Strona 10 z 11

: 23 lip 2008, 23:30
autor: Małgorzatka
poza tym nie znoszę kiedy spod bluzki sterczy sutek :ico_haha_01:
No to jedyny i najbardziej minusowaty minus całego chodzenia "luzem" ... gdyby nie to, to mogła bym łazić tak non stop ..chociaż :ico_noniewiem: teraz jak karmie to czasami mi mleko kapie z piersi więc nie zawsze to chodzenie bez biustonosza+wkładki jest mozliwe...

: 21 sie 2008, 13:25
autor: karolcia52
ja nie lubie chodzic bez stanika :-)

: 27 sie 2008, 15:04
autor: aniabella
ja osobiście średnio lubię chodzić bez ale teraz zostałam do tego zmuszona. W ciąży piersi urosły mi o dwa rozmiary i normalnie szlag mnie trafia jak chodzę w staniku dłużej niż kilka godzin dziennie. Jak nie wychodzę nigdzie to po domu chodzę bez cyckonosza :ico_oczko: ale nawet luźna bluzka mi przeszkadza jak mnie obciera o sutki :-/

: 17 wrz 2008, 20:34
autor: myszka105
JA bardzo chętnie chodzę bez biustonosza ale tylko w domu ,poza domem nie wyobrażam siebie bez stanika

: 24 wrz 2008, 09:44
autor: gosiula207
Ja jakos nie lubie chodzic bez stanika:)

: 29 paź 2008, 16:35
autor: elipsa
w domu jak najbardziej, właściwie po wejściu do domu zmieniam ubranie i zdejmuję stanik, ale poza domem nigdy :ico_szoking: leki dreszczyk, przeciąg i masz...

: 06 lis 2008, 23:41
autor: Tynusz1
w dzień czułabym się niekomfortowo bez stanikam=, za to w nocy gniecie itp.. :D zależy chyba jedynie od mego humoru ;P

: 11 lis 2008, 23:29
autor: jenny1983
ja w domu nie noszę stanika, ale jak już wychodzę z domu to zakładam.
Mój mężuś zresztą uwielbia jak jestem bez stanika :-D ,mimo że piersi to mam małe.

Mnie z kompleksów małego biustu wyleczył mąż, wcześniej też zawsze w staniku chodziłam.

: 22 gru 2008, 15:09
autor: rita
Ja kiedyś uwielbiałam chodzić bez stanika, ale teraz jest to po prostu nie możliwe. Źle się czuję z moim marnym (oklapniętym) biustem po ciąży. Ale za to śpię sobie bez :)

: 06 sty 2009, 17:46
autor: mariquita
Nigdy bym nie wyszła z domu bez stanika, choc wcale nie mam duzych piersi :ico_haha_02: