Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

katelajdka, ta sukieneczka to taki stroj kapielowy no a tu w calej danii wszystkie babki i faceci na golasa sie kapia hihihih i musza inaczej nikt ich na basen nie wpusci bo trzeba byc dobrze umytym, ale to ma tez dobre strony bo wstyd zchodzi nie przejmujesz sie cialem ludzkim a ja to juz nawet jak patrze na te gole babki to mi to wsio rybka jakbym wogole niewidziala ze ciuchow nie maja, najsmiesniejsze ze pierwsze razy na basen tutaj chodzilam z moja pracodawczyni hahaha a ona taka troszke wieksza babka no ale troche sie krepowalam ale potem mi przeszlo a ciekawam jak faceci dobrze by bylo kiedys podejrzec hahaha no ale tutaj na plazach jest pelno nudystow jak wejdziesz na wydmy 100 procentowo znajdziesz tam naga pare hahaha ja sama sie tu opalalam topless i nikt sie nieprzejmuje,
a jesli chodzi o chrzest to dobrze cie rozumiem ze sie tak przejmowalas i wrazliwa bylas na taki dzien, ja na szczepieniu sie wzruszalam a co dopiero na chrzcie bedzie.....ale ja wogole niewiem jak za ten chcrzest sie zabrac co przygotowac co z jedzeniem...echhhh a twoj synus mial przesliczne ubranko na chrzcie

[ Dodano: 2007-05-17, 09:25 ]
wogole zapomnialam powiedziec ze Julcia dzis pierwszy raz w zyciu calkiem wlozyla stopki do buzi bo wczesniej bawial sie nimi i podciagala do twarzy a teraz juz calkiem do buzi wlozyla hahaha

Zdązyłam wrócić do domu przed okropnym deszczem, uff ale bym zmokła....

mamciakochana - super strój kapielowy, Julcia fajnie w nim wygląda. Mój Tobiś też podnosi nogi do góry, łapie je rączkami ale jeszcze nie bierze stóp do buzi. Ale na pewno nastapi to niebawem....
hekkate - Tobiaszek też czasami śmieje się na głos, ale jeszcze mu za bardzo nie wychodzi. Czasem powie hi,hi - ale trzeba go rozśmieszyć - np łaskotać po brzuszku, albo robię mu kosi, kosi łapki Częściej po prostu piszczy i uśmiecha się całą swoją buzią.

dziewczyny - niewiarygodne jak nasze dzieciaczki szybko się roziwjają. Pomyślcie sobie jeszcze rok temu były w naszych brzuszkach małymi fasolkami, a teraz....... Aż łezka kręci się w oku z tego szczęścia......

hekkateJa właśnie Łukaszowi kupiłam takie body niebieskie i białe. Fajne są. Moi znajomi też sie tak złożyło że dzieci nie mają i troszke kontakt sie nam urwał bo my na imprezki zabardzo chodzić nie możemy a i cele w życiu i poglądy na różne sprawy sie zmieniły. Ale wczoraj moja koleżanka zadzwoniła i powiadomiła mnie że jest w ciąży i w lutym urodzi swoje maleństwo ( los bywa przewrotny - bo ostatnio jakoś si jej z facetem nie układało i chciała sie rozstać). Fajnie ciesze sie ogromnie jej szczesciem
mamciaJa już 2 razy prałam ochraniacz ale w rekach, po prasowaniu wciąż wygląda jak nowy. JUlcia wygląda przepieknie w stroju ( a chlopcy to tylko w kąpielówkach takich małych?)

[ Dodano: 2007-05-17, 12:48 ]
Lutówki My wczoraj byliśmy na szczepieniu i zapłaciliśmy 460 zł No budżet domowy uszczuplony a po 27 czerwca powtórka i9 znów ta sama kaska poleci, a jeszcze w miedzy czasie chrzciny ( i znów nie mały wydatek).
To szczepienie to na rotawirusy 300 zł i 6 w 1 za 130. Kurcze nie mam pojecia czemu to takie strasznie drogie jest. na razie mały temperatury nie ma i do końca tygodnia mamy siedzieć w domu ( u nas dziś fatalna pogoda, umieram głowa mi poprostu peka - kawki bym sie napiła ale na razie to chyba tylko inki

mamciaKochana nie skapłam się ze to jest ta sukieneczka-strój kąpielowy! Ale czaderska!
Powiem Ci że ja zawsze łatwo się wzruszałam, ale jak mam dzidze to wszystko co jest z nim związane od razu powoduje mi "kluchy w gardle". Nie powiem, nie płacze bez przerwy czy coś w tym rodzaju, ale często muszę zagryzać zęby bo łzy się cisną! Ja też tak miałąm jak Ty podczas szczepienia. Poryczałabym się gdyby nie było z nami pielęgniarki. Nie mogłam patrzeć jak Bartuś cierpiał! Czekają Cię niemałe emocje na chrzcie, ale bądz na nie przygotowana to może łatwiej Ci bedzie. Mnie one zaskoczyły bo tyle było na glowie że nie myślałam że tak mogę to przeżywać...
A co do przygotowań do ceremonii, to zacznij od odwiedzin na parafii, trzeba zarezerwować termin, opłacić mszę i ewentualnie podnieść potrzebne dokumenty o Twojej" przeszłości" katolika,hihi:)
Jeśli chodzi o menu, to u nas było aż za dużo jedzenia. Ale powiem Ci z grubsza co mieliśmy. Na obiad były 2 rodzaje mięs: roladki z kurczaka z pieczarkami, papryczką i ziołami w środku i jeszcze były takie mielone z cycka z kurczaka (jak mówi hekkate ) i miały one nadzienie z pieczarek i jajka na twardo drobno posiekane z natką pietruszki. Do tego kluski i ziemniaki + sosik.
A potem był tort, lody z sosem wiśniowym, sernik, a z ciepłych dań to jeszcze barszczyk z pasztecikami, strogonof i dużo sałatek. U nas to było przegięcie,ale trudno. Jedna mama przed druga chciała się wykazać jak najwięcej. Ja musiałam jednej i drugiej pomóc wiec w sobotę przed myślałam ze padnę!

Pogratuluj swojej Perełce nowych "umiejętności stópkarskich"!!! hehehehehehhe:)

ML ja też myślałam o tym co było w zeszłym roku o tej porze. Akurat poczęliśmy Bartusia... był taki maleńki a teraz już jest takim rozumnym chłopcem!!! Czasem cud poczęcia wprowadza mnie w zachwyt! A dziś śniło mi się że moja przyjaciólka jest w ciązy! MAm nadzieje że to był proroczy sen bo bardzo chcieliby z mężem mieć swoją Perełke!

ML my z mężem akurat też właśnie wczoraj wspominaliśmy sobie maj w zeszłym roku to właśnie wtedy tak gdzieś w połowie maja nasza kochana córeczka zamieszkała w moim brzuszku i zmieniła cały nasz świat, nie mogłam się doczekać kiedy zobaczę jej bijące serduszko, poczuję pierwsze kopniaczki, w ogóle na początku z usg wyszło, że to będzie synek Julek hihi, potem nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie będzie dzidzia ze mną i będę mogła ją tulić, a teraz kiedy już jest z nami wspominam sobie jak to było rok temu....

Asiam ja też piję często kawę inkę i usilnie staram się sobie wyobrazić, że to prawdziwa kawa z ekspresu, np Lavazza - moja ulubiona

asiam_26 ale duzo zapłaciliście! Ja nie szczępię synka na rotawirusy i pneumokoki. Moja pediatra mówi że to nie jest konieczne. Ale szczepimy tymi skojarzonymi i płacimy 98zł, taniej niż normalnie bo moja siostra pracuje w aptece i ma zniżkę.
My dziś byliśmy w przychodni pobrać Bartusiowi krew. Był bardzo dzielny i po prostu mnie zaszokował. JA sie spodziewałam ze może bedzie marudził, w najgorszym przypadku że może popłacze, a on "flirtował" z babka która mu krew pobierała!! Ona mu wyciska tą krewkę, a on uśmiech do niej od ucha do ucha!! Sama powiedziała że jest niemożliwy i że w przyszlości piękny bedzie zalotnik!! Moje ukochane Szkrabiki!!
I ja też byłam dziś w Biedronce! Dzięki hekkate za cynk ze jest spoko oferta. Też kupiłam granatowe i białe body. Wzięłam już tak na lipiec-sierpień rozmiar 74. Teraz mimo iż Bartuś ma ponad 70 cm to ciągle chodzi w 68.[/b]

Hekkate, ona te nozki juz dawno zauwazyla ponad miesiac temu najpierw sie na nie gapila tydzien pozniej lapala za kolanka od dwoch tygodni cwiczyla podciaganie stopek do buzi, nawet w kapieli cwana jedna kobitka najczesciej jak ja przewijalam a teraz jak robi kupencje codziennie rano to wlasnie bierze stopki do twarzyczki hahaha chyba jej wygodniej kupke robic ale dzis rano sie zdziwilam ze je wziela do buzki, ale ja wogole sie zastanawialam czy to nie jest wspaniale ze kazde dziecko rozwija sie w ten sam okreslony sposob?? i to jest taki cud natury po prostu ze nasze dzieciaki odkrywajac czesci ciala wkladaja je do buzki zawsze mnie ciekawilo dlaczego akurat buzka poznaja swiat nasze dzieciaki sa takie fascynujace
katelajdka, o kurcze ale mieliscie chrzciny no to rzeczywiscie napewno sie objedliscie zupelnie jakw swieta hihihih ,ale tu do kosciola sie chyba nic nie palci o ile wiem no i ona bedzie chrzczona w protestanckim tylko wlasnie sie zastanawiam o ta przeszlosc religijna jak tu to jest trzeba zadzwonic do parafii,
a z jedzeniem to sie pomysli napewno salateczki tlko niewiem co zmieskiem bo chcemy zrobic grilla wiec jakie miesko trzeba bedzie obmyslec...echhh

mamciaKochana u nas to naprawde jak w święta było, ale dla mnie to była gruba przesada!!! Fajnie jak u was się nie placi nic za chrzest u nas symboliczna stówka, ale i tak dużo tym bardziej że pięcioro dzieci miało chrzest tego dnia. Nieźle się obłowili! Moim zdaniem chrzest czyli podstawowy sakrament powinien być za darmo.
Fajnie jak bedziecie mieć imprezkę w formie grila! Super, ja uwielbiam rybkę z grila, oprócz mięska tez możecie zrobić w folii aluminiowej. A często ja robiłam też takie paczuszki z warzyw. Cukinia, papryczki, pieczarki i inne a na to oliwa, przyprawy, serek żółty i zamykałam taką folię alumin. i na grila. Super! Fajne są też szszłyki z mięska i warzyw! Albo śliwki zawijane w boczek. Jest dużo różnych obcji.
Właśnie się z mężem podniecamy bo przywieźli nam nowy monitor. Samsung panoramiczny 19 cali! Jest śliczny taki czarny i z obudową w której mogę się przeglądać! Superowo! Dokończymy oglądanie Preason Break na nowym monitorku!! hihiihi:)
hekkate bodziaki sa już wyprane, bardzo są fajne. Aż nie mogę się nadziwić że były w tak niskiej cenie!

katelajdka, Hekkate, my tez zakupiliśmy body - nawet na zapas bo moja koleżanka będzie niedługo rodzić to jak raz mam prezent ! A u mnie ksiądz nie chciał kasy tylko powiedziła żebyśmy złożyli ofiarę - daliśmy tylko po 20 zł kościelnemu i organiście bo chcieli to co im będziemy żałować Ale ja mam z księdzem trochę inne układy bo regularnie robię dekoracje świąteczne do kościoła

KATELAJDKA no witaj, ale miałas chcrzciny dosłownie jak mini komunia hi hi ale powiem ci ze ja nieraz tez tak mam jak za bardzo czyms sie przejme to potem gorączkuje, dobrze ze juz masz to za soba.
Ale Barcik juz duzy i słodka klucha z niego, jak patrze na jego pulajdki to jakbym widział kacpiego on tez taki grubasek był.
Dzieki, no sporo osób mi mowi nie chwaląc się ze z Kacpiego bedzie niezłe chłopaczysko
A powiedz mozemy jak akrmimy jesc potrawy z grilla? bo smaka mi narobiłas na rybke z grila tym bardziej ze w lipcu jedziemy nad morze.
Gratuluje zakupu nowego monitorka, nam tez by sie nowy przydał ale zawsze sa wazniejsze wydatki tym bardziej teraz przy dwójce dzieci hi hi
MAGDZINKA haha to mówisz ze joasia tez ma taka bluzeczkę ;), super fajna ona i do tego Amelka ma spodenki komplecik z H&M co nie?
A własnie musze Ci sie pochwalic, ze wczoraj była u mnie Twoja kolezanka Justyna bo ja poprosiłam o kapelusik dla Amelci i taki śliczny zrobiła normalnie cudo bardzo mi sie podoba, amelka dziś strasznie marudna jest ale udało mi sie jej pstryknac fotki w tym kapelusiku to za moment postaram sie wkleic fotkę, coprawda jest w spioszku ale to nic-kapelusik mi sie bardzo podoba, zreszta wiesz jak pieknie robi to Justyna
IZA@ wiesz co juz mamy zaklepane miejsce na 1005 bo dzis przelałam zaliczke na konto do jdnego gościa ale jednak nie jest to Kołobrzeg tylko nieco dalej w Ustroniu Morskim-mamy pokój w domku wczasowym na parterze-4 łozka, aneks kuchenny,łazieneczke i bezpośrednie wyjście na ogródek-super i juz sobie to zaklepalismy
LUTOWKI no własnie ja tez rozmyslam ze w zeszłym roku o tej porze planowalismy Amelkę wiem nawet w jaki to się stało dokladnie dzień a mianowicie nasza Amelcia poczeła się 22.05 więc w nadchodzącą środe minie roczek jak zawitała w moim brzuszku ale to wspaniałe były chwile tej ciąży, często rozmyslam o tym i miło wracam do chwil z ciąży.
A Amelka była jak wam pisałam w poniedziałek szczepiona i wazy 6500kg. nieżle co nie?
Ale zaczynam sie martwic bo próbuje jej podać albo glukoze lub jakas cherbatke jednak na wszystko jest odruch wymiotny,pediatra mówi mi ze niektóre dzieci takie są ze tylko pierś i moze być ciezko jesli ona do takich bedzie nalezec, ze maja odruch wymiotny moze nawet nie od napoju tylko od smoczka, tylko dziwne ze smoka normalnie bierze i ciągnie jak szalona a smoczek z butelki jej nie podchodzi, mysle zeby zmienic na inny i próbowac jej pomoału częsciej dawac coś do picia bo po wakacjach chyba bede chciała konczyc karmienie piersią tak do 8 miesięcy choc bedzie nam ciezko bo taka przyjemnosc to sprawia tym bardziej, ze kacperka nie karmilam to teraz przezywamy z Amelka piekne chwile,nie wiem jak to bedzie a przeciez w lipcu trzeba bedzie nowe pokarmy zaczac wprowadzac hhhmmm, myslicie o tym juz?
KATELAJDKA no własnie ja sie zastanawiam jak to jest z tym przechowywaniem pokarmu kobiecego tzn. co i jak juz wiem bo mi hekkate dała linka o tym ale sie tez zastanawiam w czym przechowywac no i ja w sumie tylko chce poodciągac tylko tyle co na czas jak pojedziemy na wesele w sierpniu ale nie wiem jak zaczac tzn. boje sie ze jak poodciągam teraz po karmieniu to jej bedzie mało i niezdołam jej nakarmic bo obecnie kamie na bieżąco i piersi juz mi sie przyzwyczaiły do takiej ilości jaka wypija Amelka na codzień, wiec jak mam zrobić te zapasy-poradz jesli wiesz?