Strona 906 z 1428

: 24 lut 2012, 16:47
autor: iw_rybka
i tak ugryzła jagode w plecy że az do krwi
- o ja :ico_szoking: Grubo :ico_olaboga:

: 24 lut 2012, 16:48
autor: biniu_s
kingoza co do teściowej to Ci powiem, że nie wiem jak będzie po porodzie ale narazie jest w miarę, choć czasami mnie podkurzy. Mianowicie widzę co się dzieje u niej w domu bo mieszka z nią starszy syn z żoną i dzieckiem i ona potrafi tak obgadać tamtą synową, że szok..., a na końcu skwitować "przecież to nie jej sprawa i nie jej dziecko, ale....". zawsze coś wymyśli, że to dziecko źle ubrane, źle nakarmione, źle przewinięte, źle że płacze, źle że na wszystko pozwala a jak nie pozwala to też źle. Teściowe tak już mają. Mnie się już 3 razy pytała, czy chcę kołderkę do łóżeczka z pierza, bo ona ma pierze i może mi uszyć a ja ciągle do niej że nie a ona ciągle swoje. No ale niestety - teściową ma się w pakiecie z mężem i nic na to nie poradzimy :ico_noniewiem:

A najlepsze jest to, że ciągle podgaduje mi że K jest taki chudy - a co ja kurde mogę, mam mu sondę pokarm podawać???

A co do 9 miesiąca to ja Ci powiem, że luty mi się tak ciągnie jakby ze sto dni już miał, chce już połowę marca i bobaska mieć już w domu.

: 24 lut 2012, 16:54
autor: Martalka
rybka pochwalę się gondolką jak ją odbierzemy (niby 1 marca). Aż się boję że nam powiedzią "niestety to była pomylka na stronie mothercare i wcale takiej promocji nie było" :ico_haha_01: bo cena naprawdę nieziemsko niska. Jeszcze tą gondolę sprzedam z zyskiem na ebay jak młody wyrośnie :ico_haha_01:

Kuźwa, jak mnie żolądek nieziemsko boli, jasny gwint!!! Jakbym była w stanie to bym zwinela się w kulkę na resztę dnia!!! :ico_olaboga: istna masakra... dzisiaj dla dzieci frytki z mrożonych i paluszki rybne... nie jestem w stanie nic innego zrobić.Siedzę i jęczę... a zaraz lecę bo B i D d szkoły.

Dzisiaj znowu słoneczko :ico_brawa_01: Zrobię fotkę moich żonkili - dzisiaj świry zakwitły :D Od grudnia wszak miały pąki te zwariowane kwiaty :ico_haha_01: Nawet minus 10stopni okazało się niegroźne dla nich :-D


co mogę na żołądek wziąć?? piłam miętę ale nie daje rady... buuuuuuuuuuuu ałaaa

[ Dodano: 24-02-2012, 15:58 ]
kingoza, moja teściówka jest zwolenniczką mieszkania na "swoim" przez młodych, ale z udzielaniem rad młodej matce jest pierwsza w kolejce, co więcej, wpycha się wręcz ze swoimi metodami a'la dopajanie herbatką, owijanie w bety itd. Rady od czapy oczywiście też się nagminnie zdarzały :D Tzn takie na miarę lat 70tych :ico_oczko: (no dobra, za pierwszego wnuka tak było, teraz nieco się unowocześniła i jest OK, ale i daleko ją mam, więc nie kolę ją w oczy swoimi metodami).

: 24 lut 2012, 20:00
autor: jagodka24
moja teściowa boi sie zwrócić mi uwage tak se ją wyszkoliłam
ale jak teraz już dziewczyny większe to czasem pozwala sobie na zbyt dużo
więc trzeba ją na ziemie sprowadzić
kingoza No ale niestety - teściową ma się w pakiecie z mężem i nic na to nie poradzimy :ico_noniewiem:
.
ja tam uważam że teście to żadna rodzina

: 24 lut 2012, 20:07
autor: iw_rybka
u mnie fajnie sie maz zachowal - pierwsza kapiel Andrzejka,mlody drze sie jak by go wrzatkiem polewali a tesciowa za sciana,w koncu nie wytrzymala i weszla ale zanim zdarzyla cokolwiek powiedziec - spojrzenie mojego meza z grymasem mordercy na twarzy i dwa slowa - MAMA WYJDZ - zalatwily sprawe :-D

czasem jak jeszcze mieszkalismy cos tam probowala powiedziec,wtracic i powiem wam,ze czasem jej sluchalam,bo madrze mowila :ico_oczko: A jak mi nie pasowalo,to mowilam - tak tak - a robilam swoje :ico_oczko:

: 24 lut 2012, 20:19
autor: Myszka_
Cześ Kobiety,
jagodka24, to jak plany na wieczór z mężem nadal aktualne? Ja przy Damianie miałam 3cm ujście otwarte od 7 mies. i co urodził się tydz. po terminie - czego Ci oczywiście nie życzę...

Moja teściowa lubi się wtrąca i ma żal, że jej nie pozwalamy, ale mam ten plus, że mąż jest po mojej stronie raz jej nagadał, ja ją tez na dystans trzymam i spokój mam w miarę, próbuje nieraz coś przeforsowac, ale ja się nie daje - nie lubię jej, gadam z nią tyle ile muszę i co muszę a jak jestem za miła to zaraz se pozwala - wtedy ja sie wycofuję...
Ona nas nie dowiedzą, chodzimy tam rzadko, a jak idziemy to ja siedzę a rozmawia z nimi gł Piotrek

Byliśmy u gina, narazie wszytko ok, za 7 tyg. bedziemy ściągac krążek i mam byc juz wtedy gotowa do szpitala, kazał mi jeszcze raz iśc na wizytę do okulisty jakoś pod koniec, bo wg niego z taka dużą wada nie ma co ryzykowac
Młody waży 1565 (przybrał 535 gr), pokazał buzię - cały Damian tylko usteczka ma troszkę inne - chyba ze tak to wyglądało bo się wiercił i miny robił cały czas, ale bardzo podobny :-D

: 24 lut 2012, 20:23
autor: jagodka24
właśnie ważne jest to żeby mąz był za nami murem

: 24 lut 2012, 20:25
autor: Myszka_
powiem wam,ze czasem jej sluchalam,bo madrze mowila :ico_oczko: A jak mi nie pasowalo,to mowilam - tak tak - a robilam swoje :ico_oczko:
mądre podejście, ale...
moja teściowa nigdy mądrze nie radzi
ona jest za bardzo przewrażliwiona i wiekowa trochę, jak sie dowiedziała od mojej mamy, że Damian mając tydz był już na balkonie na 15 min bo pogoda super, to mama mi mówiła, że Zdzicha mało nie zeszła, ale skwitowała - tyś młodsza to może lepiej im doradzisz :-D :-D
ja się nieraz nasłuchałam i moja mam też - bo mieszkamy u mnie, np. kiedyś powiedziała do mojej mamy jak się na zakupach spotkały, że Piotruś taki chudy i marny, a moja mama aż się poryczała jak do domu wróciła, bo jej przykro było, że niby zięcia głodzi, ale już się uodporniła :ico_oczko:
ona w ogóle chciałaby wiedziec wszystko o wszytskim i wszytskich łącznie z tym czy się uprawiamy :ico_puknij: i jak życie intymne naszych znajomych - wścibska :ico_zly:

[ Dodano: 24-02-2012, 19:26 ]
właśnie ważne jest to żeby mąz był za nami murem
dokładnie :ico_sorki:
bo jak jest odwrotnie, to za dużo nie zwojujemy... niestety

: 24 lut 2012, 20:27
autor: jagodka24
jednego jestem pewna że mam serdecznie dosyć
i jestem zła mam doła i baaaaaaaardzo mi źle

[ Dodano: 24-02-2012, 19:29 ]
myszka następnym razem sie jej zapytaj
"a co chce mamusia popatrzeć?"

poodkurzałam i pomyłam podłogi na kolanach
na więcej nie mam siły
musze mojego starego wyciągnąć na rajd do marketach
ale oczywisćei on nie bedzie mial czasu i nie bedzie mu sie chciało

: 24 lut 2012, 21:01
autor: iw_rybka
musze mojego starego wyciągnąć na rajd do marketach
- Ty matka cos ci sie popierdzielilo - ty masz go do lozka wyciagnac a nie do marketu :ico_oczko: Masz ci - typowa baba sie w niej odezwala :ico_oczko:

Mysza - jeju ale ci fajnie,ze ta buziulke widzialas,ja ide w przyszlym tygodniu prywatnie,wiec tez pewnie poogladamy,jesli maluszek sie dobrze ulozy :ico_noniewiem:

Dzis mi sie snilo,ze to jednak dziewczynka we mnie siedzi :ico_szoking:

A co do mojej tesciowej,to ja juz kiedys pisalam,ze tylko taka fajna babka,moze wychowac takiego fajnego meza :-D Ona i tesc w sumie tez sa zaprzeczeniem tych tesciowych z kawalow :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: