: 25 sie 2007, 11:11
wysypka na szczęście zeszła, więc to chyba było uczulenie , ale do końca nie jestm pewna bo gorączkował. Ostatnio jestem strasznie zaganiana, moja córa idzie w tym roku do zerówki więc musze jej pokupić parę rzeczy i przygotować więc jest troszkę bieganin po sklepach itd. Adi coraz lepiej chodzi , potrafi przejść już cały pokój, nieduzy ale cały , kupiłam mu też takie szelki do nauki chodzenia, fajna sprawa bo nie trzeba się schylać i kręgosłup nie boli, a mały czuje się w nich pewnie, bo jak traci równowagę to go wtedy trzymam. Wyglada to troszkę śmiesznie jak dziecko na smyczy i zawsze byłam przeciwniczką tych pasów, ale teraz jak spróbowałam to rewelacja, poza tym przydają się do przypięcia w wózku, rowerku itd. U nas w mieście dzisiaj są imprezy więc pewnie mnie tu dziś juz nie będzie, no chyba ze wieczorkiem wpadne zobaczyć co i jak bo mały raczej nie wytrzyma długo a córa zapowiedziała już że chce czekać do późnej nocy bo będą fajerwerki i lasery. Miłego dzionka, papa