ależeście sobie poklikały, a mnie nie było

ja o 21 padłam jak kawka z małym w łóżku chciałam go poprzytulać i sama usnęłam w pakowaniu
Dla Jagódki wszystkiego naj.... spóźnione ale szczere..., my wczoraj urządzaliśmy rajd po marketach, T zostawiał CV... szuka pracy... mamj wrażenie że tak szybko nie znajdzie... ja prawdopodobnie jak tylko zima się skończy zacznę jeździć jako kierowca w miejsce T, powiedziałam bratu o teściowej, że opieprzyła mnie za brak obiadu, w sumie to nie było by afery ale jak jej córka miała synka małego to leciała do niej bo musi jej pomóc bo ona sama sobie nie poradzi... i brat stwierdził ze najlepiej dla mnie będzie jak wsiądę za kółko wterdy dopiero zobaczą i teściowa i T jak to jest być z Mateuszkiem 24/7 i gotować obiadki, bo oczywiście T nie ugotuje więc będą głodować... a ja bedę zarabiać pieniązki...

a wczoraj wreszcie kupiliśmy bramkę na schody jeszcze tylko muszę coś wykombinować na balustradę bo szczeble są bardzo szeroko rozstawione i mały może wypaść...
[ Dodano: 2008-01-06, 09:54 ]
http://pl.youtube.com/watch?v=VsZCwDld_vI
a to Mateuszek i piłeczka, ale oczywiście aparat jest 1000x fajniejszy