hej ciężaróweczki..
ja dziś zdycham cały dzień...głowa mi już pęka od tego kataru...
ja w pierwszej ciązy chodziłam państowo...i byłam srednio zadowolona...ale usg dośc często miałam...
a teraz też chodzę do prywatnej kliniki...ale ma podpisaną umowę z NFZ...wiec wizyty są darmowe....i jak narazie usg miałam na każdej wizycie...no oprócz 5 wrzesnia , ze względu ze prenatalne miałam 1-szego. Z tego lekarza jestem bardzo zadowolona!!!! Wogóle ta klinika ma dobre opinie...wszystkie koleżanki z pracy też tam chodzą...tylko do innych lekarzy hehe
rybko moze już 26 września sie dowiem kto siedzi w moim brzuszku

bo wtedy mam wizytę u swego gina...
p.s. fajniusie są te kołyski...ale ja tam wolę na nie popatrzeć niż mieć...
asiab uważaj kochana na siebie...
co do dużych dzieci to moj też nie był az taki malutki...

przy
rybki dzieciach...to ważył "tylko" 4500 i miał tylko 60cm hehe

dwie indukcje...., ktora za drugim razem po 11 godzinach skończyła sie wypychaniem małego...
w naszej rodzinie to pierwsze tak duze dziecię...a teraz moj 3,5 latek ma 114cm...i waży 23 kilo...wyglada na 5-cio latka

ostatnio pani z grupy Dawidka powiedziała ze myślała ze on do 5-cio latkow bedzie chodził...
