Strona 92 z 724

: 02 gru 2008, 14:30
autor: avanti83

: 02 gru 2008, 14:35
autor: zoola27
ejustysia, widze ze sie zawziełas na meza ........i bardzo dobrze pokarz mu kto rzadzi i ze mozesz byc całkowicie samodzielna!!!
kurde martwie sie i IVI ona teraz przechodzi ciezki okres.......mam nadzieje ze u niej wszystko dobrze :ico_sorki:

: 02 gru 2008, 14:41
autor: ejustysia
zoola, też się martwię a ona znaku życia nie daje :( Mam nadzieje, że szybko sie odezwie.

A mąż mój niech mnie i Wiktorka w dupcie pocaluje. Ja jak sie naucze gotowac to tylko dla nas, a on niech sobie sam robi. hahaha dobrze mu tak, ale już chodzi sie podlizuje, wczoraj go wygonila na kanape, powiedzialam, że Wiktor powiedzial mi na USG, że jest na niego obrażony i nie chce dziś z nim spać. I biedak poszedl hihi

: 02 gru 2008, 15:16
autor: zoola27
ejustysia, wiesz ja kiedys jak powiedziałam mezowi zeby sobie szedł na kanape to mi odpowiedział ze rola małzeniswta jest taka zeby spac ze soba ...to sie wsciekłam i sama poszłam na kanape .........wiesz jaki był finał.....przydreptał za mna i razem cisnelismy sie na kanapie......noi wrociłam do sypialni!!! :-D

: 02 gru 2008, 17:17
autor: IVI90
czesc moje kochane

ejustysiu gratuluje Ci zdrowego synusia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Czyli z twoim facetem tez sporoz przezylas.

zoola jestem tez pelna podziwu dla ciebie. :-D

avanti witaj :-D

U mnie sytuacja zawisla w prozni, jest nieciekawie :ico_placzek: W niedziele moj kochany maz olal mnie i swoja matke- poprostu poszedl spac. A wieczorem zamknal sie w pokoju i rozlozyl swoje papiery i przygotowaywal sie do pracy- chyba siedzial nad papierami do 1;00 w nocy a rankiem szybciej wyszedl do pracy, dzis tez. Juz mi napisal ze dzis wroci po 21;00 bo terminy go gonia. Jak do niego dzwonie to odrzuca moje polaczenia, a potem przesyla mi wiadomosc na skrzynke- czy cos sie w domu dzieje?
Na poczatku myslalam ze mi sie wydaje, ale teraz to juz widze ze mnie unika i wcale nawet nie ma ochoty ze mna rozmawiac. Gdy chcialam sie wieczorem do niego przytulic, owszem przytulil mnie ale dzis z rana to samo co wczoraj- kompletny brak zainteresowania moja osoba. Jak chce z nim porozmawiac to mowi ze nie ma czasu na jakies blahostki. Jakikolwiek kontakt z nim jest bardzo utrudniony. Nie wiem czy mam go naciskac na rozmowe, czy poprostu to olac.
Na dodatek gardlo caly czas mnie boli i wszystkie miesnie. A ten ma wszystko gdzies.
Juz wczoraj wachalam jego ubrania, bo mialam film ze moze kogos poznal. Ale poki co nie wyczulam nic podejzanego.
przeprasza ze tak ciagle o sobie, mam nadzieje ze szybko dowiem sie o co mu chodzi. a jak nie to mam go gdzies, wychodze z domu i wracam do rodzicow. Bo juz 3 dzien placze a on ma to gdzies.

: 02 gru 2008, 17:44
autor: zoola27
IVI90, troszke mnie dziwi zachowanie twojego meza ......przeciez niedawno wzieliscie slub , kilka dni temu wrociliscie z podrózy poslubnej ........przeciez zle sie czujesz wiec powinien stac przy tobie murem......moj maz dzwoni do mnie kilka razy w ciagu dnia i pyta jak sie czuje i czy z dzidzia wszystko dobrze a jestesmy 6 lat małzenstwem a 10 ze soba!!!
koniecznie z nim porozmawiaj przeciez z tego co pisałas to zrozumiałam ze bardzo sie cieszył na mysl o ojcostwie.....byc moze ma jakies problemy....ale pamietaj ze mimo wszystko nie moze cie traktowac jak powietrze .......chciał byc z toba za dobre i złe moze przypomnij mu przysiege małzenska.....powiedz mu ze jesli ma kłopoty to niech ci powie bo niewiedza bardziej cie denerwuje a we dwoje zawsze łatwiej !!! koniecznie z nim porozmawiaj!! trzymam kciuki ! i daj znac jak poszło

[ Dodano: 2008-12-02, 16:50 ]
avanti83, filmik :ico_haha_01: super

: 02 gru 2008, 18:00
autor: avanti83
filmik :ico_haha_01: super
ja to sie w glos smialam :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-12-02, 17:23 ]
http://www.youtube.com/watch?v=yoRgQqQi ... re=related obejrzyjcie ten filmik az sie wzruszylam

: 02 gru 2008, 18:25
autor: ejustysia
Hej dziewczynki, Ivi dobrze, że napisalaś, bo się już martwilyśmy o Ciebie.Zoola ma racje co do twojej sytuacji, wiesz ja myśle, że on przechodzi może teraz taki okres, że do niego to dochodzi, że zostanie ojcem. My kobiety tego nie zrozumiemy bo my na samą myśl o naszych bobasach sie cieszymy a faceci to cyba tak dopiero w 100% zaczną się cieszyć jak zobaczą , dotkną :) Czyli po porodzie. Myślę, że nie powinnaś być zbyt dociekliwa, podejdz do niego otwarcie z chęcią zrozumienia go - on musi widzieć, że starasz się go zrozumieć a nie wypominać coś, czy mieć pretensje. Wiem, że Twojej winy tu nie ma, ale jako ta bardziej myśląca strona w związku nie rób mu wyrzutów. Jeśli sytuacja sie nie zmieni to nie wiem, może wyprowadz się do rodziców, niech da mu to do myślenia. Jak widać - niestety taka nasza rola, aby myśleć więcej niż mężowie :)

Ja wlasnie wrócilam z zakupów - parowar kupiony no i jeszcze kupilam prezent na mikolajki :) (dla Wiktorka) - mama stwierdzila, że do reszty zglupialam :) A ja wiem, ze on będzie mial pamiątke i będzie kiedyś wiedzial, że mamusia go bardzo już kochala i wyczekiwala jak byl w rzuszku - jeszcze kupie mu kartke z mikolajem i wsadze do pudeleczka, niech czeka prezencik na maluszka :)
Obrazek

[ Dodano: 2008-12-02, 17:38 ]
avanti Ja to nie mge tego oglądać bo już placze.

: 02 gru 2008, 19:22
autor: IVI90
ejustysiu wlasnie ja bylam chyba zbyt natarczywa w pytaniach. Chodzilam za nim i blagalam wrecz o wyjasnienia. Zobacze jak bedzie dzis wieczorem, bo z tych nerwow to tylko brzuch sie robi mi taki twardy i tak ciagnie do dolu. Jak ja sie dowiedzialam o ciazy, nie bede ukrywac bylam zalamana a on mnie pocieszal ze bedzie ok. A tewraz to co, odwraca kota ogonem.
On zdazyl sie wybawic, ciagnie do trzydziestki wiec pora sie ustatkowac . Co ja mam powiedziec? Jaskos sie z tym uporalam i jestem bardzo szczesliwa ze bede mama. A jemu moze sie znudzilo, no nie wiem.

zoola 10 lat to sporo :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: u mnie chyba tyle to nie bedzie.

Mowie wam dziewczyny, narazie sie czuje jakbym dostala czyms ciezkim w glowe :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 02 gru 2008, 19:55
autor: zoola27
IVI90, moze nie bedzie tak zle!!!! muszisz byc cierpliwa ........pamietaj ze my tutaj jestesmy z toba całym serduchem!!! Uwazaj na maluszka którego nosisz w brzuszku :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ejustysia, ja tez myslałam zeby cos kupic Nataszce na mikołaja :ico_brawa_01: