Strona 10 z 133

: 03 kwie 2007, 19:56
autor: moumou
Dorota rozmiar miseczki to nie wszystko-ja przed ciaza 75B a teraz 80D i mleka nie ma (na poczatku karmilam piersia na przemian z mlekiem modyfikowanym- 2 tygodnie, potem mleko mi zaniklo...) Bardzo chcialam karmic piersia. Teraz nie dosc ze mleko kosztuje (niby 10zł-ale grosz do grosza-a 1paczka starcza na 2,5dnia) to jeszcze w piatek wybieram sie w daleka podroz-i te wszystkie butelki, mleko i cala ta podroz mnie przeraza...

: 03 kwie 2007, 21:35
autor: akerl
dorotaczekolada, nie przejmuj sie rozmiarem,ja do tych najwiekszych tez nie naleze,starszy syn tez byl duzy,karmilam prawie do pol roku,pozniej musialam dokarmiac.A chlopina ma juz 11 lat,64 kg zywej wagi,i wczoraj go mierzylam-168cm.Mlodszego karmilam tylko do 3go mca,ale to ze wzgledu na diete,choc pod koniec juz kaprysil,i podejrzewam ze tez skonczyloby sie na dokarmianiu

: 04 kwie 2007, 08:32
autor: dorotaczekolada
moumou, nie zazdroszcze.ja sie ciesze ze mam ten komfort ze jak Mat gdzies zglodnieje to po prostu cyca wyciagam i juz! :ico_brawa_01: jakbym miala ten caly majdan wozic :ico_olaboga:
akerl, kurcze to twoj syn jest wiekszy ode mnie :ico_szoking: ja mam 164cm i waze 50 kg.
a mnie po prsotu smiesza komentarze znajomych i nie tylko ktorzy,jak mowie ze karmie tylko naturalnie pytaja: A GDZIE TY MASZ PIERSI?? :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D urocze co?

: 04 kwie 2007, 09:00
autor: akerl
dorotaczekolada, a co tu rozmiar ma do rzeczy,ze mna rodzila dziewczyna hm :ico_oczko: slusznych rozmiarow,piersi wrecz wielkie.Spotkalam ja kiedy bylam w szpitalu z Filipkiem,a ona ze swoim malenstwem.Okazalo sie ze piersia karmila tydzien ,bo najnormalniej nie miala pokarmu :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-04-04 ]
a Kamil od malenkiego byl duzy i zawsze wygladal na starszego,pamietam,nie mial 4 lat,a musialam pokazywac dowod w autobusie,bo kontroler nie wierzyl,ze maly jedzie jeszcze za darmo,zreszta podobnych sytacji bylo wiele.Jedynym problemem przy tym tempie wzrostu byly bolace go nozki w nocy. :ico_olaboga:

: 04 kwie 2007, 13:44
autor: dorotaczekolada
akerl pisze:dorotaczekolada, a co tu rozmiar ma do rzeczy

ja to wiem,ty to wiesz,ale i tak sa tacy co nie wierza...ja sie tam nie przejmuje bo swoje wiem :-D
ty to chyba jakiegos koszykarza hodujesz... :ico_oczko:

: 04 kwie 2007, 14:09
autor: akerl
dorotaczekolada, jakbys zgadla,wlasnie teraz od 4klasy zaczal chodzic do klasy koszykarskiej,zeby mu tylko zapal nie minal
A niech gadaja..........jak to mowi Wisniewski,a moze Ci po prostu zazdroszcza :ico_oczko:

: 04 kwie 2007, 15:08
autor: dorotaczekolada
akerl, no to powodzenia zycze synkowi!! :ico_buziaczki_big: ja tak sobie czasem mysle co z tego mojego szkraba wyrosnie...ehhh...dziwnie tak pomyslec ze ta istotka to maly czlowieczek i ze bedzie z niego duuuuzy czlowiek :ico_oczko:

: 05 kwie 2007, 14:26
autor: scoiattolo84
Dziewczyny, muszę wam powiedzieć, że chciałabym już mieć kolejne maleństwo w brzuszku :ico_wstydzioch: A tu muszę czekać przynajmniej do końca studiów (1,5 roku), a i popracować by się trochę przydało :ico_placzek: Czy w was też znowu odzywa się to pragnienie, żeby nosić pod sercem maleństwo i z radością oczekiwać jego narodzin?

: 05 kwie 2007, 14:42
autor: akerl
Ja juz jestem :ico_haha_01: szczesliwa mama dwojki,ale trzeciego juz nie planuje,i lata juz nie te i sytuacja finansowa nie jest az tak dobra.Musze myslec o tym,ze niedlugo starszy bedzie mial wieksze wymagania :ico_szoking: ,a kiedy on sie uspokoi,to mlodszy akurat podrosnie i od nowa to samo :ico_olaboga: ,

: 05 kwie 2007, 16:04
autor: dorotaczekolada
scoiattolo84, kurcze pragnienie to moze i jest ale mozliwosci brak...jestem samotna mamusia :ico_placzek: i ciezko byloby mi "zalatwic" rodzenstwo Matowi... kiedys moze...jak znajde odpowiedniego faceta...ale na razie zajmuje sie tym jednym moim skarbem i rece mam juz do podlogi... :ico_oczko:
chyba nam zabek wychodzi :ico_olaboga: