Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

fajna wyzerka sie szykuje na roczek

hej laseczki gdzie sie podziałyscie?

Cześć Kochane

dawno mnie ne bylo, troche zmian w moim zyciu. mieszkam poki co u rodzicow z Oliwka, skladam papiery rozwodowe i chce miec to jak najszybc iej za soba. teraz pytanie... chce zeby placil na dziecko i splacal kredyt ktory razem zac iagnelismy a on te pieniadze przechulal, czy musi byc rozwod z orzeczeniem winy? Tak boje sie tego co on zrobi, jest nieobliczalny...
obiecuje poprawe i sprobuje czesciej zagladac do Was.
A co z nowosci? Chodze do pracy, Oliwka zlobek. Wybralam jeden z lepszych w Gdansku.

Przeraza mnie to ze zostalam sama.

spadlamznieba, no nareszcie sie odezwałaś, juz się nie raz zastanawiałysmy co u ciebie, i wieści mimo, że nie przyjemne w przeżyciach bardzo mnie cieszą, podjęłas odpowiedni krok dla siebie i córci, a że przeraża Cię to, to chyba normalne, napisz gdzie pracujesz? I co w końcu Cię skłoniło do odejścia od niego, co do rozwodu niepomogę, nie wiem jak jest z kredytami, ale i majątek jak i długi powinny być podzielone, ale w Twoim wypadku definitywnie powinnaś o orzecznictwie o winie składac pozew.

tak ale ja nie mam swiadkow procz swoich rodzicow. jego rodzina wie jaka prawda ale beda stac po jego stronie... skad ja swiadkow wezme?
co mnie sklonilo? nienawidze tego czlowieka, on wymaga pomocy psychiatrycznej. on mmnie poniza, wyzywa, nawet przy swojej rodzinie. gdyby byli normalni to powinni powiedziec prawde ale czy tak bedzie...? a nie chce ich o to prosic bo to nie moja rodzina.
pracuje kolo gdanska w straszynie w firmie ktora sprzedaje routery i inne rzeczy. mam auto sluzbowe, coprawda cienias, ale mam czym zawozic oliwke do zlobka i dojechac do pracy. do konca roku skladam wniosek do urzedu miasta o przydzial mieszkania komunalnego jako samotna matka z dzieckiem. moze po znajomosci uda sie cos przyspieszyc.

mam auto sluzbowe, coprawda cienias, ale mam czym zawozic oliwke do zlobka i dojechac do pracy. do konca roku skladam wniosek do urzedu miasta o przydzial mieszkania komunalnego jako samotna matka z dzieckiem. moze po znajomosci uda sie cos przyspieszyc.

no to fajnie a tak o finanse sie martwilas

a powiedz czy afery jakie ci robil byly glosne? bo moze warto z sasiadami zagadac, a masz jakas obdukcje??? mowilysmy ci bys robila to sa dobre dowody

a powiedz czy afery jakie ci robil byly glosne? bo moze warto z sasiadami zagadac, a masz jakas obdukcje??? mowilysmy ci bys robila to sa dobre dowody

jedna sasiadka mi powiedzialla przed moja wyprowadzka ze ciagle slyszala jak on drze morde i ze dobrze robie odchodzac. zagadam z nia

obdukcji nie ma sensu robic, bo pastwil sie nade mna tak ze nie bylo siniakow czy krwi., ale wczoraj jak przyszedl odwiedzic oliwke, o ja glupia, moich rodzicow nie bylo, to cos go wkurzylo z moich odzywkach do niego i wzial mnie za fraki przewlukl do drugiego pokoju rzucil mocno na lozko i uderzylam glowa o sciane. powiedzial ze nie bede robicc z niego psychola i ze to moja wina ze on taki jest. mam tylko guza nabitego i troche boli. wiec raczej nic z tym nie zrobie. nigdy wiecej nie wpuszcze go tutaj chyba ze jeszcze ktos bedzie.

jedna sasiadka mi powiedzialla przed moja wyprowadzka ze ciagle slyszala jak on drze morde i ze dobrze robie odchodzac. zagadam z nia

koniecznie zapytaj, może pomoże

obdukcji nie ma sensu robic, bo pastwil sie nade mna tak ze nie bylo siniakow czy krwi., ale wczoraj jak przyszedl odwiedzic oliwke, o ja glupia, moich rodzicow nie bylo, to cos go wkurzylo z moich odzywkach do niego i wzial mnie za fraki przewlukl do drugiego pokoju rzucil mocno na lozko i uderzylam glowa o sciane. powiedzial ze nie bede robicc z niego psychola i ze to moja wina ze on taki jest. mam tylko guza nabitego i troche boli. wiec raczej nic z tym nie zrobie. nigdy wiecej nie wpuszcze go tutaj chyba ze jeszcze ktos bedzie.

obdukcja jak obdukcja ale ten fakt warto zgłosić na policję. Nie możesz pozwolić sobą pomiatać.
Jeśli chodzi o kredyty to kochana ja jako pracownik banku nie będę miała dla Ciebie dobrych wiadomości. Sądy nie decydują o spłacie kredytów. Tu niestety musicie iść do banku i "przepisać" kredyt tylko na niego, nie jest to proste bo na nowo będą musieli wyliczyć zdolność kredytową i to dopiero po rozwodzie bo zobowiązania zawierane w trakcie małżeństwa nawet tylko na jednego ze współmałżonków są traktowane jako wspólne. Podejrzewam, że nie namówisz go do tego kroku. A duży ten kredyt?

spadlamznieba, a to nie masz guza czy coś, zgłos to i każdą taką sytuację powinnas zgłaszać na policji, boszee do domu rodziców przyszedł i jeszcze cię tak traktuje, on jest nienormalny, ja bym w ogóle nie pozwoliła mu się z dzieckiem widaywać, bałąbym sie, ze małej coś zrobi

Witam!
Paulina super, że się odezwałaś, bo się martwiłyśmy o Ciebie
Jej ale wieści , dobrze że odeszłaś od niego, fakt, że troche teraz będziesz miała uganiania się z rozwodem i wogóle żeby na dobre się od niego oderwać, ale zobaczysz że z czasem wszystko się uloży, i tego Ci życzę