Hormiga, najwazniejsze to pozytywne myslenie, umartwiajac sie niczego nie zmienisz i tak co ma byc to bedzie!!!
Ja wierze, ze wszystko bezdie ok, jutro pojdziesz na wizyte i sie uspokoisz I nawet jak serduszka nie zobaczysz, to nic, to jest jeszcze wczesna ciaza i ma prawo jeszcze nie bic, wez to tez pod uwage. Ja serduszko zobaczylam dopiero na wizycie w 55 dniu cyklu bo jak bylam w 41 to byl tylko pecherzyk.
TRzymam kciuki za jutrzejsza wizyte no i od razu oczywiscie daj znac
Hormiga ja tez mam jednego aniolka niebie, ale tak jak pisze Ewka najwazniejsze jest pozytywne myslenie. Pojde nawet o krok dalej i powiem, ze umartwianiem sie mozesz duzo zmienic, ale na niekorzysc. Ciesz sie swoim stanem, afirmuj sie pozytywnie, snuj plany, a nie lap dola ;)
Zobaczysz - wszystko bedzie dobrze!
Riterka wspolczuje... Ja poki co jestem u rodziny na wakacjach, ale jak wroce do domu to bede cale dnie z Lu sama , a wtedy dopiero pewnie mnie zlapia uroki ciazy
kochane babeczki, ja wiem, że trzeba myśleć pozytywnie, tak też robię cały czas, tylko po prostu mały stresik miałam... Ale już mam wyniki, progesteron ślicznie urósł, inne wyniki też ok, beta HCG 71000, więc myślę, że będzie dobrze Tak się nastawiam, w końcu kiedys musi być dobrze
hormiga, bardzo się cieszę, że jest dobrze, jak tam gin pisz co i jak
ja również mam aniołka i doskonale Cię rozumiem, ale Jaśnie Pani ma rację myślmy pozytywnie i zobaczycie za chwilę będzie marzec
teraz dopiero doceniam poprzednią ciąże, a myślałam , że gorzej nie może być
wizyta o 13, trzymajcie mocno kciuki, dam znać co i jak, buziaki, kochane
[ Dodano: 2009-07-18, 14:40 ]
Ja po wizycie u gina, jest cudowne serduszko, zarodek ma 8 mm, lekarz powiedział, że wszystko idealnie, jestem przeszczęsliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak się cieszę JUPI JUPI
Własnie wyjeżdżamy na urlop. Odezwę się za kilka dni jak będzie net. Buziolki!!!!!!!!!!
hormiga, no i widzisz? nie ma sie co martwic na zapas ;)
to teraz milego wypoczynku i relaksuj sie ile wlezie ;) jako pierworodka musisz korzystac, bo z nastepnymi ciazami nie bedzie juz tak latwo, jak organizm swoje, a starszak swoje ;)
No i co? nikt wiecej nie dolaczy? Juz wlasciwie wszytkie terminy marcowe powinny byc zajete, skoro jak mam termin na 25, a juz od ponad tygodnia po ciazy wiem ;)