: 24 lip 2009, 15:15
moja szwagierka tam pracuję i mam stamtąd miarkęno jutro chce sie wybrac do Deichmana
Iwonka, super fotki, Paulinka wyglada super na rowerku, widac, ze jest zadowolona
Forum dla kobiet | NaObcasach.pl
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.
Strona 902 z 1166
: 24 lip 2009, 15:23
hehe, fajnie Cimoja szwagierka tam pracuję i mam stamtąd miarkę
Lece podgrzac malemu sloiczek i troche ogarnac mieszkanko
: 24 lip 2009, 16:15
no my już musimy mieć buty, bo jak idę z małą na ogród do teściowej czy ciotki, a jesteśmy tam prawie codziennie to mała musi sobie pociekać - jest niesamowicie ciekawa 
po domu chodzi na boso, tzn. w skarpatekach, a i czasami bez. Bardzo lubi ciekać na golasa - jest wtedy taaaka szczęsliwa
a w ogole jak ona juz duz roumie to aż mnie czasami zadziwia.
dzisiaj np. "gotowała" ze mna obiad, tzn. platała mi się między nogami w kuchni i przyszedł mój tata więc ja do Majki: "Maja idź no zobaczyć kto tam przyszedł, kto przyszedł do nas", a ta jak wystartowała do korytarza to chyba Boeing by jej nie dogonił
Rozumie też "nie i nie wolno", ale musi to być powiedziane głośno i ostro, bucy sie wtedy czasami wyje ale kuma
No i jeszcze jedna niespodzianka - nie bujam/lulam jej do spania chyba juz ze 2 tyg - jupii jupii - o jej godzinie czyli ok. 11 i ok. 15,30 odkładam ją do lóżeczka, daje smoka i pice i sama (albo P.) kładę się na łóżku obok, idzie jej to opornie, ale nie płacze tylko porzuca sie w tym łóżeczku i tak po ok. 30 min, max. 50 zasypia - lepsze to niż bujanie/lulanie 10kg klocuszka
a w jakich pozycjach zasypia to szok
[ Dodano: 2009-07-24, 17:01 ]
Iwona H, kochana zapomniałam - widać że Paula jest zachwycona rowerkiem, w ogóle ona też taka mała śmieszka jak Su, zawsze uśmiechnięte obie kobietki
Dziewczyny mam mały kłopot - w niedzielę jedziemy do mojej kuzynki, ostatnio z nią widziałam sie jakiś miesiąc temu, UWAGA po 5-cio letniej przerwie
Było miło i teraz my jedziemy do nich. Oni pzywieźli nam jakieś winko, my pewnnie kupimy też cos podobnego, ale klopot mam z jej rodzicami, z nimi tez dawno się nie widziałam, a tej kuzynki mama i moja mama to były rodzone siostry - to bardzo bliska rodzinka. Nie wiem co powinnam kupić cioci i wujkowi
Wujkowi to dam flachę bimberku wlasnej roboty (mojej roboty-pychotka) a cioci??? no też jakieś wino??? tak głupio trochę - dwie butle wina.
Cioci pomyślałam jakieś ładne kwiaty kupić, ale najpierw jedziemy na basen a potem do nich więc po ok. 3 godzinach z kwiatów w bagażniku nic nie zostanie
no sama nie wiem
[ Dodano: 2009-07-24, 17:09 ]
a propo wczorajszej nawałnicy
http://www.nasze.fm/index.php?a=news&b=1235
Monice to dzielnica Sieradza, mieści się ok. 2-3 km od mojego bloku, Rynek Praski - 700metrów od mojego bloku, ul. Wojska Polskiego - 1,5 km od mojego bloku, Zduńska Wola 15 km od Sieradza.
po domu chodzi na boso, tzn. w skarpatekach, a i czasami bez. Bardzo lubi ciekać na golasa - jest wtedy taaaka szczęsliwa
a w ogole jak ona juz duz roumie to aż mnie czasami zadziwia.
dzisiaj np. "gotowała" ze mna obiad, tzn. platała mi się między nogami w kuchni i przyszedł mój tata więc ja do Majki: "Maja idź no zobaczyć kto tam przyszedł, kto przyszedł do nas", a ta jak wystartowała do korytarza to chyba Boeing by jej nie dogonił
Rozumie też "nie i nie wolno", ale musi to być powiedziane głośno i ostro, bucy sie wtedy czasami wyje ale kuma
No i jeszcze jedna niespodzianka - nie bujam/lulam jej do spania chyba juz ze 2 tyg - jupii jupii - o jej godzinie czyli ok. 11 i ok. 15,30 odkładam ją do lóżeczka, daje smoka i pice i sama (albo P.) kładę się na łóżku obok, idzie jej to opornie, ale nie płacze tylko porzuca sie w tym łóżeczku i tak po ok. 30 min, max. 50 zasypia - lepsze to niż bujanie/lulanie 10kg klocuszka
a w jakich pozycjach zasypia to szok
[ Dodano: 2009-07-24, 17:01 ]
Iwona H, kochana zapomniałam - widać że Paula jest zachwycona rowerkiem, w ogóle ona też taka mała śmieszka jak Su, zawsze uśmiechnięte obie kobietki
Dziewczyny mam mały kłopot - w niedzielę jedziemy do mojej kuzynki, ostatnio z nią widziałam sie jakiś miesiąc temu, UWAGA po 5-cio letniej przerwie
Było miło i teraz my jedziemy do nich. Oni pzywieźli nam jakieś winko, my pewnnie kupimy też cos podobnego, ale klopot mam z jej rodzicami, z nimi tez dawno się nie widziałam, a tej kuzynki mama i moja mama to były rodzone siostry - to bardzo bliska rodzinka. Nie wiem co powinnam kupić cioci i wujkowi
Wujkowi to dam flachę bimberku wlasnej roboty (mojej roboty-pychotka) a cioci??? no też jakieś wino??? tak głupio trochę - dwie butle wina.
Cioci pomyślałam jakieś ładne kwiaty kupić, ale najpierw jedziemy na basen a potem do nich więc po ok. 3 godzinach z kwiatów w bagażniku nic nie zostanie
no sama nie wiem
[ Dodano: 2009-07-24, 17:09 ]
a propo wczorajszej nawałnicy
http://www.nasze.fm/index.php?a=news&b=1235
Monice to dzielnica Sieradza, mieści się ok. 2-3 km od mojego bloku, Rynek Praski - 700metrów od mojego bloku, ul. Wojska Polskiego - 1,5 km od mojego bloku, Zduńska Wola 15 km od Sieradza.
: 24 lip 2009, 18:09
IWONKA - myslalam, ze piszesz, ze ja przesadzam z tymi butami, dlatego tak sie zaczelam tlumaczyc..., wybacz...
PATI - oczywiscie, ze kazda mama robi to, co uwaza za sluszne i zdrowe dla swojego dziecka - nie krytykuje Cie, napisalam tylko swoje zdanie i to, co gdzies czytalam/ogladalam...
MARGARITA - pojetna masz corke :) Mi kiedys znajomi, ktorzy spedzili rokw stanach opowiadali, ze mieszkali w domu obok murzynskiej rodziny i tam byl taki maly brzdac, ktory ciagle latal po podworku i wolal swojego tate wrzeszczac "Daadeeejj" (chodzi o "Daddy") Kolezanka mowila, ze juz szalu od tego dostawala po calym dniu sluchania... I kiedys gadalismy o tym z Panem, bo nam sie przypomnialo, a Zundek (nowe okreslenie Su 
) podlapal i teraz ciagle krzyczy Daadeejj, tak wiec zna juz pierwsze angielskie slowko 
Ta kolezanka jest teraz w Chorwacji, ale juz jej dalam znac sms-kiem, ze Zuzia wola jak ten maly murzynek... Kumpela nie moze sie doczekac az to uslyszy
Przyszedl fotelik, zaraz wstawie fote...
[ Dodano: 2009-07-24, 18:39 ]
oto on
a tu jeden z gratisow - oslonki na szyby samochodowe... sa swietne, bo duze, mamy niby takie zaluzje, ale sa gowniane, bo jakies takie krotkie i w ogole nie chronia przed sloncem...
a tak Zundek wlasnie spi w lozeczku
lece brac sie za pranie poki Zuzka drzemie...
MARGARITA - a tak sobie pomyslalam - nie daloby rady przedluzyc troche Majkową aktywnosc? Skoro mowisz, ze o 11:00 jest "jej godzina", ale po polozeniu do lozka od 30 do 50 min sie "przewala" zanim zasnie... Moze daloby rade ja jeszcze troche "poeksploatowac" przez dodatkowe pol godzinki, i wtedy moze by zasnela szybciej bardziej zmeczona?? Fajnie, ze nie musisz jej juz nosic na rekach, ale moze calkiem daloby sie nauczyc ja sama zasypiac? No nie wiem, mi jest latwo powiedziec, bo Su od zawsze zasypiala sama, nie trzeba bylo jej nosic, przytulac, lezec kolo niej... jak mala jest spiaca, to po prostu ja klade do lozeczka, pielucha i smok - standard, i tyle...
Pewnie probowalas juz roznych sposobow... nie rezygnuj, Rysia mojej siostry do tej pory nie zasypia sama (zaraz bedzie miala 3 lata ), bo tak ja zawsze nosili na rekach, albo kladli sie razem z nia...
PATI - oczywiscie, ze kazda mama robi to, co uwaza za sluszne i zdrowe dla swojego dziecka - nie krytykuje Cie, napisalam tylko swoje zdanie i to, co gdzies czytalam/ogladalam...
MARGARITA - pojetna masz corke :) Mi kiedys znajomi, ktorzy spedzili rokw stanach opowiadali, ze mieszkali w domu obok murzynskiej rodziny i tam byl taki maly brzdac, ktory ciagle latal po podworku i wolal swojego tate wrzeszczac "Daadeeejj"
(chodzi o "Daddy") Kolezanka mowila, ze juz szalu od tego dostawala po calym dniu sluchania... I kiedys gadalismy o tym z Panem, bo nam sie przypomnialo, a Zundek (nowe okreslenie Su ) podlapal i teraz ciagle krzyczy Daadeejj, tak wiec zna juz pierwsze angielskie slowko Ta kolezanka jest teraz w Chorwacji, ale juz jej dalam znac sms-kiem, ze Zuzia wola jak ten maly murzynek... Kumpela nie moze sie doczekac az to uslyszy
Przyszedl fotelik, zaraz wstawie fote...
[ Dodano: 2009-07-24, 18:39 ]
oto on
a tu jeden z gratisow - oslonki na szyby samochodowe... sa swietne, bo duze, mamy niby takie zaluzje, ale sa gowniane, bo jakies takie krotkie i w ogole nie chronia przed sloncem...
a tak Zundek wlasnie spi w lozeczku
lece brac sie za pranie poki Zuzka drzemie...
MARGARITA - a tak sobie pomyslalam - nie daloby rady przedluzyc troche Majkową aktywnosc? Skoro mowisz, ze o 11:00 jest "jej godzina", ale po polozeniu do lozka od 30 do 50 min sie "przewala" zanim zasnie... Moze daloby rade ja jeszcze troche "poeksploatowac" przez dodatkowe pol godzinki, i wtedy moze by zasnela szybciej bardziej zmeczona?? Fajnie, ze nie musisz jej juz nosic na rekach, ale moze calkiem daloby sie nauczyc ja sama zasypiac? No nie wiem, mi jest latwo powiedziec, bo Su od zawsze zasypiala sama, nie trzeba bylo jej nosic, przytulac, lezec kolo niej... jak mala jest spiaca, to po prostu ja klade do lozeczka, pielucha i smok - standard, i tyle...
Pewnie probowalas juz roznych sposobow... nie rezygnuj, Rysia mojej siostry do tej pory nie zasypia sama (zaraz bedzie miala 3 lata
), bo tak ja zawsze nosili na rekach, albo kladli sie razem z nia... : 24 lip 2009, 18:45
margarita83, no no, Maja robi postepy! moj tez rozumie "nie wolno" i tez musze podniesc wtedy glos, widze, ze to dziala... bo jak np. Jasper ciagnie A. za wlosy, a ten takim milutkim glosem mowi "no no", to jeszcze bardziej mobilizuje to malego do szarpania i smieje sie... natomiast, jak mnie chwyci za wlosy, to biore go za rece, odsuwam od siebie, mowie "nie wolno!" i maly przestaje... z obrazona mina
czasami posteka i pobuczy, ale daje mi spokoj..
nie wiem, co moglabys kupic cioci... moze jakies czekoladki (bombonierke), ale te pewnie by sie roztopily w aucie... hmm, a moze jakas ladna filizanke ze spodeczkiem?
chyba chcesz jakis drobiazg, a nie wielki prezent, nie?
a jeszcze wracajac do mowienia, to na razie "rozmawiamy" z Jasperkiem za pomoca slowka (?) "aaa" - z roznymi intonacjami... wystarczy, ze powie mu sie "aaa", to odpowiada, czasami sam przychodzi i zaczepia, mowi "aaa" i czeka na odpowiedz, a jak mu sie odpowie, to cieszy sie bardzo
on chyba mysli, ze wszyscy porozumiewaja sie w ten sposob... obcych na miescie tez zaczepia swoim "aaa", ale nikt nie odpowiada
Gie, ja na Ciebie nie najechalam z powodu tych butow... napisalam tylko, ze nie widze sensu zakladania butow do wozka, bo u nas sie jeszcze nie przydaja... nie wyciagam malego, zeby sobie pochodzil, jak juz - to na rece... ale pewnie niedlugo tez kupimy buty, jak maly zacznie chodzic, wtedy na pewno sie przydadza i bedzie je nosil w wozku
Iwona H, Paulinka slicznie wygladala w tym rowerku! w ogole ladna miala sukienke... tez bym tak chciala Jasperka ladnie wystroic, ale w co? moge mu najwyzej zalozyc ladny T-shirt i spodenki... ewentualnie koszule, ale i tak nie bedzie wygladal tak efektownie, jak Paulinka
[ Dodano: 2009-07-24, 18:48 ]
Gie, fotelik elegancki!! cyknij zdjecie Zuzi w nim!
a pozycja smieszna... moj najczesciej spi na brzuchu z pupa w gorze - tzn. ma nogi podkulone pod siebie,a rece wzdluz ciala, smiesznie to wyglada taka wypieta pupa
a co do Majki, to postep, ze nie musisz jej juz nosic... ale fakt faktem, ze nie jestes wolna, jak ona jest w lozeczku... Gie ma racje, sprobuj ja przetrzymac, niech sie tak wymeczy, ze zasnie w ciagu 5 min, nawet nie patrzac, czy jestes obok
czasami posteka i pobuczy, ale daje mi spokoj..
nie wiem, co moglabys kupic cioci... moze jakies czekoladki (bombonierke), ale te pewnie by sie roztopily w aucie... hmm, a moze jakas ladna filizanke ze spodeczkiem?
chyba chcesz jakis drobiazg, a nie wielki prezent, nie?
a jeszcze wracajac do mowienia, to na razie "rozmawiamy" z Jasperkiem za pomoca slowka (?) "aaa" - z roznymi intonacjami... wystarczy, ze powie mu sie "aaa", to odpowiada, czasami sam przychodzi i zaczepia, mowi "aaa" i czeka na odpowiedz, a jak mu sie odpowie, to cieszy sie bardzo
on chyba mysli, ze wszyscy porozumiewaja sie w ten sposob... obcych na miescie tez zaczepia swoim "aaa", ale nikt nie odpowiada
Gie, ja na Ciebie nie najechalam z powodu tych butow... napisalam tylko, ze nie widze sensu zakladania butow do wozka, bo u nas sie jeszcze nie przydaja... nie wyciagam malego, zeby sobie pochodzil, jak juz - to na rece... ale pewnie niedlugo tez kupimy buty, jak maly zacznie chodzic, wtedy na pewno sie przydadza i bedzie je nosil w wozku
Iwona H, Paulinka slicznie wygladala w tym rowerku!
w ogole ladna miala sukienke... tez bym tak chciala Jasperka ladnie wystroic, ale w co? moge mu najwyzej zalozyc ladny T-shirt i spodenki... ewentualnie koszule, ale i tak nie bedzie wygladal tak efektownie, jak Paulinka [ Dodano: 2009-07-24, 18:48 ]
Gie, fotelik elegancki!! cyknij zdjecie Zuzi w nim!
a pozycja smieszna... moj najczesciej spi na brzuchu z pupa w gorze - tzn. ma nogi podkulone pod siebie,a rece wzdluz ciala, smiesznie to wyglada
taka wypieta pupa a co do Majki, to postep, ze nie musisz jej juz nosic... ale fakt faktem, ze nie jestes wolna, jak ona jest w lozeczku... Gie ma racje, sprobuj ja przetrzymac, niech sie tak wymeczy, ze zasnie w ciagu 5 min, nawet nie patrzac, czy jestes obok
: 24 lip 2009, 18:59
kurna, to tylko moj Zundek nie potrafi zrozumiec "nie wolno?" Tzn. nieraz jak powiem glosniej i ostrzej, to zareaguje, ale zazwyczaj i tak robi swoje...
moja Su ostatnio zaczela spiewac... jak w tv sa reklamy i leci jakas piosenka, to ona normalnie nuci... dzisiaj bylo takie melodyjne "ttaaaaa ttaaaaa"
jak tylko bede mogla, to cykne fote w foteliku
[ Dodano: 2009-07-24, 19:41 ]
MARGARITA - uwazam, ze SHOO ma znakomity pomysl z ta filizanka... teraz sa takie piekne kompleciki razem z talerzykiem - ladne, praktyczne i w miare tanie... No, chyba, ze ta ciocia lubi zieleninke, to moze mozna Jej kupic kwiatek, ale w doniczce, albo jakim ladnym koszyczku... powinien wytrzymac w samochodzie...
[ Dodano: 2009-07-24, 20:00 ]
aaa, jeszcze chcialam Wam pokazac jakie Su dostala kiedys buciki od mojej koleznki
smieszne, co?? takie zlote... Sa z H&M, ale na 18-19, więc jeszcze troche mala poczeka...
Tzn. nieraz jak powiem glosniej i ostrzej, to zareaguje, ale zazwyczaj i tak robi swoje...rozumiem, Kochana... u nas buty juz sie niestety przydaja, bo widze, ze malej coraz bardziej nie pasuje wozek i chcialabym tylko na rekach, albo na wlasnych nozkach... No, chyba, ze w wozku sklepowym - to co innego...Gie, ja na Ciebie nie najechalam z powodu tych butow... napisalam tylko, ze nie widze sensu zakladania butow do wozka, bo u nas sie jeszcze nie przydaja... nie wyciagam malego, zeby sobie pochodzil, jak juz - to na rece...
moja Su ostatnio zaczela spiewac... jak w tv sa reklamy i leci jakas piosenka, to ona normalnie nuci... dzisiaj bylo takie melodyjne "ttaaaaa ttaaaaa"
jak tylko bede mogla, to cykne fote w foteliku
[ Dodano: 2009-07-24, 19:41 ]
MARGARITA - uwazam, ze SHOO ma znakomity pomysl z ta filizanka... teraz sa takie piekne kompleciki razem z talerzykiem - ladne, praktyczne i w miare tanie... No, chyba, ze ta ciocia lubi zieleninke, to moze mozna Jej kupic kwiatek, ale w doniczce, albo jakim ladnym koszyczku... powinien wytrzymac w samochodzie...
[ Dodano: 2009-07-24, 20:00 ]
aaa, jeszcze chcialam Wam pokazac jakie Su dostala kiedys buciki od mojej koleznki
smieszne, co?? takie zlote... Sa z H&M, ale na 18-19, więc jeszcze troche mala poczeka...
: 24 lip 2009, 20:08
aaa z tym prezentem to już sama sie głowię 
Po basenie a przed wizyta pojedziemy do makro po pampersy dla Majki (mega paka 82szt za 59zł ) i może tam cos znajdę, to naprawdę ma być drobiazg.
Dziewczyny co do usypiania Majki - dla mnie zaprzestanie bujania to jest ogromny postęp i jestem prze szczęśliwa z tego powodu, a poleżenie w łóżku jeszcze nikomu nie zaszkodziło czasami jest jak boskie zmiłowanie i sama się kimnę Ale macie rację, będę ja oduczać towarzystwa do spania, z czasem oczywiście. Pomysł z przetrzymaniem jej, raczej nie wchodzi w grę, ona już ze mnie nie schodzi tak się tuli i przysypia na ramieniu, ale w łóżeczku dostaje dodatkowej energii, postaram się kiedyś nagrać filmik
Zaraz też wrzucę fotę jak dzisiaj zasnęła...
Gie wybacz ale jest w tym bezkonkurencyjna
[ Dodano: 2009-07-24, 20:11 ]
aha Gie, fotelik super, podobał mi sie bardzo i byłam napalona na niego dopóki nie przymierzyłam do samochodu
Pokazywałam wam swój???
Chicco zenith nazwa prawie taka sama jak Twój Gie, z tym że Ty masz Conecco
buziki - złote - rewelka - kiecuszka do tego i mała baletnica
[ Dodano: 2009-07-24, 20:25 ]
Gnojeczek w łóżeczku obróci się dosłownie milion razy, czasami mnie szlag trafia.
Zasypia w przedziwnych pozycjach - dzisiaj taka, foty z każdej strony
Po basenie a przed wizyta pojedziemy do makro po pampersy dla Majki (mega paka 82szt za 59zł ) i może tam cos znajdę, to naprawdę ma być drobiazg.Dziewczyny co do usypiania Majki - dla mnie zaprzestanie bujania to jest ogromny postęp i jestem prze szczęśliwa z tego powodu, a poleżenie w łóżku jeszcze nikomu nie zaszkodziło
czasami jest jak boskie zmiłowanie i sama się kimnę Ale macie rację, będę ja oduczać towarzystwa do spania, z czasem oczywiście. Pomysł z przetrzymaniem jej, raczej nie wchodzi w grę, ona już ze mnie nie schodzi tak się tuli i przysypia na ramieniu, ale w łóżeczku dostaje dodatkowej energii, postaram się kiedyś nagrać filmik Zaraz też wrzucę fotę jak dzisiaj zasnęła...
Gie wybacz ale jest w tym bezkonkurencyjna
[ Dodano: 2009-07-24, 20:11 ]
aha Gie, fotelik super, podobał mi sie bardzo i byłam napalona na niego dopóki nie przymierzyłam do samochodu
Pokazywałam wam swój???
Chicco zenith
nazwa prawie taka sama jak Twój Gie, z tym że Ty masz Conecco buziki - złote - rewelka - kiecuszka do tego i mała baletnica
[ Dodano: 2009-07-24, 20:25 ]
Gnojeczek w łóżeczku obróci się dosłownie milion razy, czasami mnie szlag trafia.
Zasypia w przedziwnych pozycjach - dzisiaj taka, foty z każdej strony
: 24 lip 2009, 20:46
MARGARITA - pewnie, pewnie... wszystko stopniowo... nie noszenie Majki na rekach - jak piszesz - i tak duzy postep...
co do pieluch - ja sie przerzucilam na biedronkowe DADA - sa naprawde super, mieciutkie, wygodne i nie smierdza tak, jak Huggies'y - no i sa chyba z dychacza tansze
nie pamietam czy pokazywalas nam swoj fotelik... cos mi sie kojarzy, ale pewna nie jestm... nie zaszkodzi pokazac jeszcze raz...
Czy z Majki? I ona jest bezkonkurencyjna??
Zdjecia Majki super, chyba teraz przybrala podobna poze do tej, ktora opisywala SHOO w wykonaniu Jasperka...
Zuzka wczoraj tak spala - nieraz, to wyglada jakby byla cala polamana...
co do pieluch - ja sie przerzucilam na biedronkowe DADA - sa naprawde super, mieciutkie, wygodne i nie smierdza tak, jak Huggies'y - no i sa chyba z dychacza tansze
tzn., ze co sie stalo jak go przymierzylas do samochodu????aha Gie, fotelik super, podobał mi sie bardzo i byłam napalona na niego dopóki nie przymierzyłam do samochodu
nie pamietam czy pokazywalas nam swoj fotelik... cos mi sie kojarzy, ale pewna nie jestm... nie zaszkodzi pokazac jeszcze raz...
hhmmm... w ogole nie zrozumialam... smiejesz sie z Zundka? Z jej pozycji, czy o co chodzi...?Gie wybacz ale jest w tym bezkonkurencyjna
Czy z Majki? I ona jest bezkonkurencyjna?? Zdjecia Majki super, chyba teraz przybrala podobna poze do tej, ktora opisywala SHOO w wykonaniu Jasperka...
Zuzka wczoraj tak spala - nieraz, to wyglada jakby byla cala polamana...
: 24 lip 2009, 20:58
Witam
Co do fotelika to bardzo ladny, podoba mi sie i kolorek jest tez fajny
A buciki rewelacja
Slodko Su spi
margarita, fotki super
Erik spi dokladnie tak samo, zanim zasnie to obraca sie tysiac razy a pozniej musze go przekladac, dzis spal po skosie w nogach
My dzis wybieramy sie do sasiadow na pogaduchy, pewnie tez cos popijemy
jak tak glosno powiem stanowczo top przestaje i tak dziwnie sie zachowuje, zaczyna prukac, smiesznie to wyglada, moze kiedy uda mi sie o nagrac
MILEGO WIECZORU ZYCZE :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
alez kochana ja tak tego nei odebralam, i toco napisalam nie bylo w zadnym wypadku atakiem na Ciebienie krytykuje Cie, napisalam tylko swoje zdanie i to, co gdzies czytalam/ogladalam...
Co do fotelika to bardzo ladny, podoba mi sie i kolorek jest tez fajny
A buciki rewelacja
Slodko Su spi
margarita, fotki super
Erik spi dokladnie tak samo, zanim zasnie to obraca sie tysiac razy a pozniej musze go przekladac, dzis spal po skosie w nogach
My dzis wybieramy sie do sasiadow na pogaduchy, pewnie tez cos popijemy
nie jestes sama, moj Erik tez nie zawsze sie slucha na komende " nie wolno"kurna, to tylko moj Zundek nie potrafi zrozumiec "nie wolno?"
jak tak glosno powiem stanowczo top przestaje i tak dziwnie sie zachowuje, zaczyna prukac, smiesznie to wyglada, moze kiedy uda mi sie o nagrac
MILEGO WIECZORU ZYCZE :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
: 24 lip 2009, 21:03
bardzo sie ciesze :)alez kochana ja tak tego nei odebralam
ja chcialam z zielonym kolorem, albo rozowym - Pan z czerwonym lub niebieskim, wiec stanelo na "poramarańczowym", jak to mawiała moja matematyczka z liceumi kolorek jest tez fajny
nie powiem, ze sie ciesze z tego powodu, ale troche mi razniejnie jestes sama, moj Erik tez nie zawsze sie slucha na komende " nie wolno"
udanego wypadu...