Strona 10 z 15

: 05 maja 2008, 11:05
autor: Janiolek
meggi_24, też mnie wzięło jakoś tak 2-3 tyg po, ale czekaliśmy do 5 tyg. Niby już po 4 mogłam, bo lekarz powiedział, że wszystko OK, ale czekałam, żeby tabletki też trochę zadziałały.

: 10 lip 2008, 23:49
autor: Małgorzatka
U nas tym razem kijowo ..to znaczy u mnie... Mąż nalega- dzis byłam u lekarza, wsi ok, ale dla mnie seks mógły nie istnieć .. :ico_noniewiem: szczerze to kochałam się z męzem lekko z przymusu i obowiązku .. ale ograzm miałam :ico_oczko:

: 11 lip 2008, 09:17
autor: Izunia
Małgorzatka pisze:ale ograzm miałam


to już pól sukcesu :)

Myślę że potrzebujesz więcej czasu i wszystko minie :ico_oczko:

: 11 lip 2008, 10:54
autor: eve.ok
małgorzatko ja nie musiałam rodzić, zeby się tak czasem czuć :-) ja mam takie zrywne zachcianki jeśli o seks chodzi. Przez dwa tygodnie moglabym codziennie po kilka razy, a przez następne dwa - absolutnie nie mam ochoty :ico_oczko: Tak samo mam w ciąży,tak samo było po porodzie... :ico_haha_02:

izunia ma racje :-) potrzebujesz czasu żeby zatęsknić :-D

: 11 lip 2008, 11:03
autor: Janiolek
eve.ok pisze:ja mam takie zrywne zachcianki jeśli o seks chodzi. Przez dwa tygodnie moglabym codziennie po kilka razy, a przez następne dwa - absolutnie nie mam ochoty

Też tak mam, ale Maruń musi raz na tydzien bo nie zniesie.

: 11 lip 2008, 22:45
autor: Małgorzatka
Też tak mam, ale Maruń musi raz na tydzien bo nie zniesie.


O rany, ja bym chyba niue wytrzymała .. chyba!

eve.ok, Izunia Po pierwszym porodzie mogłam już w 3 tygodnie działać i było ok, ale teraz :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: jakoś nie ten teges, wcale mnie nie ciągnie do przytulania. Może pod świadomie obawiam się ciąży, pewnie tak ..ale raczej oprócz zmęczenia nie mogę przełamac się i kochac przy dzieciakch a wiadomo jak jest ... teraz ni ma lekko ... trzeba korzystac jak śpią oboje ... :ico_noniewiem: a to nie łatwo tak, bo żadko śpią o jednakowych porach ..jedynie noc ... a w nocy marze tylko o spaniu o niczym wi.ęcej ...

: 12 lip 2008, 10:19
autor: eve.ok
malgorzatka rozumiem Cię...ja mam ostatnio podobnie. Z jednej strony Jaga, z drugiej intensywna praca bo awans się szykuje, i ciąża na domiar - ciągle zmęczona, wiecznie z braiem wolnego czasu, jak już padnę na podusię to nie igraszki mi w głowie :ico_noniewiem:

sex

: 15 lip 2008, 13:39
autor: Crazy
nie przejmujecie się, kazda kobieta potrzebuje czego innego, jedna wkrotce po porodzie na ochote na igraszki, inna niekoniecznie.. apmietam ze ja po pierwszym porodzie dlugo nie moglam sie przelamac, zupelnie nie mialam ochoty na seks, za to kiedy już nabralam… od razu zaszlam w druga ciaze! co samo w sobie nie było najgorsze, bo teraz miedzy moimi coreczkami jest ytlko pultora roku ruznicy, wiec maja ze soba swietny kontakt. ale z kolei moja kolezanka mowi, ze dla niej (jest iklka lat po porodzie) seks nadal muglby wogole nie istniec. jej maz dosc ciezko to znosi, ale z drugiej strony nigdy nie staral się jakos jej zachecic… wiec dobrze mu tak, hihi.

Po porodzie ;)

: 23 lip 2008, 12:35
autor: Panna_Joanna
No cóż, u mnie była to dosyć problematyczna sprawa, bolało mnie trochę (też szwy), miałam wielką ochotę, niestety przez trzy miesiące zwyczajnie obawiałam się że mąż zrobi mi krzywdę, że nie będzie miał wyczucia albo że po prostu nie jestem jeszcze gotowa na takie zabawy - te obawy niestety sprawiły, że mąż się chwilami na mnie obrażał, ale generalnie wielki plus dla niego, że wytrzymał i był baaardzo delikatny :ico_oczko:

: 23 lip 2008, 13:03
autor: Małgorzatka
Crazy pisze:ja po pierwszym porodzie dlugo nie moglam sie przelamac, zupelnie nie mialam ochoty na seks, za to kiedy już nabralam… od razu zaszlam w druga ciaze!


No ja miałam na odwót .. Po pierwszym porodzie już 3 tygodniu brykałam i było fajnie! A w drugą ciążę załam 7,5 miesiąca po porodzie i międzie moimi dzieciakami jest 15 miesięcy różnicy!