Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

03 sty 2008, 19:51

tak ostatni, ale czasem trzeba wpisac ten ciag ośmiu znakow tak jest takie miejsce w profilu

Awatar użytkownika
chloee
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 411
Rejestracja: 30 paź 2007, 14:32

03 sty 2008, 22:01

Hej!!!
maritko, no i jak tam Róża??
asiu, uśmiałam się z pomyłki twojego męża. A wiecie, mój Maciuś się zaczyna zmieniać, widzę to na zdjęciach. A może to przez tą krótką fryzurkę?? :ico_haha_01: a co do męża "doskonałego" to mam identycznego flejtucha :ico_nienie: Też zostawia śmieci po sobie, np. papierki po cukierkach :ico_zly: albo pety w popielniczce :ico_zly: :ico_zly:
elu, dementuję :ico_ciezarowka: . Na pewno nie w tym roku, nie dam się znowu zamknąć na tyle miesięcy w domu :ico_nienie: :ico_nienie: A to myślenie o sobie, to może studia podyplomowe...
mery, mazia, ja nie mam od was zdjęć :ico_placzek: chloe1@op.pl
iwciu, to dobrze, że małemu już lepiej
aniu, współczuję 'towarzystwa" sylwestrowego. Takich to tylko :503:

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

03 sty 2008, 22:09

Hej
Buziaczek dla Różyczki, żeby nie bolał Jej brzuszek :*
Jaśka też coś wysypało i nie wiem co jest grane, kupiliśmy mu królika pod choinkę i boję się, że to jakieś uczulenie
muszę się pochwalić dzisiaj zadzwonili do mnie z pracy i jutro idę na rozmowę, może wrócę :-D :ico_brawa_01:
Mery cudne fotki, domek uroczy a Kornel normalnie cukiereczek, Jaś oglądał ze mną foteczki jak się rzucił na monitor, żeby dać Kornelowi buzi, aż w szoku byłam :-D
powinnam posprzątać, ale tak strasznie nic mi się nie chce, ze aż szok :ico_szoking:
Ela jak ostatnio przeczytałam Twojego posta, to jakbyś o mnie pisała, mam tak samo, a nerwy to mi puszczają na maxa :ico_oczko:

Awatar użytkownika
chloee
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 411
Rejestracja: 30 paź 2007, 14:32

03 sty 2008, 22:16

Biedny Jaś :ico_noniewiem: A może jadł mandarynki??

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

03 sty 2008, 22:18

Jaś je mandarynki ale max 1 dziennie, ale muszę mu wyrywać bo uwielbia i najchętniej ze skórką :ico_oczko:

Awatar użytkownika
chloee
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 411
Rejestracja: 30 paź 2007, 14:32

03 sty 2008, 22:23

Maciej też je lubi i także daje mu góra jedną. Bezpieczniejsze są banany i jabłka. Super zdjęcie.

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

03 sty 2008, 22:26

ja cytrusów jeszcze nie daję, wstrzymam się chyba do wiosny. Wiki tez co jaki czas pojawia się wysypka i ne mam pojęcia od czego, ale ona jest taka wrażliwa. Wiki uwielbia bananki, morelki, jabłuszka i gruszki i tylko tyle narazie jej daję. Dodatkowo dostajke owocki ze słoiczków, jakies mieszanki owocowe

[ Dodano: 2008-01-03, 22:32 ]
pije właśnie drinka za "wspaniały dzień"....
wcieło mi kasę z konta, tzn mąż wpłacił mi przez wpłatomat i wcieło
potem zblokowąłam konto męża bo wpisałam hasło z capslokiem :ico_zly:
a w dodatku nie przywieźli mi zakupów,dobrze że chociaż mam jedzonko dla wiki, bo ja dziś zjadłam pieczone jabłko i jakieś mrożonki :ico_zly:
Ania dawaj tego papierosa, dam Ci drinka za to!!!

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

04 sty 2008, 00:48

haj - pediatra podejrzewa skazę, daję Bebilon Pepti 1 na próbę, dwa opakowania - Lilka się wychowała ładnie na nim i super, nawet teraz po mandarynkach nic ni ma :-D a wcina je... dlaczego dajecie po jednej?? ja daję tyle ile zje - ale zazwyczaj na 2 się kończy... :-)

jestem padnięta -już nie śpią obie jak w zegarku, Róża rozregulowała nam wszystko - Lilkę ta 1 miejscu :-D Bartek śmieje się, że dla Lili byłam konsekwentna, czasem nawet za bardzo - i przez rok było pięknie - Róża robi co chce, a że ja sprawiedliwa to i Lila mi na głowę wlazła :ico_noniewiem: wiem, ale czekam aż pokoik im zrobimy, aż wiosna przyjdzie, aż wrócę do pracy aż aż aż...

Asia - zakupy Ci przywożą?? tzn. wiem, że jest takie rozwiązanie (mi by się często przydało ale na wioskę nie dowożą :-D) a gdzie chodzisz z Wiki?? teraz to zimno ale tak normalnie??

mi dziś teść wziął Lilę na 20 min. na podwórko - boja miałam iść ale zimnica, Różynki nie chciałam zmrozić, przejechała się tylko do pediatry ze mną...

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

04 sty 2008, 01:04

Dobrze będzie Maritko, jak z Lilcią dało radę to teraz też będzie dobrze.
Sklep mam najbliższy 2 km z tąd :ico_placzek: Auta nie mamy dlatego zamawiam przez neta,już mi przywieźli o 23 :ico_zly: zawsze zamawiam na 14,dziś wyjatkowo tak poźno i żałuję,mieli być max do 21....
Ja z Wiki nie chodzę, samej mi się nie chce na taki ziąb, ale jak jest ładnie to Wiki ma już opracowane ścieszki :-D biega sobie po ścieszce zaraz jak jest zejście z tarasów; zrobiony jest trawniczek,ławki,huśtawki i ona sobie tam biega, ale jak nie ma zimy to jeżdzimy sobie do parku, już za tym tęsknie...
Idę lulu,drik mi doszedł do głowy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Mery31
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1139
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:35

04 sty 2008, 09:35

cześć

Asiu- dzięki, udało się :-D

Riterko- ale Jasiek papunia na tej fotce, :ico_haha_01: a nerwy też mi puszczaja ostatnio, ciagle naburmuszona chodzę

Maritko- z Lilunia jest ok to z Rózyczką tez będzie, dopasujesz mleczko i małej przejdzie :-)

a ja dzisiaj miałam sprzatać a od 7 przed kompem siedzę jak tak dalej pójdzie to znowu nic nie zrobię :ico_haha_01: muszę wygonić lenia

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości