dobra, doczytałam
Juli współczuję!!! ale Massumi ma dobry pomysł, zróbcie sobie sylwestra dziś! zaszalejcie na całego!!!
co do lampy...urocza...a że może mało światła dawać? e, to się da rozwiazać dodatkowym oświetleniem...styl ponad wszystko, hehehe! z naklejek mi się widzi 42, 39, 58 i 73...jeśli chodzi o chłopięce...więc szalej, szalej!
jeśli zaś o podłogi chodzi...ciemne bym chyba chciała...my mamy jasne palene, już chyba ok.10letnie, więc katastrofa! pomazane ciągle, nawet się wypolerować nie da...kurz wszędzie...Ja tam wolę wykładziny, ale jak pomyślę ile w nich kurzu to już wolę odkurzyć co dzien te panele...ale jak będę zmieniać w salonie to nie wiem....chyba wezmę panele jakieś najbardziej do dech podobne...
Glzidunia urocza Maycia! świetnie z tym wiaderkiem wygląda!
Massumi 
za dom!!! życzę wobec tego powodzenia i dużo szczęścia, cierpliwości...wiesz jak się mówi? jak postawisz dom i się nie rozwiedziesz, to już wsyztsko wytrzymasz
Pati no gratuluję 3razu!

heheheh, jeszcze 2dni do końca roku, więc Glizdunia może i Tobie się uda?
ale prawda jest taka, że jak się tego nie robi, to się faktycznie odechciewa...ale wystarczy się nakręcić...hehehe.
Lady gratuluję zakupu! to co, humorek lepszy???
sory, ale więcej nie pamiętam...a...Doris ja bym się pocięła...moja mleczna jest dosyć...lubi serki, jogurty...no i naleśniki, budyń itp...i mleko? ja nie wiem co by miała jeść nawet nie pijąc mleka???? masakra!!!
moja dziś je za 2 albo 3...na śniadanie bułka!!!

kiedy ona zjadła ze smakiem chleb czy bułke? a dziś zjadła!

potem banana! potem zupę groszkową...potem mleko na sen...potem frytki i jajo sadzone!!! potem gotowane warzywa...i masę ciastek...no nie mogę!!!
muszę lecieć...może zajrzę jeszcze przed snem...
ja dziś zrobię sobie brwi...jutro w pracy paznokcie, o 13wracamy, prasowanie, makijaż i ubieranie...o 19jedziemy do kumpeli juz...a na 20 na balety! po imprezie śpimy u znajomych i wrócimy pewnie w południe...
idę buziaki!