Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Jenny- ale śliczny maluszek :)

Jenny Tomus jest kochany jeszcze raz gratulacje

Dziewczyny mam pytanie, czy możnabyć na diecie dla mam karmiących i nie schudnąć, jakie jest Wasze doświadczenie? Pytam ponieważ będąc na tej diecie obecnie ważę mniej niż przed ciążą. Nie ukrywam, że za bardzo też nie wiem co powinnam jeść, ponieważ na każdej stronie www jest napisane co innego.

Hej!

Całuje Was i informuje, że żyjemy!

Hej

my tez zyjemy i mamy sie dobrze ostatnio u nas zimno bardzoooo i ponuro na polku ale za to w domu z synkiem jest wesolo

jenny Tomcio uroczy do schrupania
je jesli chodzi o diete to tylko przez pierwszy miesiac trzymalam. pilnowalam sie z jedzeniem zeby nie jest nic co moze wzdymac czy puszyc albo po czym moglby brzuszek bolec. ogolnie to jadlam wszystko gotowane albo duszone. z czasem polozna kazala mi swoja diete poszerzac by dziecko sie szybciej przyzwyczailo. ja sie nie sugerowalam tym co pisza na necie tylko poprosru pytalam poloznej co moge zjesc a co nie. w szpitalu tez dostalam taka kartke gdzie bylo wypisane co moge jesc a czego mam unikac.
teraz jem wszystko i malemu odpukac nic nie jest a najlepiej to jest jesc wszystkiego po trochu w malych ilosciach i poprostu obserwowac dziecko czy jemu to nie szkodzi w jakis sposob ja tak robilam i stad teraz wiem ze co bym nie zjadla to Patryk toleruje.

Jenny, twój Tomcio jest cudny! Kochany maluszek. Jeśli chodzi o dietę to ja też przez miesiąc uważałam a teraz jest dosłownie wszystko. Łącznie z czekoladą. Młodemu nic nie jest.

U nas zasypianie ma rekach. A żeby było śmieszniej to Tom na rekach śpi jak zabity a jak tylko odloze go do łóżeczka czy wózka to sie budzi męczące to bo klocek sie z niego robi. Ale wieczorem tylko na rączkach. Chociaż ostatnio dwa dni z rzędu zasnal mi pod cycem i po odłożeniu do łóżeczka spal grzecznie do 4 :D dzis gorsza.noc, bo walczymy juz drugo tydzień z katarem. Jest go zdecydowanie mniej ale niestety w nocy jest najbardziej męczący.

Jenny, jak byłam z maleńkim Bobim w szpitalu to dawali mi dla niego krople esputicon. One są chyba dozwolone od urodzenia. W każdym razie Bobik dostal je jak miał 3 tż.


Miały być chrzciny we wrześniu ale kasy nie ma i będą w październiku. Na pewno juz.

U nas Tomek nie lubi spać w łóżeczku. Jak jest w wózku, na naszym łóżku, czy na kanapie w salonie śpi bez kwękania, jak idzie do łóżeczka zaraz robi się niespokojny.

Szymon śpi w kołysce ładnie ale zanim zaśnie jak trzeba to kilka podchodów robimy.

tibby u nas tez na samym poczatku bylo zasypianie na rekach na poduszce lulanie i spal jak zabity a jak sie wlasnie do lozeczka czy na lozko kladlo Patryka to oczy jak 5 zl
z czasem mu sie to odmienilo...
teraz Patryk nam zasypia w ciagu dnia w bujaku wiec tyle dobrze ze w tym czasie mozna robi duzo rzeczy bo on potrafi spac w nim nawet ponad 2 godziny
sprobuj moze i twoj bedzie lepiej spal w lezaczku bo takie na rekach na dluzsza mete to bedzie meczace dla Ciebie

A wracajac do diety ja tez zaczelam szybko jesc czekolade bez czeklady to ja zyc nie moglam hihih

Mój ma chyba po czekoladzie uczulenie bo ma pupce czerwoną...ale bo jajku, jeszcze nie wybadałam.

Leżaczek dobra sprawa my czekamy też na swój, bo u sis jest.

Tibby, pomyśl nad bujakiem, bo Ci odpadną ręce.

MISIA, jak u Was?