drugie dziecko 15 zl,czyli w sumie 45 za m-c,tez nie malo

[Kajunia25]

Hejka:)
U nas piekna pogoda, Winobranie od wczoraj na miescie.
Natanek niestety załapał katarek i nie wiem czy jutro pójdzie, w sumie leci mu z noska od piątku i moze jutro rano juz bedzie okej, w każdym razie mówi ze chce isc

iw_rybka, ale cudne zdjęcie w podpisie Śliczne!!

[olala]

Kajunia25, Madzi katarek juz przeszedł. W piątek wieczorem było tragicznie, temperatura, nos całkiem zapchany a w sobote rano wstała bez śladu po przeziębieniu. W piątek dawałam jej Bactrim, raz przeciwgoroączkowy syropek i w nocy smarowałam jej pod noskiem maścią majerankową i szybszo przeszło. Dobrze, ze w piątek nie poszła do przedszkola to szybko przeszlo.

opłaty: ja mam na Madzie 50% opłat jako ze drugie dziecko w tym samym przedszkolu.

[Kasia90]

..

[isiawarszawa]

u nas oli chora :[
w piatek przyprowadziłam zdrowe dziecko a rano w sobote juz było chore
u nas katar, delikatniusi kaszelek i goraczka wczoraj 2 razy i dzis raz
daje jej ibufen na temp, rutinacea junior oraz smaruje pulmexem 3 razy dziennie
mam nadzieje ze to wirusówka jakas a nie ze niepotrzebnie rybomunylem ją faszerowałam w celu uodpornienia

[iw_rybka]

w każdym razie mówi ze chce isc

- to najwazniejsze,ja sie boje jutro co bedzie

iw_rybka, ale cudne zdjęcie w podpisie Śliczne!!

- dzieki

a nie ze niepotrzebnie rybomunylem ją faszerowałam w celu uodpornienia

- ja Zuzke tez uodpornialam od sierpnia

[Kasia90]

..

[Kajunia25]

Witajcie:)

olala, fajnie ze Madziuni juz przeszlo

Kasia90, isiawarszawa, ojoj zdrówka dla córeczek Widze ze pierwszy tydzień przedszkolka był "bogaty" w infekcje... ach.. Pewnie to nie pierwsze i nie ostatnie
iw_rybka, po weekendzie to troche przyzwyczajanie od nowa, ale bedzie dobrze, zobaczysz!


Mój na szczęście nie gorączkuje (tfu tfu) tylko ma cieknący katarek, podaje mu Nasivin do noska, wit. C i wapno

[zaczarowana]

Na początku ciąży miałam przeboje, wymiotowałam, miałam biegunki i zawroty głowy, osłabienie totalne do 3 miesiąca. W międzyczasie jeszcze plamienie i pobyt w szpitalu. Na szczęście już jest w porządku. :)

to jest najważniejsze, że kryzys zażegnany

w piatek przyprowadziłam zdrowe dziecko a rano w sobote juz było chore

Ten wczesnojesienny okres nie oszczędza nam dzieci... Jest bezwzględny.
Oby nasze dzieciaczki szybko wyzdrowiały.


Mi wczoraj G przywiózł Grania od teściowej z chrypką, a to niestety oznacza u niego początek zapalenia krtani, ale moja reakcja była natychmiastowa. Najpierw Nebulizacja której panicznie się boi, więc krótko, później diphergan, włączanie nawilżacza. Dziś rano herbatka z lipy, lizak na gardełko, flegamina, aż teraz w koncu dexa pico na wyciszenie się kaszlu. Jest lepiej ale leci mu z noska. Zatem wg mnie to alergiczne... Dobrze, że już we wtorek idziemy do alergologa to porządnie mi się nim zajmą...