: 15 lut 2009, 00:51
autor: dana
Pazdzierniczki

moje kochane Waga nie wazna wazne zeby sie skarby cale i zdrowe rodzily a puzniej bedziecie sie martwily jak to zrzucic Wiecie co jak mam tak mala przy cycuniu to tak sobie mysle z sprzydal by sie maly do komletu ale niestety sytulacja matrialna i mieszkaniowa nie pozwoli na 3 dzieciaczka

Wiec ciesze sie tymi moimi dziewuszkami a szczegulnie teraz ta malenka tak sobie dzis myslalam ze te walentynki w zeszlym roku byly takie wyjatkowe bo wtedy zrobilam tescik i wyszkly 2 kreseczki szkoda ze teraz nie jest tak samo
: 15 lut 2009, 10:15
autor: Sabcia
dana, no wlasnie moje Walentynki w tym roku tez sa szczegolne
[ Dodano: 2009-02-15, 09:21 ]
A tak w ogole gdzie wy jestescie Pazdziernikoweczki ja tu z ineczka czekam a tu nikogo nie ma
: 15 lut 2009, 11:18
autor: asika82
gdzie wy jestescie Pazdziernikoweczki
ja się melduję
Antolinek od 5 nie śpi

Zawsze wstaje ok 7.30. Dobrze,ze dzisiaj niedziela to mogę trochę odpocząć i moze nawet jakaś drzemka będzie.
[ Dodano: 2009-02-15, 10:18 ]
Dana super masz to pierwsze zdjęcie w podpisie

: 15 lut 2009, 11:30
autor: Sabcia
A bo Antolinek chcial zeby mamusia na forum zagladnela hihih
: 15 lut 2009, 11:30
autor: Katka
Kochana Asiko gratuluje Ci z całego serduszka
Sabciu teraz juz bedzie tylko dobrze! wielkie gratulacje!!!
Ale mnie ucieszyły Wasze cudne ciązowe suwaczki

: 15 lut 2009, 11:35
autor: asika82
chcial zeby mamusia na forum zagladnela
mam nadzieję,ze jutro zapomni ,ze to forum istnieje
dzięki Katka
: 15 lut 2009, 11:35
autor: Katka
magduś81 I Ty rowniez w

gratuluje z całego serca !!!
Ale super dziewczyny zebrały sie na pazdziernikowkach
Trzymmam kciuki za wszytskie fasolki i groszki - ciocia Katka z października

: 15 lut 2009, 12:03
autor: asika82
Sabciu a dlaczego poprzednio się nie udało?

Jak nie chcesz to nie odpowiadaj, zrozumiem.
: 15 lut 2009, 12:22
autor: Sabcia
asika82, u mnie to bylo tak ze troche przecholowalam i mialam plamienia pojechalam do lekarza i okazalo sie ze mam bliznieta ale ze jedno jest zbyt male i ze albo juz nie zyje i sie wchlania albo rozwija sie znacznie mniej ponoc ta pierwsza fasolka byla wieksza jak na swoj wiek natomiast ta druga zbyt mala, ta wieksza miala sliczne bijace serduszko a ta druga nic, lekarz powiedzial ze byc moze juz nie zyje stad te plamienia bo sie wchlania ale z tym drugim jest wszystko oki i nic mu nie zagraza - kazal lezec i przyjsc na kontrole za tydzien, plamien juz nie bylo wiec szlam do lekarza w miare spokojnie myslalam w najgorszym razie bedzie tylko jedno .......
ale niestety jak przyjechalismy i patrzylam na monitor juz nie widzialam bijacego serduszka a tego mniejszego nie bylo juz wogole
Troche sie obwiniam za to bo niestety nie mialam mozliwosci lezec musialam synka do szkoly odprowadzac i przyprowadzac w polsce moze poszedlby sam ale tutaj w anglii jest to karane, moze to nie przez to ale zawsze czlowiek obwinia sam siebie w koncu mialam lezec a nie lezalam
To cala moja historia
Jesli masz jeszcze jakies pytania nie ma problemu odowiem :)